MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Jak to jest z tymi świecami https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=16634 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | AndyS [ czw sty 26, 2006 8:32 pm ] |
Tytuł: | Jak to jest z tymi świecami |
Witam wszystkich! Niedawno wróciłem z krótkiego urlopu w góry. Razem ponad 1500km. No i pewna nauczka która mnie spotkała może być przydatna dla innych. Przed trasą sprawdziłem auto, dolałem olej, płyny, sprawdziłem koła (ciśnienie) i wymieniłem świece. Wbrew obiegowej opinii o doskonałości NGK (tez używam w skuterku HONDA i łodzi motorowej ![]() ![]() ![]() Morał: Wszyscy pewno o tym wiedzą - nie tylko firma ale i miejsce produkcji się liczy. Oryginał to oryginał - ja już się nauczyłem. Kto wie czy NGK też trafiają się "podrobione" i jak je odróżnić? P.S. Przy -24 w czasie jazdy ogrzewanie dmuchało tylko letnio. Nie wiem czy tak powinno być. |
Autor: | Crazy_Russian [ pt sty 27, 2006 8:00 am ] |
Tytuł: | Re: Jak to jest z tymi świecami |
AndyS pisze: P.S. Przy -24 w czasie jazdy ogrzewanie dmuchało tylko letnio. Nie wiem czy tak powinno być.
Nie powinno, pewnikiem masz termostat do wymiany (~60zl) |
Autor: | agaj666 [ pt sty 27, 2006 9:54 am ] |
Tytuł: | |
To tak jak z kawą. Rozpuszczalna Nestle produkowana w Polsce i w DE to niebo i ziemia.Na korzysc tej z DE.I cenowo tez sie opłaca kupować tą z DE.Nie wspominajac o proskach do prania i innych rzeczach.Mam takie wrażenie,że dostajemy towary duuużo niższej kategorii i jakości niż w cywilizowanym świecie. |
Autor: | karaya [ pt sty 27, 2006 10:17 am ] |
Tytuł: | |
Parownik trochę tego ciepła zabiera także przy niskich temperaturach mało prawdopodobne żeby silnik osiągnął temperature nominalną. A tak właściwie to jaką miał? |
Autor: | heniekx [ pt sty 27, 2006 10:22 am ] |
Tytuł: | |
AndyS pisze: P.S. Przy -24 w czasie jazdy ogrzewanie dmuchało tylko letnio. Nie wiem czy tak powinno być.
Ja mam to samo a termostat mam sprawny, zreszta nie ma on wplywu na temperature w nagrzewnicy tylko na temp silnika poprostu nagrzewnice (tudziez wymiennik ciepla w klimie) omywa zimne powietrze. Przy tej temp lepiej wlaczyc obieg zamkniety. |
Autor: | AndyS [ pt sty 27, 2006 12:35 pm ] |
Tytuł: | |
karaya pisze: (...)A tak właściwie to jaką miał?
No tak oczywiscie nie dodałem ![]() ![]() |
Autor: | JaKon [ pt sty 27, 2006 12:40 pm ] |
Tytuł: | |
Wiem na czym to polega ale nie wiem czy moje wytlumaczenie was czasami nie rozbawi... Tłumacze to sobie tak ze jak jest taik zimno i jade z ogrzewaniem na 3ce to leci letnie po wrzuceniu 2ki leci cieple (temp silnika ok) tlumaczylem sobie to tym ze w taki mroz powietrze na 3ce ma za duzy przeplyw i nie nadąża się dogrzać.... no ale moze to tylko takie sobie tlumaczenie... ![]() |
Autor: | pszamrej [ pt sty 27, 2006 12:47 pm ] |
Tytuł: | |
nie powinno ja jezdzilem przy -28 i po rozgrzaniu silnika w samochodzie bylo goraco, oczywiscie jak wlaczysz dmuchawe na 3 bieg to dmucha tylko letnim. co do NGK to tez niedawno kupilem, tez podejrzewam ze to sa podroby bo kosztowaly chyba ok 6zl jedna, silnik pracuje ladnie ( na gazie i benzynie ), ale z odpalaniem przy duzym mrozie tez mam lekkie klopoty ( chociaz po regulacji ssania jest lepiej ) |
Autor: | AndyS [ pt sty 27, 2006 12:53 pm ] |
Tytuł: | |
JaKon pisze: (...) za duzy przeplyw i nie nadąża się dogrzać.... no ale moze to tylko takie sobie tlumaczenie...
