MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt wrz 12, 2025 1:28 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2
Autor Wiadomość
Post: śr sty 19, 2011 6:18 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt gru 01, 2009 11:04 pm
Posty: 95
Lokalizacja: Zielona Góra
Przylutowałem mikrowłącznik. Czerwona kontrolka świeci, pod telefonem komórkowym też widać światło emitowane przez diodę.
I teraz próbowałem to zsynchronizować. Dwa sygnały w odbiornik w drzwi i szybko przekręcam kluczyk. I nic.

Może ja coś źle robię? Może np drzwi powinny być zamknięte, może sygnał ma być długi(lub krótki). Próbowałem też świecić w kontrolkę w bagażniku. To samo-nic się nie dzieje.
Czy odbiorniki w samochodzie powinny mrugać przy synchronizacji? (u mnie nic nie mruga)
Może to właśnie kwestia tych odbiorników, lub jeszcze jakichś kabli.

Czy to, co napisał Wieska to rzeczywiście prawda, że przekręcenie zapłonu nie jest konieczne tym samym kluczykiem, co jest w scyzoryku?

Gdzie teraz szukać przyczyny?


Na górę
Post: śr sty 26, 2011 8:22 pm 
Offline
weteran

Rejestracja: śr lut 04, 2004 12:38 am
Posty: 2215
Lokalizacja: Limerick
Kilka dni forum zaniedbałem i już się taki temat rozrósł ;)
Tak więc oczywiście moje "trzy grosze" muszą być :)
VALENTINE123 pisze:
Zacznij od tego czy pilot nadaje rozkaz ,czyli przytrzymaj wciśniety przycisk na pilocie przez kilka sekund i patrz na to okienko w pilocie .Jeżeli zaświeci na czerwono to pilot nadaje rozkaz.

Ta procedura to kontrola stanu baterii. Pośrednio służy również do stwierdzenia czy nie odlutował się włącznik. Zapalenie się diody (czerwone światło) wcale jednak nie świadczy, że kodowany sygnał jest emitowany.
VALENTINE123 pisze:
Wtedy musisz zsynchronozować go z immobilaizerem ,czyli dajesz 2 razy rozkaz z pilota na okienko w klamce i szybko próbujesz odpalić auto.

Czasami czytnik jest pod lusterkiem wstecznym. Nie jest konieczne odpalenie auta - wystarczy załączyć zapłon. Jest na to 30 sekund.
VALENTINE123 pisze:
Często też te blaszki przy bateriach nie łączą ,a nawet jak jest źle ułożona jedna z nich to potrafi zwierać jedną z baterii.

Dokładnie tak.
skorpion986 pisze:
A może da się jakoś przystosować stacyjkę na kluczyk od drzwi-scyzoryk?
Da się tak poustawiać bębenki, czy to nie wypali?

Oczywiście że się da - bez najmniejszego problemu.Sam to wielokrotnie robiłem. Jeżeli nie czujesz się na siłach wymontuj wkładkę stacyjki i zanieś z kluczykiem do klucznika. Jak wkład nie będzie za bardzo zużyty, to za samo przełożenie zapadek zapłacisz ze 30 zł.
noc pisze:
W124/94 ma immobiliser z pętlą na stacyjce i transponderem wklejonym w obudowę kluczyka.

Niestety - model 124 do końca okresu swojej produkcji nie doczekał się pastylki immobilizera w kluczyku. Nastąpiło to dopiero w modelu 202 (i to też nie w tych pierwszych - dopiero od czerwca `96)
Tak więc w modelu 124 jedynym sposobem odblokowania immobilizera jest otwarcie centralnego zamka poprzez użycie podczerwieni z pilota-scyzoryka. Jeżeli nastąpi sytuacja, że zamkniesz auto pilotem i po powrocie okaże się (na przykład) że baterie pilota się rozładowały - to auta nie uruchomisz!
skorpion986 pisze:
Dopiero później gdzieś doczytałem, że trzeba było trochę podgrzać.
Są jakieś dobre, sprawdzone sposoby na rozebranie ,,nowego" pilota bez jego zbędnego rozczłonkowania?

Nic ci podgrzanie nie da. Musiałbyś podgrzać chyba na ponad sto stopni - a wtedy ryzykujesz uszkodzenie elektroniki. Niby słyszę, że przeważnie kluczyk się ładnie rozchodzi przy "niewielkiej perswazji", ale ja jakoś nigdy tego szczęścia nie miałem. Mój sposób to ostry nóż i duży młotek - może to brzmi drastycznie, ale przy pewnej wprawie ślady takiego rozbierania nie są nadmiernie widoczne.
WeebShut pisze:
Jak kupisz używkę, która ma już te swoje lata, to nawet po złożeniu jest niewielka szansa, że spężynka od otwierania będzie działać idealnie, najprawdopodobniej będzie już zmęczona życiem i rozciągnięta lekko przy otwieraniu, co spowoduje, żę kluczyk nie będzie otwierać się jak dawniej

Akurat tu nie ma problemu - bo tą sprężynkę można z powodzeniem naciągnąć o jeden obrót mocniej.

skorpion986 pisze:
Czy to, co napisał Wieska to rzeczywiście prawda, że przekręcenie zapłonu nie jest konieczne tym samym kluczykiem, co jest w scyzoryku?

Można to zrobić byle czym: jeżeli uda ci się przekręcić stacyjkę śrubokrętem - może być. Jeżeli zewrzesz odpowiednie bezpieczniki i załączą się kontrolki licznika - też może być.

_________________
W203 Kompressor


Na górę
Post: sob lut 26, 2011 6:02 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr wrz 14, 2005 12:08 pm
Posty: 605
Lokalizacja: W-wa Ursus
Gerri pisze:
Niestety - model 124 do końca okresu swojej produkcji nie doczekał się pastylki immobilizera w kluczyku. Nastąpiło to dopiero w modelu 202 (i to też nie w tych pierwszych - dopiero od czerwca `96)
Tak więc w modelu 124 jedynym sposobem odblokowania immobilizera jest otwarcie centralnego zamka poprzez użycie podczerwieni z pilota-scyzoryka. Jeżeli nastąpi sytuacja, że zamkniesz auto pilotem i po powrocie okaże się (na przykład) że baterie pilota się rozładowały - to auta nie uruchomisz!

I co wtedy? Pytam powaznie, bo sam mam jeden kluczyk, a zamierzam Mercedes przekazać w użytkowanie żonie-więc wszystko się może zdarzyć ;)

_________________
pozdrawiam
S211 220
W639
http://www.supermoto.pl" onclick="window.open(this.href);return false;


Na górę
Post: sob lut 26, 2011 9:10 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: wt gru 01, 2009 11:04 pm
Posty: 95
Lokalizacja: Zielona Góra
Więc pilot został naprawiony. Obudowa została zmieniona na ładnie zachowaną oryginalną używkę o takim samym numerze,
mikrowłącznik został przylutowany. Od strony technicznej pilot działa pięknie. I dioda emituje czerwony sygnał i pod aparatem z tel. kom. widać wiązkę jaką emituje pilot. Czyli wnioskuje, że jest sprawny.

Lusterko mam zwykłe, bez czujki.
I teraz nie mogę połączyc tego pilota z zamkiem z samochodu.
Tak jak było już gdzieś opisane, dwa strzały w odbiornik w klamce i przekręcenie kluczyka w pozycję II.
I nic.

Jakie jeszcze elementy powinienem sprawdzić?
Auto ma odłączony immobilizer, jest otwierane z kluczyka od str. pasażera.


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę Poprzednia 1 2

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 15 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl