heh!
dziekuję za zaproszenie. To nie jest takie nierealne. Mam rodzinę we Wrocku, która ściąga i ściga mnie jusz dłuższy czas. Bardzo dobrzy i rozrywkowi ludzie i nocleg mam bankowo. Mnie tesz ciagnie do Wrocławia, piekne miasto i niedaleko (licząc czas dojazdu a nie kilometry)
Mega problemem jest u mnie czas. Z tego tesz powodu wypadłem z wrześniowego zlotu w Trzebnicy co mnie bardzo ale to bardzo smuci. Nio niestety takie życie. Nawet nie mam czasu porozglądać sie za wiadomymi mp3-jami. A wczoraj znowu 800 kilo w samochodzie

Tak to z pewnością sam powalczyłbym z częscią mechanicznej roboty plus przewleczenie drutów pozostawiajac pospinanie ostateczne plus uruchomienie elekpstrykowi lub nawet ASO. (< może zeszliby wtedy do 1000PLN

)
Podwójnego kompletu to niestety nie mam

choć to przecież :"tylko" kwestia pieniędzy
A na pifko to ja bardzo jaknajbardziej

Nawet bez podnośnikow

.