MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
przetrzepałem archiwum ale mam niedosyt ...W126 https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=13246 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | Miki [ wt lip 12, 2005 10:07 pm ] |
Tytuł: | przetrzepałem archiwum ale mam niedosyt ...W126 |
No to sie narobiło ... przez was (a może powinienem powiedzieć dzięki wam ![]() Nie mniej chciałbym pogłębić swoją wiedze nt. modelu 126 ponieważ następnym moim autem z całą pewnością będzie właśnie taki . Jestem po 3 godzinnej lekturze "archiwum" - wasze zdania na temat silników w tym aucie są mocno podzielone . Będę sie zastanawiał nad 300SE lub 500 SE - na pewno po 88 roku . I tu pierwsze i najważniejsze pytanie - Czy z ekonomicznego punktu widzenia (spalanie , ogólne koszty eksploatacji itp.) różnica między tymi modelami jest na tyle duża aby skłaniać się ku 3,0 ? Jeżdziłem kiedyś a raczej sie przejechałem 126 2,6 w manualu ... osiągu jak dla mnie marne i obawiam sie że 3,0 o wiele lepiej nie chodzi . Miałem też pod nogą 560sec i to było to ![]() Następna sprawa - moce w 5cio litrówka - zauważyłem conajmniej trzy wersje . 225 km , chyba coś około 240 i 252 km . Który z nich jest najbardziej udanym i czym sie różnią ? Zauważyłem , że większość z was ma swoją S'ke zagazowaną ale mało piszecie o zastosowanych instalacjach . Jakie konkretnie instalacje trzeba do danego silnika założyć i która jednostka najlepiej znosi gaz ? Jakie są koszty (kupna) takich instalacji ? Pytam bo jeszcze do tej pory nigdy nie miałem auta zagazowanego i nie wiem jak to sie je ![]() Z góry dziękuję za (wyczerpujące ![]() ![]() |
Autor: | matrix [ wt lip 12, 2005 11:04 pm ] |
Tytuł: | Re: przetrzepałem archiwum ale mam niedosyt ...W126 |
Miki pisze: Będę sie zastanawiał nad 300SE lub 500 SE - na pewno po 88 roku . I tu pierwsze i najważniejsze pytanie - Czy z ekonomicznego punktu widzenia (spalanie , ogólne koszty eksploatacji itp.) różnica między tymi modelami jest na tyle duża aby skłaniać się ku 3,0 ?;) To zależy od tego gdzie będzie jeżdzić. Jeśli głównie miasto, to wiadomo 280 lub 300 będzie ekonomiczniejsze niz 500. W trasie spalanie jest porównywalne, wiadomo mocniejszy silnik= niższe obroty przy tej samej prekości i max moment obrotowy przy niskich prekościach obrotowych . Bader w swojej byłej W126 280 (obecnie Kruszyna) miał na trasie takie samo spalanie jak ja w 500. Ale ja sie wypowiadam tylko na temat benzyny, gazu nie mam. Miki pisze: Miałem też pod nogą 560sec i to było to ![]() 560 nie miałem przyjemności jeżdzić ,ale podobno 500 jest tańsza i łatwiejsza w utrzymaniu jeśłi chodzi o części i ich dostępność. 560 to już wysoka półka z tej najwyższej. Ale niech się wypowiedzą uzytkownicy 560. Miki pisze: Następna sprawa - moce w 5cio litrówka - zauważyłem conajmniej trzy wersje . 225 km , chyba coś około 240 i 252 km . Który z nich jest najbardziej udanym i czym sie różnią ? O ile mnie pamięć nie myli to najpierw było w 500 240KM(bodajże do 81 roku) pózniej była zmniejszona do 231 (od 81 do 85) pewnie normy ekologiczne, a dalej po 85 to wiem że było 245 ale wydaje mi sie ze i w porywach 252 ale głowy nie dam. Miki pisze: Zauważyłem , że większość z was ma swoją S'ke zagazowaną ale mało piszecie o zastosowanych instalacjach . Jakie konkretnie instalacje trzeba do danego silnika założyć i która jednostka najlepiej znosi gaz ?
