MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
[W201] Kilka pytań https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=18047 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | infospec [ sob kwie 01, 2006 9:50 pm ] |
Tytuł: | [W201] Kilka pytań |
Na początek chciałbym się z Wami przywitać. Od pewnego czasu przeglądam już forum znajdując co jakiś czas ciekawostki jednak teraz chciałbym osobiście spytać się Was o parę rzeczy. Moją 190'tkę dostałem od mamy no i chciałbym ją troszke wyremontować, tzn. nie ma tam jakiś poważnych usterek ale kilka spraw nie działa. Jest to model z 93 roku (tak pisze w dokumentach) z 2,5l D. I tak: 1. Prędkościomierz nie działa. Znajomy mi to sprawdzał że to ponoć napęd licznika wysiadł. Czy ktoś wie ile to może kosztować i gdzie to mogę dostać bo w sklepach tylko mówią że nie ma i odsyłają mnie do serwisu Merca a mam do najbliższego ponad 100km. 2. Obrotomierz nie działa i nikt nie wie dlaczego gdyż nie mam specjalisty od mera nigdzie. Czy możecie podpowiedzieć co mogło nawalić i gdzie tego szukać? Ktoś mi mówił że ponoć czujnik mógł paść. Gdzie go szukać? 3. ABS nie działa (a działał). Czy to częsta przypadłość? Co moge sam sprawdzić a z czym muszę jechać do serwisu? 4. Elektryczny dach nie działa. Jak się przesuwa tym suwaczkiem to nic się nie dzieje. Gdzie szukać silniczka i czy to on wysiadł czy mogło coś jeszcze paść? To chyba póki co wszystko. Licze na pomoc od Was i z góry dzięki za odpowiedzi. |
Autor: | stanleym126 [ ndz kwie 02, 2006 5:01 pm ] |
Tytuł: | |
A chociażby bezpieczniki sprawdzałeś, jeżeli nawet żaden jest nie przepalony to może być zaśniedziały na stykach.Nie wiem czy u Ciebie do licznika idzie linka czy przewod elektryczny Dodano po 2 minutach.: stanleym126 pisze: A chociażby bezpieczniki sprawdzałeś, jeżeli nawet żaden jest nie przepalony to może być zaśniedziały na stykach.Nie wiem czy u Ciebie do licznika idzie linka czy przewod elektryczny bo mogla pęknąć linka lub zsunąć sie końcowka przewodu na skrzyni.
|
Autor: | adi [ ndz kwie 02, 2006 6:13 pm ] |
Tytuł: | |
infospec pisze: 4. Elektryczny dach nie działa. Jak się przesuwa tym suwaczkiem to nic się nie dzieje. Gdzie szukać silniczka i czy to on wysiadł czy mogło coś jeszcze paść?
a linke sprawdzales? Moze ona padła... |
Autor: | Gerri [ ndz kwie 02, 2006 7:05 pm ] |
Tytuł: | |
Jeżeli nie działa ABS i obrotomierz, to winny może być taki srebrny przekaźnik za akumulatorem. Jeżeli nie jest przepalony bezpiecznik, który ma na górze, to mogły powstać w środku zimne luty, i nie podaje zasilania. Odnośnie dachu: siądź w środku auta, zamknij drzwi i posłuchaJ, czy po naciśnięciu guzika sterującego dachem na pewno nic nie słychać. Silniczek jest w bagażniku - takie podstawowe informacje były na forum (nie chciało się po SZUKAĆ...) ![]() |
Autor: | infospec [ pn kwie 03, 2006 9:52 am ] |
Tytuł: | |
Tzn. wiem że silniczek jest w bagażniku po lewej stronie za tapicerką, faktycznie troche zbedne pytanie postawione przezemnie. Linka wydaje mi się jest OK gdyż po przeszukaniu forum znalazłem że można go otworzyć ręcznie nakładając odpowiedni klucz i tak zrobiłem. Dach się odsunął zatem linka powinna być OK. Jak wsiadam do auta i przesuwam ten suwaczek od dachu NIC nie słychać tak jakby kable były odłączone (a nikt przy tym nie grzebał). Bezpieczniki w puszce wszystkie sprawdzone a większość wymieniłem poprostu na nowe aby mieć większą pewność. Sprawdze jeszcze ten srebrny przekaźnik, może to ten bezpiecznik. Odezwe się później jak posprawdzam wszystko i napisze Wam co i jak. EDIT. Wymieniłem bezpiecznik na tym przekaźniku. Obrotomierz już działa, ABS też działa jak trzeba. Najbardziej zastanawia mnie dach, silniczek zaczął działać (jak suwam przełącznikiem słychać teraz jak silniczek kręci) ale dach się nie od suwa. Czy możliwe jest że linka od dachu spadła z jakiegoś zaczepu i czy wtedy jakbym kręcił kluczem to by się otwierał? |
