(me: how) pisze:
emiloski pisze:
(...) w związku z tym moje pytanie czy można by było te przewody olejowe od asb odłączyć od chłodnicy i umiascic w taki sposób zeby tez sie ogrzewały od wody ale w innym miejscu
Olej w chłodnicy ma się wychłodzić, a nie zagrzać od wody, więc pomysł nie jest dobry.
Poszukaj w archiwum cen wymiany rdzenia. Taki wariant zakłada pozostawienie góry & dołu chłodnicy, a więc min. tego elementu, który przy ASB jest inny. To rozwiązanie jest cenowo po środku pomiędzy zakupem nowej niemieckiej, a używanej też oryginalnej. (Ta ostatnia często jest jeszcze z pierwszego wyposażenia auta, więc prędzej, czy później znowu ci siknie).
Używka do ASB przy odrobinie szczęścia to cena ok. 150 - 200 zł.
Sprawdź ofertę podrób, np na giełdzie. Nowa nieoryginalna, to też nie jest głupi pomysł.
hmm Chyba masz racje z tym chłodzeniem oleju . moje myśli poszły w zupełnie odmiennym kierunku
skąd mi to do głowy przyszło.
w takim razie trza poszukac uzywki
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
) , poniżej chłodnicy wody - i juz masz problem z głowy.... i masz dwie niezależne chłodnice - to jest moim zdaniem leprzy pomysł, bo olej chłodzie sie sobie a woda sobie - a tak to olej od skrzyni automatycznej zamiast się chłodzić - to sie gotuje razem z płynem chłodniczym - jak dla mnie troche bez sensu ( ale oczywiście minimalizacja idzie z postepem techniki .... tylko po co to komu w W123