Dalej robię remont i na szczęście już bliżej niż dalej
Mam pytanie o rozrząd.
Na forum doszukałem się, że można robić na pierwszym komplecie nawet 400 kkm.
Czy to prawda???
U mnie jest przebieg 180 kkm (oryginalny po stanie wału i całego silnika w środku), no i nie wiem co robić z rozrządem.
Mechanik mówi, że 200kkm to normalny przebieg do wymiany i że warto zrobić.
Musze wymienić z całą pewnością ślizg i prowadnice, bo coś dzwoniło "rozrządowo"

, ale reszta - łańcuch i koła wyglądają na mało wylatane. Nie chce wymieniać na nowe czegoś co jest oryginalne i jeszcze polata jak to nowe.
Proszę o opinie.