Autor: | infospec [ pn kwie 10, 2006 8:38 pm ] |
Tytuł: | |
Wreszcie naprawiona została większość rzeczy które nie działały. Pozostał napęd licznika (kupiłem nowy) i w związku z tym mam pytanie, czy to prawda że trzeba rozebrać tylny most i opuścić skrzynie aby to wymienić? Oraz okazało się iż silniczek od szyberdachu nie ma mocy aby go suwać, czy wie może ktoś ile może to kosztować lub ma może na sprzedarz taki silniczek? |
Autor: | SoYeR [ wt kwie 11, 2006 7:35 am ] |
Tytuł: | |
infospec pisze: Oraz okazało się iż silniczek od szyberdachu nie ma mocy aby go suwać
co to znaczy ze niema mocy? powoli kreci? niema sily ruszyc szybrem... ? kiedyś wspominalem ze mialem tak z szybami i sie okazalo ze wystarczylo silnik rozebrac, wyczyscic i nasmarowac.... ![]() |
Autor: | infospec [ wt kwie 11, 2006 9:11 am ] |
Tytuł: | |
@SoYeR: Nie ma mocy aby ruszyć szyberem. Działa, kręci się ale nie da rady nim suwać. I po dzisiejszej nocy pojawił się jeszcze jeden problem, jakiś bardzo miły osobnik stwierdził iż moja 190'tka będzie lepiej wyglądała bez lewego lusterka i potraktował obudowe nogą. Tyle szczęście że złamał się tylko ten bolec od ustawiania i lusterko moge zapiąć na swoje miejsce jednak nadaje się jedynie do wymiany. Znajomy ma lusterko od 124 ale elektryczne, a ja miałem manualne, czy da rade założyć to elektryczne w miejsce mojego i czy wymaga to jakiś wielkich przeróbek i kosztów. |
Autor: | Gerri [ wt kwie 11, 2006 9:20 am ] |
Tytuł: | |
Ta śruba, na którą zakładałeś klucz do odsuwania dachu to taki rodzaj sprzęgiełka przeciążeniowego. Jeżeli tam jest taka szara, plastikowa, sześciokątna nakładka to ją zdejmij. Pod spodem zauważysz drobnozwojową nakrętkę. Jej dokręcenie spowoduje zwiększenie momentu przenoszonego z silniczka na linkę. Nie dokręcaj od razu na maxa, ale z umiarem i próbuj. Nie masz pojęcia, co się z dachem działo, może już ktoś tam pchał łapy i za duża siła idąca z silnika może coś połamać. Ponieważ dach nie ma wyłączników krańcowych, prawidłowo wyregulowane sprzęgiełko powinno zacząć się ślizgać po dojściu dachu do pozycji krańcowych, czyli całkowitego odsunięcia lub całkowitego podniesienia. |
Autor: | infospec [ wt kwie 11, 2006 10:23 am ] |
Tytuł: | |
Mam wyjęty cały mechanizm więc odrazu zobaczyłem jak to wygląda i w taki oto sposób przedstawia się sytuacja: Nie było żadnej nakładki. Obejżałem dokładnie całość i ta nakrętka jest jakby z uszkodzonym gwintem, mianowicie moge ją niemal bez oporu suwać w góre i w dół. Zatem wnioskuję że skoro nakrędka nie trzyma to przez to siły działające na linke są znikome i daltego jej nie suwa bo odrazu załąncza się to sprzęgiełko aby nie połamać dachu i linki. I jeszcze jedno głupie pytanie ale jednak, w spadku z autem dostałem klucz nasadkowy i teraz tego klucza nie moge zdjąć. Musiał bardzo długo ten szyber już nie działać i kluczem było otwierane, czy on jest nasuwany czy nakręcany? bo nie wiem czy mam go z umiarkowaną siłą zsuwać czy jakoś wykręcić. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |