Auto stoi nie używane już trzeci tydzień i po niedawnych opadach deszczu zauważyłem na asfalcie pod autem rdzawy nalot- mniej więcej w okolicach akumulatora. Akumulator jakieś dwa miesiące temu popuścił trochę kwasu (po awarii regulatora napięcia) który potraktowałem gorącą wodą z sodą oczyszczoną. Tak czy inaczej tam chyba coś jednak zaczęło rdzewieć

. Rozumiem że bez wyjęcia aku i podstawki zniszczeń nie da się ocenić ale pytanie jest takie: Jak cały odpływ wody z okolic aku. jest skonstruowany. Czy są tam np. rurki które odprowadzają wodę czy też deszczówka swobodnie sobie spływa między przednim błotnikiem.
A tak z innej beczki. W którym miejscu powinno być umiejscowione "dewasto" przy OM606?