![]() Też skłaniam się do takiego tłumaczenia ![]() |
Autor: | JaKon [ pt sty 27, 2006 12:57 pm ] |
Tytuł: | |
Wlasnie w takim mrozie to poprzestawałem na jedynce i wspieralem sie grzaniem fotela... dało sie jakos.. najgorszy byl jeden dzien w ktorym to mialem duzo "kursowania" a zawiesily mi sie szczotki (tak sadze) silniczka dmuchamy... w polowie trogi nie zdzierzylem z zimna. zdjalem oslone stuknalem w silniczek i... jak reka odjal... Ale bylem na siebie zly ze odrazu tego nie zrobilem... ![]() |
Autor: | Milosh [ pt sty 27, 2006 11:10 pm ] |
Tytuł: | |
Ja wracalem z Austrii jak bylo apogeum mrozow. Przyjechalem do domu to bylo -27C w czasie jazdy w aucie byla Brazylia ![]() |
Autor: | Marcin S [ sob sty 28, 2006 8:49 am ] |
Tytuł: | |
miałem podobne obajwy: Jak wlączyłem nawiew jak silnik byl zimny (na przednią szybe), to musiałem naprawde dużo jechać żeby grzało tak jak powinno ( W124 + klima + cała reszta elektroniki). Ale wystarczy że nawiew włączam jak silnik jest ciepły, ok 80*C - nie ma problemów z nieosiaganiem temp. Grzeje odrazu na maxa W W123 problem podobny. Morał: Ogrzewanie wlaczać jak silnik sie dobrze nagrzeje, i wtedy problemów ze słabym grzaniem nie ma ![]() |
Autor: | Marcin S [ sob sty 28, 2006 9:02 am ] |
Tytuł: | |
a wracając do tematu glowego: świec przed tymi mrozami wlałem do benzyny preparat firmy STP, który to miał "zająć się" wodą w Pb, oraz ułatwiać rozruch ( w to nie wierze). Po 2dniach i przejechaniu ok 200km na Pb ( mrozy), wieczorem zgasiłem silnik. Rano przy mrozie -35*C juz nie odpalił. okazało się po kilku dniach próby odpalania, że 4 z 6 świec poprostu popękały w środku !!! ![]() Jednak wada świec to jedno, bo po wymianie przeszło , ale ciekawe jest co osadza się na świecach po zastosowaniu STP - czarny nalot, w zasadzie oleista maź , połączenie sadzy + oleju . Nigdy wcześniej nei miałem zadnych problemów ze świecami oraz składem mieszanki. Wypaliłem całe paliwo z baku, zatankowałem kilka litrów Pb, przepaliłem. na świecach znów był nagar. Wkręciłem kolejne świece - po przejechaniu ok 150km swiece sa jak nowe. Nie warto dolewać STP do Pb - dziadostwo!! w tamtą zime dolewałem denaturat do W123, nie miałem absolutnie żadnych problemów, z W124 tez to czasu wlania STP. Chyba nei warto niczego dolewać do Pb - benzyna dobrej jakości sama w sobie jest OK |
Autor: | Jokker [ sob sty 28, 2006 9:06 am ] |
Tytuł: | |
U mnie jest tak że przy 40 stopniach już leci ciepłe powietrze, na grzanie nie nażekam jest gut, a jeżeli chodzi o świece miałem podobny przypadek przy dużym mrozie samochód (opel) niechciał zapalać tylko coś tam mróczał, świece zalane jak cholera i nawet po wyczyszczeniu nie chciał zapalić pieprzony szajs, dopiero jak przewlokłem złoma z 500 m to zapalił ![]() |
Autor: | AndyS [ sob sty 28, 2006 4:34 pm ] |
Tytuł: | |
Jeszcze raz włączę się do dyskusji tym razem bardziej na temat ogrzewania bo widzę że to wzbudziło wiekszy odzew. W zasadzie moje ogrzewnie działa prawidłowo i na codzień grzeje mocno. Termostat mam też OK i temperatura silnika trzyma się na 80 i coś. Tylko ten jeden przypadek przy -24 coś słabo grzało. Myślę że poprostu te trudne warunki oraz szybka jazda spowodowały że ogrzewanie "szwankowało". Zresztą sprawdzę jeszcze ten motorek "od zaciągania" powietrza bo coś ostatnio głośniej się zachowuje. Wyraźnie go słyszę na wolnych obrotach silnika. Myślę że tu właśnie jest coś nie tak i ogłupia automatykę. Pozdrawiam. |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |