MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Kupno W126, na co zwrócić uwagę? https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=15931 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Robert Belzyt [ ndz gru 18, 2005 10:09 pm ] |
Tytuł: | Kupno W126, na co zwrócić uwagę? |
Jako że mam zamiar zakupu takiego auta, a doświadczenie mam jedynie z W114/115, prosiłbym szanownych kolegów posiadaczy o porady. Mam na oku kilka z silnikami 250D i 300D od W124, więc ewentualne sugestie na co zwrócić uwagę przy tych motorach mile widziane. Pomożecie?? ![]() |
Autor: | stanleym126 [ pn gru 19, 2005 5:08 pm ] |
Tytuł: | Re: Kupno W126, na co zwrócić uwagę? |
Robert Belzyt pisze: Jako że mam zamiar zakupu takiego auta, a doświadczenie mam jedynie z W114/115, prosiłbym szanownych kolegów posiadaczy o porady.
Mam na oku kilka z silnikami 250D i 300D od W124, więc ewentualne sugestie na co zwrócić uwagę przy tych motorach mile widziane. Pomożecie?? ![]() Jeżdę jak widać w moim podpisie motorem benzynowym i silnik ok. spalanie umiarkowane ,moc i przyspieszenie wystarczające.Jesli chodzi o silnik 250d to za mały.W tym modelu był tylko silnik 300 turbo w różnych wariantach mocy od 123 do 150 KM i i później 350 diesel o mocy 150 KM, wszystkie z turbodoladowaniem.Silniki powyżej 300 benzyna sa bardziej problematyczne przy naprawie ich awarii,droższe części, większe spalanie z niekoniecznie wi ekszym przyspieszeniem no i skrzynia most tez inne i mniej dostępne.Mój model ma motor,skrzynię .most jak w 124 (duża dostępność używek na rynku) zawieszenie jak w W123 ( jeszcze większa dostępność i tanizna w sklepach).A ogólnie przy zakupie patrzy sie tak jak na inne marki. |
Autor: | Sokol [ pn gru 19, 2005 5:21 pm ] |
Tytuł: | |
jeżeli mam ci coś doradzać to patrz na wnętrze i na wypas jaki jest w aucie bo to najciężej poprawić (moim skromnym zdaniem) aha i ten 250 to chyba cuś za mały jak na S |
Autor: | matrix [ pn gru 19, 2005 6:08 pm ] |
Tytuł: | Re: Kupno W126, na co zwrócić uwagę? |
stanleym126 pisze: .Silniki powyżej 300 benzyna sa bardziej problematyczne przy naprawie ich awarii,droższe części, większe spalanie z niekoniecznie wi ekszym przyspieszeniem .
Nie do końca sie z Tobą zgadzam, a nawet nie zgadzam sie wcale. Chyba nie miales przyjemnosci jezdzić V8, bo w porównaniu z R6 ( w 126 ), wrażenia z jazdy są duuuużo lepsze . Jeśli chodzi o spalanie, to na trasie, przy większym komforcie jazdy samochodem z wiekszym silnikiem, możemy uzyskać niższe spalanie, niż w mniejszym silniku. Ja swoją 500 osiągałem spalanie niższe niż kolega 280SE. Także chyba trzeba sie zastanowić przed wyborem silnika, jak auto będzie głównie eksploatowane. |
Autor: | Croolick [ pn gru 19, 2005 9:43 pm ] |
Tytuł: | Re: Kupno W126, na co zwrócić uwagę? |
Robert Belzyt pisze: Pomożecie??
![]() Pomożemy! ![]() W kwestii silnika to dla mnie chyba temat jest zamknięty. W126 z 300d a tym bardziej 250D to jakaś pomyłka ![]() ![]() Złoty środek osiągi-koszty to M103 (3L). ![]() Trzeba sie liczyc z REALNYM spalaniem w mieście na poziomie 14-15L i około 10-12 w trasie, przy założeniu, że reaktor jest w bardzo dobrym stanie. V8 owszem, owszem to jest mnaim, mniam...uhmmm...i frajda duuuuzo większa ale nie ma cudów - koszty poza paliwem są także odpowiednio duuużo wieksze, 126 z V8 to prawdziwa s-klasa, z R6 jego namiastką ale w dobrym stylu.. Jak na samochód do codziennej jazdy to V8 dla mnie nie do przyjęcia. Poza tym masz zawsze alternatywę mądrze zrobionego LPG. Z M103 na pokładzie jest całkiem miło, silników i czesci sporo, mechaniory znają bo nie egzotyka i lubia bo wałki się sypią ![]() A na co uwazać? Podstawowe rzeczy eksploatacyjne typu klocki tarcze etc. nie straszą. Wykończyc finansowo moga n.p skorodowne chromy zderzakow czy wydech za ciężkie pieniądze. Powyżej słuszna uwaga co do wnetrza-tego po zakupie jusz nie zmienisz. Szukalbym raczej skóry bo mimo wszystko łatwiej naprawić niż welur i lepiej znosi lata eksploatacji. Z wypasu podstawa to prąd w szybach- bez reszty (ABS, serwo i tak są) da się zyć. Miły jest szyber na pokładzie i grzane taborety. Klima tysz ![]() P.S nie porownywałbym paliwożernego 280SE do 500 setki. ![]() W konfrontacji z M103 nie byłoby rózowo. |
