MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

SEC - cieply silnik = klopot z odpalaniem
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=15651
Strona 1 z 2

Autor:  dejnekas [ sob gru 03, 2005 11:18 am ]
Tytuł:  SEC - cieply silnik = klopot z odpalaniem

Witam,
bylem z tym problemem u Brolera ale powiedzieli mi, ze te modele tak mają = nie wierzę. Problem w tym, ze kiedy odpalam autko (W126 '86 5.0)po nocy czas krecenia rozrusznikiem wynosi okolo 2-3 sekund. Kiedy sie zagrzeje do 80C tez jest miodzio ale kiedy ostygnie do 30-40 C to mam powazne problemy z odpaleniem. Moge krecic i krecic i czasem nie odpali za pierwszym razem. Zdecydowanie pomaga wcisniecie pedalu gazu.
Poradzcie co moze byc poniewaz po Brolerze to nie mam juz wiary w "fachowców".

Autor:  lewandek [ sob gru 03, 2005 12:07 pm ]
Tytuł:  Re: SEC - cieply silnik = klopot z odpalaniem

dejnekas pisze:
bylem z tym problemem u Brolera ale powiedzieli mi, ze te modele tak mają


Hehe - kolejna ciekawa opinia, ktora slysze o tym serwisie. Doswiadczen osobistych wole nie ujawniac :)

dejnekas pisze:
Kiedy sie zagrzeje do 80C tez jest miodzio ale kiedy ostygnie do 30-40 C to mam powazne problemy z odpaleniem. Moge krecic i krecic i czasem nie odpali za pierwszym razem. Zdecydowanie pomaga wcisniecie pedalu gazu.


Wyglada tak, jakby sie zalewal...

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob gru 03, 2005 4:28 pm ]
Tytuł: 

ma gaz??? zreszta to nie wazne-ja tez miałem przeboje i okazało sie ze klapa przepływomierza nie była centyrycznie osadzona i delikatnie sie ocierała o gardziel i dzieki temu miał za bogata mieszanke iciezko palił na ciepłym.Ja bym zaczał od sprawdzenia przepływki i regulacji składu mieszanki.To jest robota na 15 minut a w serwisie boscha chcieli od 50-350 zł.Sam zrobiłem.za 10 zł(koszt uzycia analiazatora)

Autor:  dejnekas [ sob gru 03, 2005 5:36 pm ]
Tytuł: 

Gazu nie ma. Nie mam analizatora a nawet nie wiem jak z niego korzystać. Można jakoś sobie z tym poradzić żeby nie placic w serwisie?

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob gru 03, 2005 6:17 pm ]
Tytuł: 

wiadomo ze analizatora nie ma nikt w garazu...jedz na jakakolwiek stacje co sie robi przeglady i zrob analize i podaj wyniki to sie moze cos doradzi.

Autor:  lewandek [ sob gru 03, 2005 10:03 pm ]
Tytuł: 

MERCEDES 4 EVER pisze:
wiadomo ze analizatora nie ma nikt w garazu...


Ja mam - ale chyba nie dziala - dostalem w spadku :)

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ sob gru 03, 2005 11:06 pm ]
Tytuł: 

ło kurcze ja to bym chciał miec swoj własny -a nie jezdzic do serwisow.Napraw swoj bedziesz monitorował swoje 126.

Autor:  dejnekas [ ndz gru 04, 2005 8:38 am ]
Tytuł: 

Trudno chyba trzeba sie bedzie pogodzic z jakims fachowcem. Niestety jak o tym mysle to mam drgawki :)

Autor:  traqutor [ ndz gru 04, 2005 10:52 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
bylem z tym problemem u Brolera ale powiedzieli mi, ze te modele tak mają = nie wierzę


mam dokładnie to samo w swoim i nie znalazłem jak do tej pory lekarstwa na tą doległość a będąc u brolera też przy okazji zapytałem o ten problem i usłyszałem że to może być wiele rzeczy ...

w swoim sprawdzałem i regulowałem skład mieszanki w polecanym przez boscha serwisie niestety nie pomogło akurat na problem z zapalaniem na nagrzanym i przestygniętym silniku :-(
przy okazji podpytam jak sprawdzic i ew. ustawić centralnie tą płytę spiętrzajacą przepływomierza? szczelinomierzem?

Autor:  runcajs [ pn gru 05, 2005 9:53 am ]
Tytuł: 

w corvettach dzieją sie takie sprawy jak sa silniki na padnieciu bo nie maja kompresji i nie moga zaskoczyć na ciepłym, jak juz zapali to jedzie jak szalona:)

Autor:  georem [ pn gru 05, 2005 9:57 am ]
Tytuł: 

traqutor pisze:
przy okazji podpytam jak sprawdzic i ew. ustawić centralnie tą płytę spiętrzajacą przepływomierza? szczelinomierzem?


