MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W124] ładna E250, widział może ktoś?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=17855
Strona 1 z 1

Autor:  runcajs [ czw mar 23, 2006 9:01 am ]
Tytuł:  [W124] ładna E250, widział może ktoś?

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=93905100

Autor:  Voytti [ czw mar 23, 2006 2:56 pm ]
Tytuł: 

Bardzo ładne auto, ale zauważ tego łysola na zdjęciu. Bałbym się od niego kupować, pewnie jakiś zbieracz haraczy, na podwórku widać terenowe volvo i jakieś bmw 3, lub toyotę.
Mam w sumie uraz na łysoli, kiedyś zanim kupiłem obecne W210, pojechałem do Płocka obejrzeć pięknego merca E320, i kiedy zobaczyłem, że sprzedaje go dresiarz, to od razu podziękowałem i odjechałem.

Autor:  ivy [ czw mar 23, 2006 4:26 pm ]
Tytuł: 

Ładny
Jednak wydaje mi się, że to zbyt duże pieniądze jak za takie auto, taniej można kupić w kombi :)
podr

Autor:  runcajs [ czw mar 23, 2006 8:10 pm ]
Tytuł: 

mi sie sedany bardziej podobają, zreszta nie potrzebuje combi ( auta rodzinnego ), no i ciezko jest zaleźćnaprawde łądne combi.

Autor:  erio [ pt mar 24, 2006 7:56 am ]
Tytuł: 

Voytti pisze:
Bardzo ładne auto, ale zauważ tego łysola na zdjęciu. Bałbym się od niego kupować, pewnie jakiś zbieracz haraczy, na podwórku widać terenowe volvo i jakieś bmw 3, lub toyotę.
Mam w sumie uraz na łysoli, kiedyś zanim kupiłem obecne W210, pojechałem do Płocka obejrzeć pięknego merca E320, i kiedy zobaczyłem, że sprzedaje go dresiarz, to od razu podziękowałem i odjechałem.


i naprawdę tak szybko oceniasz ludzi po wyglądzie ???

ja też łysieję i niedługo będę chodził z krótko wystrzyżonym łbem żeby placka nie było widać ... szkoda że ludzie będą mnei tak oceniać .. chyba sprzedam mojego MB, i kupię jakiegoś fiata ... rozumiem że mam też zakaż wsiadania do BMW ? a już koniecznie muszę odkleić folie z tylnych bocznych szyb z którymi kupiłem auto i dzięki którym dziecka słońce nie razi ... eh

Autor:  Voytti [ pt mar 24, 2006 8:19 am ]
Tytuł: 

erio pisze:
Voytti pisze:
Bardzo ładne auto, ale zauważ tego łysola na zdjęciu. Bałbym się od niego kupować, pewnie jakiś zbieracz haraczy, na podwórku widać terenowe volvo i jakieś bmw 3, lub toyotę.
Mam w sumie uraz na łysoli, kiedyś zanim kupiłem obecne W210, pojechałem do Płocka obejrzeć pięknego merca E320, i kiedy zobaczyłem, że sprzedaje go dresiarz, to od razu podziękowałem i odjechałem.


i naprawdę tak szybko oceniasz ludzi po wyglądzie ???

ja też łysieję i niedługo będę chodził z krótko wystrzyżonym łbem żeby placka nie było widać ... szkoda że ludzie będą mnei tak oceniać .. chyba sprzedam mojego MB, i kupię jakiegoś fiata ... rozumiem że mam też zakaż wsiadania do BMW ? a już koniecznie muszę odkleić folie z tylnych bocznych szyb z którymi kupiłem auto i dzięki którym dziecka słońce nie razi ... eh



Bez przesady, nie o to mi chodziło. Jest różnica między naturalnym "łysolem" a takim z tej subkultury której nie cierpię.
Zresztą spójrz na zdjęciu, ten łysol jest napchany mięśniami, myślisz, że wygląda na takiego co miał piątki w szkole? Nie sądzę.
Staram się nie oceniać ludzi po wyglądzie, ale często wygląd wskazuje z kim mamy do czynienia, i to się sprawdza w większości przypadkach.
Moje prawo, moja decyzja od kogo kupię samochód, wolę kupić od dziadka aniżeli od młokosa, to chyba proste dlaczego:)
Przykro mi, ale po prostu nie cierpię tej subkultury która nagminnie goli sobie głowy i nosi dresy. A, że tak się utarło o nich negatywnie, to już przecież nie moja wina.

Autor:  Milosh [ pt mar 24, 2006 10:54 pm ]
Tytuł: 

Z tego co mi sie wydawalo to chodzilo o ocene samochodu a nie osob na mimowolnie na nim wystepujacych [zlosnik] . Skonczcie Panowie zabawe w psychoanalize na podstawie fotografii.Tez jestem prawie lysy, jadam drut kolczasty i sikam napalmem, lecz jestem pasjonatem wyrobow malo znanej firmy ze Stuttgartu.

Wracajac do tematu mnie ta W124 250 bardzo wzruszyla wygladem. Nie podoba mi sie jedynie jej cena.

Pozdrawiam

P.S. Blaszki WWL sugeruja Wolomin [smiech] + lysol = na mur jakis krewny "Pershinga"

Autor:  laudan [ pt mar 24, 2006 11:46 pm ]
Tytuł: 

Voytti pisze:
...wolę kupić od dziadka aniżeli od młokosa, to chyba proste dlaczego:)


Kolejny blad w rozumowaniu kolego, sa dziadkowie z fantazja przerastajaca niejednego nastolatka. Raz sie z jednym przejechalem i mocno sie spocilem.

Autor:  Voytti [ sob mar 25, 2006 10:57 pm ]
Tytuł: 

Laudan, Twój dziadek to musiał być jakiś ewenement na krajową skalę. Ja nadal się utwierdzam przy tym, że wolę kupić auto od dziadka czy jakiegoś tam dresiarza. I nikt nie zmieni mojego zdania 8)

PS. Dobrze zauważył Milosh, to musi być żołnierz Wołomina ;)

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/