Jestem świeżo po doświadczeniach z operacjami na zablokowanej stacyjce - ułamał się w środku dorobiony klucz blokując cały mechanizm.
Mogę od razu powiedzieć że odradzam rozwiercanie bez usunięcia "liczka" - 3 wiertła Boscha złamane. W 124 pod tą ładną, świecącą się blaszka, która jest w miejscu "wkładania klucza" znajduje się druga, taka bardzo konkretna z 5 mm hartowanej stali - rozwiercenie graniczy z cudem. Ponadto Huf jak i Neiman (producenci stacyjek) nie żałowali materiału na tą czarną obudowę "obejmującą" wkładkę.
Moje rozwiązanie problemu wyglądało następująco - wydłubanie tej srebrzystej, maskującej blaszki (jest dość miękka), 2 cięcia szlifierką kątową, po przeciwległych stronach czarnej osłonki - najpierw jedno od dołu, obrót elementu i drugie. Następnie rozłupanie jej przecinakiem -odradzam mocne walenie młotem - przecież to Mercedes!
Oczywiście wszystko dookoła - konsole plastiki, dywaniki - należy dobrze wymaskować przed uszkodzeniem.
Po usunięciu tego "czarnego ustrojstwa" można już spokojnie wydłubać tę porządną blaszkę, no i mamy przed sobą wkładkę - ewentualnie można ją rozwiercić w celu usunięcia, co ja właśnie uczyniłem bo miałem połowę klucza w środku. Potem zostaje już tylko wsadzić do środka szczypce i przekręcić stacyjkę do pozycji I, w celu jej wyjęcia z kolumny kierownicy.
Efekt działań - możliwość wymiany stacyjki na nową.
Stracony czas - jedno długie popołudnie (koło 3 godzin).
Ryzyka - przy zbyt głębokim wierceniu możliwość uszkodzenia mechanizmu stacyjki, podobnie przy zbyt daleko wykonanym cięciu, co wg mnie może poskutkować kompletnym unieruchomieniem.
Koszty - trzy dobre wiertła plus nowa stacyjka wraz z wkładką.
Na początku chciałem usunąć tylko ten bolec blokujący stacyjkę w kolumnie, ale zrezygnowałem widząc, że skończy się to dość dużymi zniszczeniami - ciężko podejść z wiertarką to raz a dwa wiertło lata wszędzie tylko nie po tym elemencie.
Wolałem zaryzykować - u mnie się opłaciło.
Specjalista od kluczy, zaproszony na wstępie, chciał wydłubać ułamany klucz, ale odpuścił i nie wziął ani grosza. Stwierdził że on nie umie tego zrobić - ja musiałem.