Marcin S pisze:
Kat jest do wycięcia w praktycznie każdym samochodzie który na Pb ma przebieg ponad ok 150tys km ( zależy od trybu jazdy) , a następnie ma założoną instalacje LPG/CNG i pochodne. Wilgoć w spalinach w połączeniu ze starymi osadami w kacie powoduje zatykanie szczelin, a co za tym idzie przytkanie wydechu. A to już niedaleko do przegrzewania silnika, braku mocy i zwiększonego zużycia palia ( mocniej operuje się pedałem przyspieszenia).
trocin pisze:
Ale fachowcom ktorzy sie wczesniej wypowiadali w temacie tego nie wytlumaczysz
Taa, to dopiero sa madrosci... Jakie cisnienie wrzenia wody odpowiada temperaturze 600-800°C? (temperaturze roboczej katalizatora). A jakie panuje w ukladzie wylotowym na wysokosci kata? No to juz wiadomo, ze spaliny w kacie zawieraja silnie przegrzana pare wodna, czyli nie ma tam ani jednej czasteczki cieklego H2O a co za tym idzie niczego co mogloby rozpuscic osady (o ile jakiekolwiek powstaja - w sprawnym silniku ZI wlasnie nie powstaja). Ciekawi mnie trocin, jaki sposob stwierdziles, ze drugi kat jest przytkany? Mierzyles spadek cisnienia, porownywales go z danymi fabrycznymi. A moze poprostu gapiles sie sie do srodka? Wywody o "ekologicznosci" wycinania katow pomine litosciwie milczeniem
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
.
Marcin S pisze:
Zgodnie z polskim prawem jest to nielegalne
Ale co tam prawo!? Prawo jest dla frajerow, cfaniaki wywalaja katy w kosmos i jezdza buspasami smiejeac sie z tych co maja sprawne katy i stoja w korkach.
trocin pisze:
najlepiej jakbym kupił nowe katy w serwisie za 8k
W cywilizowanym kraju nie ominela by cie ta przyjemnosc, moglbys kombinowac z aftermarketowym Bosalem, Walkerem lub poprostu sprawna uzywka ale historii o "ekologicznym" zastepowaniu kata rura fi60 nie wcisnalbys najdurniejszemu diagnoscie. Ciekawe zreszta jak planujesz najblizszy przeglad techniczny bo w Polsce, o ile mi wiadomo, badanie spalin rowniez jest elementem badania okresowego. Tak tak, wiem, przy spalaniu LPG nie powstaje CO, HC oraz NOx...
