MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W124] Dziwne nieregularne dzwięki przy skręcaniu!?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=17991
Strona 1 z 3

Autor:  zebda [ czw mar 30, 2006 1:31 am ]
Tytuł:  [W124] Dziwne nieregularne dzwięki przy skręcaniu!?

Witam
Nie szukalem tego bo nawet nie wiem jak nazwac moj problem.
Jakis czas temu wpadlem w dziure, choc nie wiem czy to od tego...ale do rzeczy co jakis czas zdarza sie ze przy skrecaniu kol, gdy jade slychac na zewnatrz taki dzwiek jakby guma tarla o gume, piszczacy. Gdy stoje i krece kierownica nigdy nie ma tego dzwieku, zdarza sie tylko gdy jade, ale zupelnie nieregularnie, tzn potrafi byc tak ze jezdze tydzien i nic nie piszczy, poczym przez 2h piszczy na okraglo i znow nie piszczy kilka dni i znow piszczy, zawsze w tych samych momentach, przy skretach kierownica (np gdy skrecam na skrzyzowaniu, gdy wjezdzam na rondo czy gdy parkuje, przy lukach drogi nie ma tego problemu, musi nastapic obrot kierownica)..komplenie nie wiem coz to byc moze...A wy sie orientujecie?

Autor:  mza [ czw mar 30, 2006 8:39 am ]
Tytuł: 

Zawsze jak ktoś mówi o piskach i zgrzytach przy skrecaniu to trzeba wymienić sworznie. Jedź do warsztatu możesz sprawdzić. Kosz wymiany i części nieduży do 100pln za sztukę.

Autor:  ro2man [ czw mar 30, 2006 8:49 am ]
Tytuł: 

na sworzniu naciągasz gumę zabezpieczającą WD 40 (porządnie nalać) i po problemie
pzdr

Autor:  mza [ czw mar 30, 2006 8:57 am ]
Tytuł: 

ro2man pisze:
na sworzniu naciągasz gumę zabezpieczającą WD 40 (porządnie nalać) i po problemie

[totalszok] pewnie, że po problemie - tylko się nie dziw jak pewnego dnia wyprzedzi Cię koło....
Jak skrzypi to się kończy i trzeba wymienić - koszt nieduży.

Autor:  MMM [ czw mar 30, 2006 9:04 am ]
Tytuł: 

mza pisze:
Kosz wymiany i części nieduży do 100pln za sztukę.


Wymieniałem ostatnio u mnie.
Koszty:
- sworzeń Lemforder - 50PLN
- wymiana - 30PLN

Autor:  ro2man [ czw mar 30, 2006 9:05 am ]
Tytuł: 

mza pisze:
pewnie, że po problemie - tylko się nie dziw jak pewnego dnia wyprzedzi Cię koło....


absolutnie nie ma takiej możliwości i to nie jest moje zdanie tylko taksówkarzy, którzy MB jeżdzą niejako od zarania dziejów.
Ja tak swego czasu zrobiłem i do dzisiaj mam spokój

Autor:  Wookee [ czw mar 30, 2006 10:03 am ]
Tytuł: 

ro2man pisze:
taksówkarzy, którzy

w naszym kraju od zaraznia dziejów znani są ze wstrząsającej wprost dbałości o samochody [zlosnik] Dobrze, że podstawy tej sławy miejscami się wykruszają.

Autor:  SoYeR [ czw mar 30, 2006 10:18 am ]
Tytuł: 

a może to łożysko? (szczególnie jak po dziurze...)
(kiedyś miałem tak że na zakrętach piszczało/chrobotało... i też nie za każdym razem, tylko raz na jakiś czas...

Autor:  zebda [ czw mar 30, 2006 1:14 pm ]
Tytuł: 

To chyba do Swiat poczekam i udam sie do mechanika mego...z waszymi uwagami.

~mza mysle ze jakby to byl sworzen to by cos jeszcze stukalo, a tego tam niema, jest tylko pojawiajacy sie nieregularnie glosny dzwiek ocierajacej sie gumy o gume.

Autor:  mza [ czw mar 30, 2006 1:25 pm ]
Tytuł: 

zebda pisze:
mysle ze jakby to byl sworzen to by cos jeszcze stukalo

Ja nie twierdzę, ze to jest sworzeń na 100%, twierdzę tylko, że jak coś piszczy, skrzypi przy skrecaniu (guma o gumę) to często jest to sworzeń. Wiem to z autopsji (też nie stukało) i z forum (nie tylko tego)
W dowolnym zakładzie Ci to sprawdzą.
Miej na uwadze, że taki sworzeń to się sprawdza z przedłużeniem siły i może być zepsuty, nawet gdy nie ma wyczuwalnych ręcznie luzów.

Autor:  zebda [ czw mar 30, 2006 1:32 pm ]
Tytuł: 

OK...dzieki za info!

Autor:  ghost2255 [ pt mar 31, 2006 10:19 pm ]
Tytuł: 

też to miałem. To prawie na pewno jest sworzeń. Jest do wymiany, ale jak mój nie miał luzów, to szkoda mi było się brudzić, żeby wymienić go na nowy, więc kupiłem w aptece strzykawkę i najgrubszą igłę jaką mieli i zrobiłem "zastrzyk" z oleju przebijając igłą gumę sworznia, aż troszkę "spuchł" od oleju. Wiem, że to kiepska metoda reanimacji i mało profesjonalna, ale na razie sprawdza się z dobrym skutkiem. Jak zacznie stukać, albo wydawać bardziej niepokojące dźwięki, to go wymienię.

Autor:  zebda [ pt mar 31, 2006 10:37 pm ]
Tytuł: 

ghost2255 pisze:
też to miałem. To prawie na pewno jest sworzeń. Jest do wymiany, ale jak mój nie miał luzów, to szkoda mi było się brudzić, żeby wymienić go na nowy, więc kupiłem w aptece strzykawkę i najgrubszą igłę jaką mieli i zrobiłem "zastrzyk" z oleju przebijając igłą gumę sworznia, aż troszkę "spuchł" od oleju. Wiem, że to kiepska metoda reanimacji i mało profesjonalna, ale na razie sprawdza się z dobrym skutkiem. Jak zacznie stukać, albo wydawać bardziej niepokojące dźwięki, to go wymienię.


Ja przejezdze tak jeszcze niecale 2 tyg i dam do zrobienia to mechanikowi, niestety nie znam sie na mechanice tak zeby robic to samemu (choc ostatnio coraz bardziej chcialbym umiec pogrzebac przy aucie)...poki co jeszcze nie slychac zeby ten sworzen walil (chyba ze 124 jest tak wyciszone ze tego nie slychac [zlosnik] ), wiec mam nadzieje ze do dam rade sie jeszcze po Sz-n pokrecic i dojechac do Lodzi.

Autor:  ghost2255 [ pt mar 31, 2006 10:59 pm ]
Tytuł: 

skręcasz kierownicę do oporu, kucasz przy kole i wykonujesz "zastrzyk". Operacja nie powinna przekroczyć 2minut.

Autor:  rafi [ pt mar 31, 2006 11:22 pm ]
Tytuł: 

Witam,
''zastrzyk olejowy''jest wskazany gdy sworzen jest bez luzow.Jezeli jednak czuc luz radze wymienic.Kiedys mialem przygode z rozwalonym sworzniem i skonczylem oparty busem(vw LT)o tira na niemieckiej autobanie.Zauwazylem po wymianie,ze juz po ok 2 miesiacach zaczal skrzypiec,wiec zastrzyki szly czesto.Dodam jeszcze,ze mercach to czesto sie dzieje,ze skrzypi,a luzu brak.
Pozdrawiam.

Strona 1 z 3 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/