SoYeR pisze:
1. nowe przednie błotniki czy używane? (skłaniałbym się do używanych, nowe jak już to raczej oryginalne (ktoś się orientuje jaki koszt?) ktoś na forum niedawno wspominał że ponoć nowe elementy nie są ocynkowane??)
Szukaj używek w dobrym stanie. To nie w123 czy w115 gdzie zdobycie dobrych błotników jest jak szukanie igły w stogu siana. Znajdziesz napewno i niewykluczone że bedą lepsze jakościowo od nowych orginałów.
SoYeR pisze:
3. błotnik tylny, zastanawiam się robić czy wymienić, przeraża mnie trochę myśl cięcia słupków? (sam błotnik jest chyba zdrowy, szarpałem zań całe auto i nic nie odpadło.. )
Naprawiać stary błotnik. Najbardziej narażone na korozję bedą miejsca naprwiane, spawane itd. Pomyśl ile ich będziesz miał w przypadku naprawy jednego miejsca na błotniku a ile w przypadku wymiany całego....
SoYeR pisze:
4. drzwi są lekko wgniecione (beż żadnych odprysków lakieru itp,), też chyba do wymiany? (na drzwiach to średnio szpachlowanie??)
Jak by Ci się udło znaleźć używki to czemu by nie. Ale szpachlować można - tylko z głową. No i rzeby to jeszcze ładnie wyrównać, co niekiedy jest dla lakierników wyzwaniem....
A w sprawie cynkowanycyh elementów z ASO to w przypadku drzwi, pokryw, błotników przednich - jednym słowem elementów przykręcanych - to rozumiem. Ale wszystkie inne elementy wstawiane "na gorąco" to w zasadzie wszystko jedno czy są cynkowane czy nie, i tak najsłabszym ogniwem będzie miejsce spawu/zgrzewu i jakość naprawy zależy głównie od sposobu zabezpieczenia tych miejsc.