MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

[W124] 2.0 za niskie spalanie LPG?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=17825		 Strona 1 z 1
Autor:  janus [ wt mar 21, 2006 4:25 pm ]
Tytuł:  [W124] 2.0 za niskie spalanie LPG?
Niedawno zagazowałem samochód, przejechalem okolo 700km na gazie i nie moge powiedzieć na niego złego słowa dotychczas żadnych strzałów przyspieszenie takie jak było, jest jednak jedna rzecz która mi nie daje spokoju mianowicie spalanie.
Myślałem ze będzie więcej palić, dzisaj podjechałem zatankować i co się okazało po przejechaniu 264km zatankowałem 25,6l LPG czy nie jeste to odrobine za mało? Ogólnie mało jeżdziłem po mieście bo akurat dojazd do pracy mam o tyle fajny ze omijam większość skrzyżowań.
Od gazownika dowiedziałem się ze jeśli mieszanka jest zbyt uboga to niedobrze bo gniazda zaworowe sie wypalaja i coś jeszcze dlatego się was pytam co sądzicie na temat tych wyników. Oczywiście jak za 300km pojade na pierwszą kontrole i jeśli cos bedzie nie tak to gazownik to naprawi ale pierwsze chce to skonsultować z wami. Z góry dziękuje

Aha instalacja firmy LOVATO
Autor:  AndyS [ wt mar 21, 2006 4:46 pm ]
Tytuł: 
Często to zależy od tankowania. Są stacje z ustawionym wyżej progiem ciśnienia (wiecej wejdzie LPG do zbiornika) czy od temperatury zewnętrznej. Pomiar musisz obliczyć jako średnią z kilku tankowań.
Autor:  janus [ wt mar 21, 2006 5:20 pm ]
Tytuł: 
AndyS pisze:
Często to zależy od tankowania. Są stacje z ustawionym wyżej progiem ciśnienia (wiecej wejdzie LPG do zbiornika) czy od temperatury zewnętrznej. Pomiar musisz obliczyć jako średnią z kilku tankowań.


W sumie to zawsze się na tej samej stacji tankuje no a co do temperatury to mniej wiecej podobna byla różnica moze z 2 stopnie
Autor:  roadrunner [ wt mar 21, 2006 5:41 pm ]
Tytuł: 
LPg spala mi tyle samo co benzyny. za uboga mieszanka (nie tylko na LPG ale wogóle) grozi wypaleniem gniazd zaworowych (może też trafić uśczelke pod głowicą i śiece będą się szybciej zuzywać. Sprawdź na analizatorze spalin czy mieszanka nie jest za uboga.
Autor:  mza [ śr mar 22, 2006 8:05 am ]
Tytuł: 
roadrunner pisze:
za uboga mieszanka (nie tylko na LPG ale wogóle)

No dobrze, wszyscy wiedzą już, ze za uboga to beee... :lol:
Ale ile to jest za uboga: 0,5 CO 1 CO ? ja myślę, że 1,5 do 2% CO to już jest dobrze wzbogacona.
Aha, wg MB na benzin powinno być 0,5%.
Autor:  roadrunner [ śr mar 22, 2006 3:28 pm ]
Tytuł: 
mza pisze:
0,5 CO 1 CO ? ja myślę, że 1,5 do 2% CO


CO nie pokazuje czy mieszanka jest uboga czy nie, od tego jest lambda.
Autor:  janus [ śr mar 22, 2006 4:55 pm ]
Tytuł: 
jeśli lambda wskazuje ze mieszanka jest ok to nie powinienem się martwić ?

Czy powinienem się zastanawiac nad tym czy mam sonde spawna :P

Chyba najlepiej bedzie jak poczekam az do pierwszego przegladu do tego czasu przeciesz silnika nie zarżne :)
Autor:  AndyS [ śr mar 22, 2006 5:23 pm ]
Tytuł: 
roadrunner pisze:
LPg spala mi tyle samo co benzyny. za uboga mieszanka (nie tylko na LPG ale wogóle) grozi wypaleniem gniazd zaworowych (może też trafić uśczelke pod głowicą i śiece będą się szybciej zuzywać. Sprawdź na analizatorze spalin czy mieszanka nie jest za uboga.

