MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Instalacja elektryczna w 126 se 2,8ccm 84r
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=25&t=10895
Strona 1 z 2

Autor:  starrypirat [ ndz mar 06, 2005 12:31 am ]
Tytuł:  Instalacja elektryczna w 126 se 2,8ccm 84r

Witam :-) Czy ktoś ma rozeznanie, gdzie można znaleźć schemat inst.elektr do 126 se 2,8ccm?
Padło mi zasilanie benzyną, a na gazie zimą cieżko odpala :roll:
Pompa podłączona na krótko niby chciałaby pracować ale coś, co jest przed pompą musiało paść, i nie podaje zasilania na pompę.
Dziekuję za ewent.odpowiedzi. [dzieki]
Starrypirat

Autor:  Gerri [ ndz mar 06, 2005 6:08 pm ]
Tytuł:  Re: Instacja elektrzcyna w 126 se 2,8ccm 84r

starrypirat pisze:



Czy ktos ma rozeznanie, gdzie mozna znalezc schemat

Instacja elektrzcyna



Może pewnie ktoś ma taki schemat, ale wypadałoby się najpierw przywitać, a potem przeczytać swój post przed wysłaniem żeby ustrzec się błędów......

Pzdr. Gerri

Autor:  starrypirat [ ndz mar 06, 2005 8:24 pm ]
Tytuł:  Re: Instacja elektrzcyna w 126 se 2,8ccm 84r

Gerri pisze:
starrypirat pisze:



Czy ktos ma rozeznanie, gdzie mozna znalezc schemat

Instacja elektrzcyna



Może pewnie ktoś ma taki schemat, ale wypadałoby się najpierw przywitać, a potem przeczytać swój post przed wysłaniem żeby ustrzec się błędów......

Pzdr. Gerri


Dzięki Gerri.....tak to jest, że jak się człowiek spieszy to Gerri się cieszy [zlosnik] [dzieki] masz u mnie piwo [pub]

Autor:  Gerri [ ndz mar 06, 2005 8:57 pm ]
Tytuł: 

W porzo... :P
Mam takie schematy, do S i do SE, chociaż było tyle wersji wyposażenia, że nie do końca musi się wszystko zgadzać. Niestety, z uwagi na zbyt dużą liczbę szczegółów nie bardzo nadają się do skanowania. Musiałbyś więc wymyślić jakąś formę odbioru.

Pzdr.

Autor:  georem [ ndz mar 06, 2005 9:11 pm ]
Tytuł:  Re: Instalacja elektryczna w 126 se 2,8ccm 84r

starrypirat pisze:
Witam :-) Czy ktoś ma rozeznanie, gdzie można znaleźć schemat inst.elektr do 126 se 2,8ccm?
Padło mi zasilanie benzyną, a na gazie zimą cieżko odpala :roll:
Pompa podłączona na krótko niby chciałaby pracować ale coś, co jest przed pompą musiało paść, i nie podaje zasilania na pompę.
Dziekuję za ewent.odpowiedzi. [dzieki]
Starrypirat


A czasami Ci gazik nie strzelił? [oczko] Może być kilka przyczyn. Może napiszesz jakieś objawy, jak do tego doszło...

Pozdrawiam

Autor:  starrypirat [ pn mar 07, 2005 12:16 am ]
Tytuł: 

Witajcie :-)
Miło zaobserwować, że ktoś życzliwy wyciąga pomocną dłoń [skoczek]
Gaz zainstalowałem w tym aucie jakieś pięć lat temu...może sześć, wszystko chodziło bezawaryjnie do marca 2004r. Od tego czasu, po przełączeniu na benzynę silnik czasem sobie pozwalał na przerwy w pracy, bardzo krótkie, ale zauważalne i uciążliwe. Nie jeździłem często na benzynie, ponieważ auto na gazie zachowywało się całkiem poprawnie.
Obecnie, kiedy mrozik przyciska odpalenie na gazie zrobiło się bardzo uciążliwe, czasem nawet nie możliwe:-(
Po próbach zdiagnozowania przyczyny tych objawów wiem tyle, że pompa nie pracuje, ponieważ nie dostaje napięcia. Była podłączana bezpośrednio pod 12V i co prawda nie tak jak to kiedyś bywało, ale pracowała.
Być może jest już mocno zabrudzona, w końcu nie używam jej od dłuższego czasu. Problem w tym, że musi być jakiś przekaźnik albo modulik sterujący zasilaniem pompy, który przestał działać.
Bez odpowiedniej mapy raczej nie zlokalizuję przyczyny tej awarii
a nie łatwo znaleźć takie schematy.
pozdrawiam :-)

Autor:  starrypirat [ pn mar 07, 2005 12:49 am ]
Tytuł: 

Gerri pisze:
W porzo... :P
Mam takie schematy, do S i do SE, chociaż było tyle wersji wyposażenia, że nie do końca musi się wszystko zgadzać. Niestety, z uwagi na zbyt dużą liczbę szczegółów nie bardzo nadają się do skanowania. Musiałbyś więc wymyślić jakąś formę odbioru.

Pzdr.


Dzięki za zaoferowaną pomoc z Twojej strony, jeśli nie byłoby to problemem, to może odpowiednią formą byłoby przesłanie pocztą kserokopii owego schematu/ów.
Żeby uszczegółowić o co mi dokładnie chodzi, podam Ci parę istotnych informacji dotyczących tego auta... MB 126, silnik 2.8 ccm na wtrysku(gaźnikowe chyba nie mają elektrycznej pompy:-) tego nie wiem , skrzynia manual 4 biegi z elektronicznym napędem szbkościomierza,abs, klima, nivomat...nivo raczej nie ma nic, co z prądem związane, ale zawsze to jakiś namiar na model auta.
Nie mam pojęcia, czy wszystkie modele mają napęd szybkościomierza elektroniczny, ale ten akurat ma :-)
Napisz, czy taka forma przekazu będzie Ci odpowiadać i za jaką sumę jesteś skłonny udostępnić mapy których poszukuję?
Pozdrawiam
starrypirat:-)

Autor:  georem [ pn mar 07, 2005 7:19 am ]
Tytuł: 

starrypirat pisze:
Napisz, czy taka forma przekazu będzie Ci odpowiadać i za jaką sumę jesteś skłonny udostępnić mapy których poszukuję?


Hihi, to się nazywa "prawdziwy Poznaniak" [oczko]

Pozdrawiam

Autor:  georem [ pn mar 07, 2005 7:25 am ]
Tytuł: 

starrypirat pisze:
Gaz zainstalowałem w tym aucie jakieś pięć lat temu...może sześć, wszystko chodziło bezawaryjnie do marca 2004r. Od tego czasu, po przełączeniu na benzynę silnik czasem sobie pozwalał na przerwy w pracy, bardzo krótkie, ale zauważalne i uciążliwe. Nie jeździłem często na benzynie, ponieważ auto na gazie zachowywało się całkiem poprawnie.
Obecnie, kiedy mrozik przyciska odpalenie na gazie zrobiło się bardzo uciążliwe, czasem nawet nie możliwe:-(


Teraz już za późno, ale na przyszłość to tak jak piszę w innym poście, zapalaj i gaś na paliwie autko. Jak czasami kilka km przejedziesz, szczególnie zimą na paliwie to nie zbiedniejesz, a bankowo mniej problemów z nim będzie. Nie piszesz ale podejrzewam, że reduktora nigdy nie wymieniałeś, 5-6 lat to już dużo, membrana prawdopodobnie jest już do wymiany, dlatego coraz gorzej odpala przy niskich temperaturach. Prawdopodobnie czeka Cię kilka stówek inwestycji. [oczko]

Autor:  starrypirat [ pn mar 07, 2005 9:45 am ]
Tytuł: 

Witaj
Faktycznie...nie napisałem o reduktorze ani słowa :roll:
Była wymieniana membrana i jakieś inne manewry wykonane przez gazownika(powiedział, że zrobił mały remoncik)...co do kilku stówek, to muszę Ci przyznać, że trafiłeś..... dokładnie 430...i jeszcze gazownik płakał,że to właściwie po kosztach :lol:
Ostatnio....wymieniłem też przełącznik gaz/benzyna u tego samego gazownika...i tym razem nie płakał...kazał sobie za przełącznik zapłacić 126 zł (katalogowa cena) [zlosnik]
pozdr.

Autor:  starrypirat [ pn mar 07, 2005 11:16 am ]
Tytuł: 

Hihi, to się nazywa "prawdziwy Poznaniak" [oczko]

Remik.....może to jest śmieszne, ale kto dzisiaj robi coś za free?
pozdr.

Autor:  JareG [ pn mar 07, 2005 11:26 am ]
Tytuł: 

starrypirat pisze:
Hihi, to się nazywa "prawdziwy Poznaniak" [oczko]

Remik.....może to jest śmieszne, ale kto dzisiaj robi coś za free?
pozdr.

Sa tacy. Np. moi gazownicy za free ustawiaja mi mieszanke - na analizatorze (a czynniki kosztuja), i inne takie drobne sprawy
Caly sprawny reduktor (=wymiana za stary) dostalem od nich za 150 zl, co prawda do M102 a nie do M110, ale mysle ze ten 'twoj' gazownik zdarl z Ciebie.. [hehe]

Autor:  georem [ pn mar 07, 2005 2:10 pm ]
Tytuł: 

JareG pisze:
ale mysle ze ten 'twoj' gazownik zdarl z Ciebie.. [hehe]


Ja w Poznaniu nawet nie zaglądam do gazowników, do SEC powiedzieli 3000 powinno starczyć, ale może trochę więcej za instalację gazową, a poza Poznaniem zapłaciłem 2100 zł i jest OK. A to jest jakby nie patrzeć 50% wyższa cena, ciekawe czy bym miał o 50% więcej części. [szalone]

Autor:  starrypirat [ wt mar 08, 2005 12:28 am ]
Tytuł: 

Sa tacy. Np. moi gazownicy za free ustawiaja mi mieszanke - na analizatorze (a czynniki kosztuja), i inne takie drobne sprawy
Caly sprawny reduktor (=wymiana za stary) dostalem od nich za 150 zl, co prawda do M102 a nie do M110, ale mysle ze ten 'twoj' gazownik zdarl z Ciebie.. [hehe][/quote]

Witaj JareG
Mam świadomość tego, że gazownik u którego bywałem zdarł ze mnie na maksa, ale jak nie ma się innego wyjścia z sytuacji to pozostaje dać z siebie zedrzeć. [szalone]
Nie ma jak to mieć swojego gazownika :lol:
Pozdr.

Autor:  JareG [ wt mar 08, 2005 8:32 am ]
Tytuł: 

starrypirat pisze:
Witaj JareG
Mam świadomość tego, że gazownik u którego bywałem zdarł ze mnie na maksa, ale jak nie ma się innego wyjścia z sytuacji to pozostaje dać z siebie zedrzeć. [szalone]

Niekoniecznie - georem jezdzi poza Poznan do gazownikow, i nie narzeka. Operacje taka mozna zaplanowac z wyprzedzeniem.

Cytuj:
Nie ma jak to mieć swojego gazownika :lol:
Pozdr.

To nie tak. Oni normalnie prowadza biznes, ale z racji wspolnych znajomych moze nieco inaczej na mnie patrza.. lecz ustawianie mieszanki na analizatorze robia KAZDEMU ze swoich klientow za darmo. Po prostu poczuwaja sie do obowiazku, skoro sami te instalacje zakladali.
I maja stalych klientow dzieki temu - jak ktos raz u nich zalozyl, to potem m. in. dzieki takim drobiazgom z kazdym kolejnym samochodem zrobi to samo, a i znajomym poleci (ja tak wlasnie do nich trafilem).
Ot i cala filozofia [cool]

PS. Tak samo jest z mechanikami i in. Tez mam 'swoich', sprawdzonych, ktorzy niektore rzeczy zrobia mi za free, inne za pol darmo, a w sumie i tak sa do przodu, no i zadowolone sa obie strony. O to przeciez chodzi [ok]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/