Centralnie nie musi znaczyć idealnie, zasada jest taka, ta płytka NIE MOŻE dotykać gardzieli, bo będą problemy z odpalaniem, wolnymi obrotami itd itp. W M110 np. nie włączy się pompa paliwa jeżeli płytka dotyka gardzieli. Możesz to śmiało zrobić palcami. [zlosnik]

Autor:  Jarzyn [ pn gru 05, 2005 1:06 pm ]
Tytuł: 

A czy ktoś z Was czytał instrukcję?

Otóż cytuję:

Uruchamianie i wyłączanie silnika benzynowego
Uruchamianie zimnego silnika
Obrócić kluczyk w stacyjce w prawo do oporu i zwolnić dopiero wtedy, kiedy silnik zacznie równomiernie pracować. Nie należy naciskać na pedał gazu.

Uruchamianie ciepłego silnika
Obrócić kluczyk w stacyjce w prawo do oporu. Nie wciskać pedłu gazu.

Jeżeli po około 4 sekundach silnik nie zaczął pracować, to należy wcisnąc pedał gazu i kontynuować uruchamiania silnika aż do chwili, gdy zacznie on pracować. Po uruchomieniu silnika zwolnić kluczyk i zdjąć nogę z pedału gazu.

Przy bardzo wysokiej temperaturze płynu chłodzącego czas uruchamiania można skrócić wciskając powoli pedał gazu podczas pierwszej próby uruchomienia silnika.

Autor:  Sebian [ pn gru 05, 2005 1:54 pm ]
Tytuł: 

Ricco-HoldingPL pisze:
A czy ktoś z Was czytał instrukcję?

Otóż cytuję:

Uruchamianie i wyłączanie silnika benzynowego
Uruchamianie zimnego silnika
Obrócić kluczyk w stacyjce w prawo do oporu i zwolnić dopiero wtedy, kiedy silnik zacznie równomiernie pracować. Nie należy naciskać na pedał gazu.

Uruchamianie ciepłego silnika
Obrócić kluczyk w stacyjce w prawo do oporu. Nie wciskać pedłu gazu.

Jeżeli po około 4 sekundach silnik nie zaczął pracować, to należy wcisnąc pedał gazu i kontynuować uruchamiania silnika aż do chwili, gdy zacznie on pracować. Po uruchomieniu silnika zwolnić kluczyk i zdjąć nogę z pedału gazu.

Przy bardzo wysokiej temperaturze płynu chłodzącego czas uruchamiania można skrócić wciskając powoli pedał gazu podczas pierwszej próby uruchomienia silnika.


Dobre, niech się uczą [cool]

dejnekas pisze:
bylem z tym problemem u Brolera ale powiedzieli mi, ze te modele tak mają = nie wierzę.


Myślę, że powinieneś uwierzyć. Jest kilka typowych dolegliwości wystepujących w różnych modelach silników MB zaliczanych do klasy pt. "ten typ tak ma" i nic sie na to nie poradzi. Przykład - nieustające wycieki w M110. A poza tym zgadzam się z Ricco, że palić to trzeba umieć [oczko]

Autor:  AndyS [ pn gru 05, 2005 3:02 pm ]
Tytuł: 

runcajs pisze:
w corvettach dzieją sie takie sprawy jak sa silniki na padnieciu bo nie maja kompresji i nie moga zaskoczyć na ciepłym, jak juz zapali to jedzie jak szalona:)

Witam
Mogę się zgodzić ze stwierdzeniem runcajsa - z mojego doświadczenia silnik o słabej kompresji na ciepło będzie źle zapalał.
Niemniej jednak dejnekas spróbuj jeszcze jednego.
Mojemu koledze (M103) pomogło ustawienie (wyregulowanie) czujnika przepływu powietrza (zrozumiałem że to rodzaj potencjometru). Fachowiec sprawdził miernikiem i stwierdził, że przy zamkniętej klapie przepływomierza czujnik "nie styka" w początkowym skrajnym położeniu. Powiedział, że po dłuższym użytkowaniu to normalny objaw. Odkręcił, poruszał, "psiknął sprayem" (nie wiem jakim), ustawił coś za pomocą przyrządu, dokręcił i już ponad rok jest idealnie. Trwało 20 minut i kosztowało chyba 50zł. A przedtem jedyna rada to kręcenie 20 sek z pedałem gazu "do dechy".
Może o to właśnie chodzi...

Autor:  MERCEDES 4 EVER [ pn gru 05, 2005 3:22 pm ]
Tytuł: 

Zareczam ze Mercedes nie robił zadnego siulnika ktory na ciepło pali po długim kręceniu...Szczegolnie benzyna.Jak silnik ciepły to ma palic od strzała. i koniec!!! jak tak nie jest to jest kicha i tyle.A Broler toniech takich pierdoł nie opowiada bo to sa wierutne bzdury!!! i dotego warsztat z jakims certyfikatem MB-chyba ze poziom cen ASO to tak [zlosnik] [zlosnik] [zlosnik]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/