Marcin S pisze:
hm.... i tu Was zaskocze ..... bo w Polsce jest wszystko możliwe
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
, i wcale numery nie muszą być przebijane - wystarczy że kilka lat temu w Wydziale Komunikacji cudownym trafem samochód z np. '84r przerodził się w kilka chwil w identyczny samochód z tymi samymi numerami - ale juz z '77r - wszystko możliwe.... więc niekoniecznie numery sa przebijane.
Można, tylko po co?

Prędzej w 2 stronę
Marcin S pisze:
a jesli już mineło 5lat ( czyli tyle ile jeździl poprzedni właściciel ) to nawet jak był kradziony ( wlace nie mówie że był ) .... to i tak juz po tylu latach juz go nikt nie szuka - taka polska rzeczywistość
No i? Jak Ci postoi fura pół roku na policyjnym, to będziesz mógł to sobie powtarzać przed snep oprócz/zamiast modlitwy
![[hehe]](./images/smilies/hehe.gif)
a odbierzesz w nowym, tycjanowskim kolorze
Marcin S pisze:
a i tak większośc z Merców ma mniej lub bardziej kombinowane w numerach....
I co w związku z tym? No comment
Marcin S pisze:
a numery tez nie musza być przebijane
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
, wystarczy od dawcy ( przerdzewiały, rozbity ) wyciac ściane grodziową, i wpsawac ja w biorce ( nówka sztuka, stan bardzo dobry, tylko np. bez prawa rejestracji )....
Mozna, ale IMO pożądne zrobienie tego przekracza umiejętności większości fachowców, a na lipę to można wejść a nie robić takie przekładki.
Nie wspomnę o kosztach takiej "pożadnej" zabawy.
Zresztą na forumie nie mozemy propagować, tych no nielegalnych i godzących...