Jakie są koszty (kupna) takich instalacji ? Pytam bo jeszcze do tej pory nigdy nie miałem auta zagazowanego i nie wiem jak to sie je ![]() Ja gazu nie zakładałem bo zaraz jak kupiłem to nie miałem czasu. Pózniej postanowilem troche się wywiedzieć co i jak. Wiadomo że spalanie nie jest male a skoro można taniej... Ale po rozważeniu wszystkich za i przeciw zdecydowałem że zostaje tak jak jest czyli gazu nie będzie. Ale z mojej skromnej wiedzy na temat LPG to najlepiej chyba gazuje sie M110 czyli 280. Pozdrawiam Mateusz. |
Autor: | Ocet [ wt lip 12, 2005 11:24 pm ] |
Tytuł: | |
Niewiele jest kawałków, które różne są cenowo dla 500 i 560. Zdecydowanie mniej niż te dwa od całej reszty. Jeśli chodzi o ekonomię - nie jest to pojazd do codziennej jazdy po mieście. A w takim wypadku gazu nie ma co pchać. Zostaw sobie 123 na codzien, a to do teatru, opery, filharmonii... Czesem w traske, nie za dlugą. Spalanie miasto 20, trasa 14, przynajmniej w 560 SEL, egzemplarzu nad ktorym jeszcze pracuje, jesli chodzi o spalanie... |
Autor: | Miki [ wt lip 12, 2005 11:32 pm ] |
Tytuł: | Re: przetrzepałem archiwum ale mam niedosyt ...W126 |
matrix pisze: To zależy od tego gdzie będzie jeżdzić. Jeśli głównie miasto, to wiadomo 280 lub 300 będzie ekonomiczniejsze niz 500. W trasie spalanie jest porównywalne, wiadomo mocniejszy silnik= niższe obroty przy tej samej prekości i max moment obrotowy przy niskich prekościach obrotowych . Bader w swojej byłej W126 280 (obecnie Kruszyna) miał na trasie takie samo spalanie jak ja w 500. Ale ja sie wypowiadam tylko na temat benzyny, gazu nie mam. no właśnie jeżdżę głównie po mieście i to jeszcze dość krótkie trasy , żadko sie wypuszczam poza miasto . matrix pisze: 560 nie miałem przyjemności jeżdzić ,ale podobno 500 jest tańsza i łatwiejsza w utrzymaniu jeśłi chodzi o części i ich dostępność. 560 to już wysoka półka z tej najwyższej. Ale niech się wypowiedzą uzytkownicy 560.. Tyle właśnie wyczytałem w archiwum . dlatego 560 dla mnie odpada , za dużo tego dobrego tzn. dobrego nigdy za dużo ale to nie na mój portfel matrix pisze: O ile mnie pamięć nie myli to najpierw było w 500 240KM(bodajże do 81 roku) pózniej była zmniejszona do 231 (od 81 do 85) pewnie normy ekologiczne, a dalej po 85 to wiem że było 245 ale wydaje mi sie ze i w porywach 252 ale głowy nie dam. tu właśnie zależy mi na wyjasnieniu o co w tym chodzi ![]() matrix pisze: Ale z mojej skromnej wiedzy na temat LPG to najlepiej chyba gazuje sie M110 czyli 280. 280tki nie chciałbym z racji wieku bo rozumiem że 300 zastąpiło 280 czy się myle ? Wspomniałem że chciałbym auto po 88 roku , raczej będę szukał około 90tego czyli ostatnie modele - chodzi mi o wizualne aspekty i z doświadzcenia wiem że ostatnie roczniki danej seri są najbardziej dopracowane - to za pewne nie tyczy sie tylko mercedesa matrix pisze: Pozdrawiam Mateusz.
również pozdrawiam i dziękuje za wypowiedż ![]() |
Autor: | GrześMoto [ wt lip 12, 2005 11:37 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: 560 to już wysoka półka z tej najwyższej.
