Marcin Nieszkowiecki pisze:
Witam. To trochę się zmartwiłem

. Ja mam 185 cm i jestem dosyc mocnej budowy ciała. Chyba muszę jutro wybrać się do pierwszego lepszego komisu gdzie stoi 190 i przymierzyć się do niej. Cenię sobie komfort i wygodę. Nie zamierzam sie gnieść w środku.
![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
Mozesz nie sprawdzac - ja mam 183cm, i tez masywny jestem, i mialem w201.. i jak przesiadalem sie do w123, to moje poczucie komfortu wzrastalo o 1000%. W201 jest malym autkiem, wazy prawie o polowe mniej niz w123, co czuc na drodze (jest tez nieco wezsze)
![[oslabiony]](./images/smilies/oslabiony.gif)
[no]. Jest za to lepiej od w123 wyciszone, i z racji na swoja wage (i chyba inne przelozenia w moscie czy gdzie tam po drodze) jest zauwazalnie szybsze (200E vs. moje 230TE). W201 200E to juz jest naprawde szybkie autko, moje od 80/90 do 140 smigalo jak rakieta, przy pelnym obciazeniu (4 os.) i pod gorke szlo 170km/h, i to na LPG
![[cool]](./images/smilies/cool.gif)
[ok]
Co do LPG: jak gazownie zaloza fachowcy, i na nie zarzniety silnik, i przy zalozeniu ze kable WN, kopolka, palec i swiece beda OK, to nie ma zadnych problemow ze strzelaniem, czy tego typu atrakcjami
Co do spalania: 12-13l gazu na 100, 50/50 trasa miasto, automat. I jezdzilem ostro, bo auto szybkie (duzo przyspieszania i hamowania
![[hehe]](./images/smilies/hehe.gif)
)
Odnosnie porowniania eksploatacji w123<>w201: wypada na korzysc w123. Czesci sa mocniejsze, i znacznie tansze. Beczka jest takze mniej awaryjna (mam na mysli zawieszenie; a propos: niedawno wymienialem w w123 klocki, po >40kkm, ATE - w w201 musialem je wymienic po 16kkm
![[szok]](./images/smilies/szok.gif)
[no]). A samo auto (w123) bardziej komfortowe, i IMO bardziej bezpieczne (grube blachy etc.)
Biorac pod uwage Twoj wzrost, ja wybralbym w123 - tyle, ze ciezej znalezc cos w stanie db/bdb
![[hehe]](./images/smilies/hehe.gif)
_________________
Pozdrawiam,
Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/