Autor: | Wojtek123 [ pn gru 19, 2005 10:04 pm ] |
Tytuł: | |
Cześć! Pomijając temat silnika (250D odpada absolutnie), radziłbym szukać auta z drugiej serii (po 85 roku), wprowadzone cynkowanie blachy zdecydowanie rozwiązuje problem korozji ![]() Pozdrawiam. |
Autor: | agaj666 [ pn gru 19, 2005 10:18 pm ] |
Tytuł: | |
no i oczywiscie AUTOMAT:) |
Autor: | Robert Belzyt [ pn gru 19, 2005 10:43 pm ] |
Tytuł: | |
No no, bardzo dziękuje za pomoc ![]() W zwiazku z tym że moję /8 przechodzą na zasłużoną emeryturę, rolę roboczego wołu ma teraz przejąć 126 ![]() Tak więc ma być to auto do intensywnej eksploatacji, stąd pomysł z dieslem pod maską (ok.40000km/rok) A ile gazu pobiera 300SE?? - napewno ktoś ma taką wiedzę ![]() A może ktoś ma jakąś ekonomiczną S-kę na sprzedaż? |
Autor: | Croolick [ pn gru 19, 2005 10:55 pm ] |
Tytuł: | |
agaj666 pisze: no i oczywiscie AUTOMAT:)
Automat w 126 ma jedną ale bardzo duża wadę. Brak piątego biegu i wszystko co sie z tym wiąże ![]() A jako wół roboczy to czy ja wiem.... ja brałbym bez wahania 124. Tu jusz częsci setki, tysiace... diesle som, wybór spory... ![]() W126 na codzień to hmmm mało poręczny wózek. Na autobahn, asfalt pożerać to i owszem ale do miasta to nie bałdzo.(zaraz mi się dostanie ![]() |
Autor: | AndyS [ pn gru 19, 2005 11:06 pm ] |
Tytuł: | |
Robert Belzyt pisze: A ile gazu pobiera 300SE?? - napewno ktoś ma taką wiedzę
![]() Moja 300SE z instalacją I generacji (od 1996) ![]() ![]() Pozdrowienia. |
Autor: | Robert Belzyt [ pn gru 19, 2005 11:37 pm ] |
Tytuł: | |
Croolick pisze: W126 na codzień to hmmm mało poręczny wózek. Na autobahn, asfalt pożerać to i owszem ale do miasta to nie bałdzo.(zaraz mi się dostanie )
Malbork, to nie miasto ![]() |
Autor: | Robert Belzyt [ pn gru 19, 2005 11:41 pm ] |
Tytuł: | |
Croolick pisze: A jako wół roboczy to czy ja wiem.... ja brałbym bez wahania 124.
Nigdy nie miałem popularnego auta, a W124 jest wszędzie i mnóstwo... ![]() |
Autor: | AMG [ wt gru 20, 2005 1:04 am ] |
Tytuł: | |
Croolick pisze: V8 owszem, owszem to jest mnaim, mniam...uhmmm...i frajda duuuuzo większa ale nie ma cudów - koszty poza paliwem są także odpowiednio duuużo wieksze, 126 z V8 to prawdziwa s-klasa Koszty po za paliwe wcale nie są tak duzo wieksze, to że kupujesz dwie świece wiecje czy, że wlewasz dwa litry oleju wiecej przy wymianie to nie taki kosmos znowu (moim zdaniem) Sam kupując 126 chciałem koniecznie V8 bo spalanie nie jest wiele wieksze niż 300 a jazda zupełnie inna. 260 nie chciałem bo to dobry silnik do 201 ![]() Croolick pisze: W126 na codzień to hmmm mało poręczny wózek. Na autobahn, asfalt pożerać to i owszem ale do miasta to nie bałdzo.(zaraz mi się dostanie Ja stawiam nie na porecznośc na na wygode, zreszta co w 126 jest nieporecznego ?? ![]() agaj666 pisze: no i oczywiscie AUTOMAT:)
To bez dwóch zdań i nie tylko przy 126 .. ![]() A wiec ja bym proponował jednak V8 bo R6 to oszczednośc niewielka a przyjemnosc z jazdy V8 i tak wszytsko zrekompensuje... |
Autor: | agaj666 [ wt gru 20, 2005 8:49 am ] |
Tytuł: | |
mam w swojej 124 automat 4 biegowy,niestety i BARDZO mi 5-go brakuje,bardzo........ i tempomatu. |
Autor: | art [ wt gru 20, 2005 1:21 pm ] |
Tytuł: | |
Robert Belzyt pisze: A może ktoś ma jakąś ekonomiczną S-kę na sprzedaż?
Witaj nie wiem czy aktualne jeszcze ale kolega M4E miał cuś takiego: http://w114-115.org.pl/forum/viewtopic.php?t=15601 |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |