hehehe... widze że macie podobny problem, co jeden mechanik... a mianowicie silnik nei przyspieszał, jak się dodało gazu to momentalnie się dusil i nie gadał dalej....
robił tak jak Wy tu radzicie - kupic nastepne, tylko że takie nastepnei nei działa- opisane już powyżej ( poprostu leży bez paliwa

) cena takie szprycy to ok 300-400zł.... i się okazuje że jest padlina
więc raczej opcja: "kupic nastepne" jest błędna i tylko podwyższa koszt całej naprawy.
co do nierozbieralności - to troche przesadzacie : da się, potem złozyć i jeżdzi... ale to trzeba mieć dużo DUŻO cierpliwości, samozaparcia, i większe niż jako takie pojęcie o szprycach.
kolejnym przykładem jest jazda na LPG.... bo szpryca chodzi na "sucho" bez paliwa i poprostu po jakimś czasie pada, i lipa. O ile jeszcze taka szpryca w W123 wytrzymuje bardzo dużo i raczej nie pada, to juz szpryce z W124/201 to juz nei ta sama bajka, i w zasadzie najczęściej pada właśnie w W124/201. a wystarczy zapodac takie coś jak Stopka K-Jet - kosztuje ok 80zł + założenie, i juz takie problem nei wystepnuje
Memebramy da rade wymienić, w mojej W123 były wymianiane ( są dostępne nowe ) Jeśli chodzi o te poziome, bo szprycy jako pompy wysokiego ciśnienia nie bylo trzeba bylo rozkładać ( nie bylo takiej potrzeby)