Mnie pali o 25-35% więcej LPG niż benzyny. Ja już dawno przestałem jeździć na LPG z ustawieniami gazowników. [zlosnikz] "Doświadczalnie" wzbogaciłem mieszankę metodą +1/6 obrotu śruby i co będzie. Wyeliminowałem strzelanie i po raz n-ty powtarzam że nie wiem czy jadę na LPG czy na benzynie. Świece mają wzorcowy wygląd i już prawie 20tyś. przebiegu (BERU). Jest minus - eksploatacja jest trochę droższa. A co do ubogiej mieszanki - teraz stocznie do spawania i cięcia metalu nie używa jak kiedyś tlenu i acetylenu a tlen i... LPG. I tak się zubaża LPG (dodając tlenu) że pali wszystko nawet 10cm blachę. Ja od dawna o tym wiem... [zlosnik]
Autor:  roadrunner [ śr mar 22, 2006 5:45 pm ]
Tytuł: 
Cytuj:
jeśli lambda wskazuje ze mieszanka jest ok to nie powinienem się martwić ?

Czy powinienem się zastanawiac nad tym czy mam sonde spawna


mi nie chodzilo o sonde lambda tylko o wspólczynnik nadmiaru powietrza lambda który mozna sprawdzić na analizatorze powinien być zawsze w okolicy 1. Jeżeli masz sprawna sonde i dobrze podłaczoną instalację to powinno ci automatycznie dostosowywać jednak prawda jest taka że instalacje gazowe (te prostsze) raczej żedko sobie z tym radzą. Wiele razy ustaiwli mi macherzy na komputerkach instalacje i zawsze albo słabo chodzil silnik albo spalal 20l dopiero ustawienie na analizatorze ( przy ok 2,5-3krpm ) silnika krokowego dało porzadane efekty. I tu lepiej dać tochę więcej niż 1 lambde (ja ustawiam 1,1) bo silnik pod obciązeniem troszkę inaczej się zachowuje.jak gazownik chetny do pracy i sonda sprawna to można ustawić gaz w czasie jazdy wg wskazań sondy.
Autor:  mza [ czw mar 23, 2006 8:03 am ]
Tytuł: 
roadrunner pisze:
CO nie pokazuje czy mieszanka jest uboga czy nie, od tego jest lambda.

Na pewno masz rację. Ja tylko podałem CO jako obserwator. Inna sprawa,że są to chyba parametry zależne. No bo tak: duzo tlenu, wiecej się łapie na CO2, mało tlenu - wiecej się łapie na CO.
Sam podobnie ustalwiłem bogatosć organoleptycznie, jak juz było dobrze, to pojechałem na sprawdzenie i gazownik powiedział, że jest w normie. Tylko moja norma to mozna jeździć bez stresa, a jego normy to stres był straszny.
Autor:  roadrunner [ czw mar 23, 2006 8:17 am ]
Tytuł: 
mza pisze:
Inna sprawa,że są to chyba parametry zależne.


Oczywiście tylko mi np. nigdy się nie udało ustawić CO wiekszego niż 0,5 (auto nierówno pracuje w końcu gaśnie) A lambdą dośc ladnie opewrować mogę.
Autor:  mza [ czw mar 23, 2006 8:23 am ]
Tytuł: 
roadrunner pisze:
CO wiekszego niż 0,5

Tak? A u mnie M104.980, przy 0.5 na gazie rzuca silnikiem, dopiero w okolicach 1% silnik sie uspokaja, LAMBDA jest 1 i troszkę - nie pamietam ile.
Na ET 0,5% jest OK.
Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/