MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Nie do końca sie z Tobą zgadzam, a nawet nie zgadzam sie wcale. Chyba nie miales przyjemnosci jezdzić V8, bo w porównaniu z R6 ( w 126 ), wrażenia z jazdy są duuuużo lepsze . Jeśli chodzi o spalanie, to na trasie, przy większym komforcie jazdy samochodem z wiekszym silnikiem, możemy uzyskać niższe spalanie, niż w mniejszym silniku. Ja swoją 500 osiągałem spalanie niższe niż kolega 280SE. Także chyba trzeba sie zastanowić przed wyborem silnika, jak auto będzie głównie eksploatowane.[/quote]

Jak to mówią każdy chwali swoje i w dalszym ciągu swoja opinię podtrzymuję.W moim na zegarach jest 240 i w automacie na benzynie bez problemu zamykał zegar.Nie odczuwam na trasie dyskomfortu i nie mam problemów z wyprzedzaniem jak potrzeba,a spalanie będzie dużo mniejsze niz w V8.Znam ludzi co 140 w 6l jada 90,wyprzedzaja ich maluchy i mówią jak im mało palą.Nie ma róży bez kolców a ognia bez dymu.Nikt tez nie zakwestionuje,iż dostepność części do 3 l motoru i innych podzespołow jest b. duża.dodam,że na tamte czasy 6 cylindrowe rzędowki merca uznawane były za najlepsze z rewelwcyjną kulturą pracy.
Odnośnie motoru 350 D turbo stosowanych w 126,trzeba wspomnieć o ich dużej awaryjności,szczególnie głowicy.Tak samo było z pierwszymi seriami W 140. Z tego tez powodu trzeba sie głęboko zastanowić nad autem z tym motorkiem,chyba,że od kogoś zaufanego.Dodam jescze,że W 126 to nie jest samochod sportowy tylko limuzyna i służy do dostojnej jazdy a nie zwijania asfaltu za sobą,dlatego też 3 l w benzynie wystarczy.

_________________
MB 210 3,2 Pb +lpg, full opcja
wersja USA, 1999 r, kolor gold
MB 126 300 SE, 89 r - sprzedany

Zaświadczam Tobie, że nie jeżdzę jak emeryt, bo nie po to kupowałem 500, żeby nie przekraczać 80km/h, tylko żeby czerpać przyjemnosc z jazdy ( oczywiście w granicach rozsądku) . Ale chyba zgodzisz się z tym że jednak przy większym silniku, jest większa wygoda jazdy z dużą prędkością, choćby dla naszych uszu. Ja dalej podtrzymuje tezę, że do jazdy na trasie wybrałbym V8,z resztąnie tylko ja.
Jasne że każdy chwali swoje, a kolega dalej nie wie co ma kupić

_________________
MB W126 500 SE ’82
MB W126 420 SEL '89

Rzeczywiście jeżeli chodzi o jazdę na trasie różnica w spalaniu między R6 a V8 nie jest duża. V8 pozwala również na trzymanie dużo niższych obrotów niż R6, przez co jest znacznie ciszej. W mieście niestety pojawia się dość duża różnica w spalaniu. Ja w swojej 280 mimo kończącego się silnika spalałem koło 13l benzynki - z tego co wiem to v8 bierze już znacznie więcej. Również części i naprawy v8 będą już znacznie większe.
Jednym słowem - jak bym jeździł głównie w trasy wybrał bym v8, gdybym potrzebował takiego auta na codzienne dojazdy do pracy zastanawiał bym się nad R6. Napewno szukał bym tym razem 2-giej serii, bo widać gołym okiem, że są dużo odporniejsze na korozję (chyba nie widziałem do tej pory I-wszej serii ze zdrowym podszybiem ...).

P.S. Czysto subiektywnie - bierz V8 - to jedyny słuszny silnik do tego auta

_________________
EX:Mercedes W115 '72, Mercedes W126 '82, BMW E30 '91
BMW E32 '89

No może cos w tym jest , lecz ja niedawno sam szukałe sobie W126. i zastanawiałem sie na poczatku nad 300SE ale po jazdach próbnych 500 i 420 szybko zmieniłem zdanie i stwierdziałem, że nie ma możliwosci aby kupił R6 .

Chyba nie o zamkanie szafy chodzi.


Trudno abys nie mógł wyprzedzac autem które ma 188KM

A tu sie mylisz V8 nie są wcale bardziej nieekonomczne o 300. W samamy tym watku czytałem ile pali M103 to sa podobne wyniki jak mojej "małej" V8 .

To Twoje zdanie a koledze który szuka W126 proponuje przejechac sie zarózno R6 jak i V8 i wtedy podjąć decyzje.

Ja sam wybralem V8 co prawda to "małe" ale jestem bardzo zadowolony.

powodzenia w poszukiwaniach.

_________________
Pozdrowienia Adam
W116 300SD Turbo Diesel

MIKE SANDERs Korrosionsschutzfett
www.bezkorozji.pl
535-466-616

Dzięki wielkie z mnogość komentarzy, to miłe
Konsultowałem dziś ze znajomym kupno auta,
i apropos diesla w W126, twierdzi, że jeździ po Malborku S-ka
z silnikiem od W124 i tu UWAGA 200D
To dopiero kompromis między osiągami, a ekonomią

_________________
W115, 240D 3.0 ** W123, 250 ** W126, 300SE ** W124 250TD ** Zetor 50 Super 62r.

No 200 D w 126 to się zabic można z wsciekłości.Ten motor ledwie sobie radzi z 123 czy 124, ale jak to ma byc spacerowka to daj Boże zdrowie jej właścicielowi.w nawiązaniu do innych postów kolegów dot. zużycia paliwa w r6 i v8 to opieralem sie na publikacjach prasy motoryzacyjnych w temacie opisow 126 -ek.ja kupiłem 300 se od szwagra bo akurat chcial sprzedać, a wozik był igła no i sie zdecydowałem bo w tym czasie szukalem amerykańskiego krążownika typu Lincoln Town Car lub cos podobnego.Wyszło jak wyszło i zperspekrywy czasu nie żałuję wyboru.

_________________
MB 210 3,2 Pb +lpg, full opcja
wersja USA, 1999 r, kolor gold
MB 126 300 SE, 89 r - sprzedany