Jak cię interesuje SEL 560 w supre cenie to wpadnij do mnie na kawke ![]() ![]() |
Autor: | Miki [ wt lip 12, 2005 11:39 pm ] |
Tytuł: | |
Ocet pisze: Niewiele jest kawałków, które różne są cenowo dla 500 i 560. Zdecydowanie mniej niż te dwa od całej reszty.
Jeśli chodzi o ekonomię - nie jest to pojazd do codziennej jazdy po mieście. A w takim wypadku gazu nie ma co pchać. Zostaw sobie 123 na codzien, a to do teatru, opery, filharmonii... Czesem w traske, nie za dlugą. Spalanie miasto 20, trasa 14, przynajmniej w 560 SEL, egzemplarzu nad ktorym jeszcze pracuje, jesli chodzi o spalanie... dwa autka (dla mnie) to odpada , mamy juz trzy w domu i nie ma juz miejsca na kolejne . Będzie to auto na codzień . Z jazdą nie jest tak tragicznie znów . Ja pracuje u siebie w domu i zdarza sie że nawet przez trzy dni nigdzie sie nie rusze . A jak juz sie rusze to chcę doświadczyć relaksu i prawdziwej przyjemności z jazdy . Ciężkej nogi ogólnie nie mam ale kto wie co sie będzie działo jak mi takie V8 wpadnie pod nóżke ![]() Kusi mnie to 5,0 bo lubie mieć zapas mocy i jak czytałem wasze wypowiedzi nt. wrażen z jazdy to mi sie włoski na głowie jerzą ![]() Fajnie gdyby ktoś z trójmiasta miał 300SE tak żeby sie przejechać i dał pomacać ale to moze na jakimś spociku bo sprawa oczywiście sie nie spieszy . |
Autor: | MercBeginner [ śr lip 13, 2005 1:39 am ] |
Tytuł: | |
Witam! Tak się przypatruje tej dyskusji i mam pytanko: Co sądzicie o wersji 260SE?? Rok produkcji 85/86... Jakie ma on wady i zalety? |
Autor: | RobertS [ śr lip 13, 2005 9:26 am ] |
Tytuł: | |
Witam, Ja zdecydowałem się na 500SE, dlaczego, ano potroszę za namową forumowiczów, no i rozmowy z doświadczonymi mechanikami ![]() - W126, model 500 - chyba największa produkcja, co za tym idzie najlepsza dostępność części, co przekłada się na ceny, - doświadczenia nie mam dużego ale moje EX 124 300E (również R6) paliło w przedziale 12-17, z wypowiedzi na forum no...bardzo podobnie ma palić 500 ![]() - moc np 500 zmieniała się w zależności od tego, czy auto miało katalizator(wtedy słabszy), czy nie (mocniejszy) ![]() - BTW szukałem ciekawej 500SEL, ale to już niestety graniczy z cudem ![]() - gaz?? doświadczenie z R6 w 124 na zawsze odwiodło mnie od tej myśli, natomiast słyszałem różne opinie, moim zdaniem: złota rączka oczywiście potrafi bardzo dużo (Georem ma chyba dobre doświadczenia) Antoni Jankowski może się wypowiedzieć, ale prawda jest taka, że K-jetronic nie lubi gazu (to samo jest np. z tego co pamietam w Audi 100) ![]() Reasumując, moim zdaniem koszty porównywalne a przyjemność z jazdy większa w 500. Natomiast uważam, że nie powinieneś się kierować pojemnością a stanem auta (na forum sporo było juz na ten temat) jeżeli znajdziesz zadbane 300 SE, to kupuj z zamkniętymi oczami. Zmienić zawsze można ![]() |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |