MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

No i PUZON wymusił sobie zimowe opony
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=9506
Strona 1 z 1

Autor:  MacKuz [ sob gru 11, 2004 12:44 pm ]
Tytuł:  No i PUZON wymusił sobie zimowe opony

Dana dzisiaj pojechała na miasto i złapala gume przy okazji przejechała sie ze 100 m na totalnym flaku co zakończyło zywot opony i zostałem zmuszony do wymiany gumek.

I w ten oto sposób PUZON wymusił na mnie zmiane obuwia na zimowe :D :D :D - cwana bestia ;)

Autor:  _me: how_ [ sob gru 11, 2004 1:24 pm ]
Tytuł: 

Nie wiem jak było u Was, ale ja znam takie coś:

"No ale o co Ci chodzi, coś tam telepało, ale chyba musiałam jakoś dojechać, nie??..."

Autor:  AMG [ sob gru 11, 2004 1:56 pm ]
Tytuł: 

He He

Moja mama czasami wraca do domi i mówi "Idz zobacz ten mój samochód bo cos sciąga w prawo" [zlosnik]

Autor:  janel [ sob gru 11, 2004 2:24 pm ]
Tytuł: 

AMG pisze:
He He

Moja mama czasami wraca do domi i mówi "Idz zobacz ten mój samochód bo cos sciąga w prawo" [zlosnik]


a moja dziewczyna zmusza mnie do ciaglego przyjezdzania i zmieniania kola. Troszke za czesto lapie te gumy [zlosnikz]

Autor:  leslaw [ sob gru 11, 2004 7:37 pm ]
Tytuł: 

Ja to mam magiczna oponke,wulkaniztor twierdzi ze dziurki niema,wentyl wymieniony a powietrza srednio co dwa trzy dni brakuje.Przynajmniej opanowalem wiekszosc stacji w moim miescie i obsluge najrozniejszych kompresorow :lol: Pozdro!!!!

Autor:  Idzik [ sob gru 11, 2004 7:42 pm ]
Tytuł: 

leslaw pisze:
Ja to mam magiczna oponke,wulkaniztor twierdzi ze dziurki niema,wentyl wymieniony a powietrza srednio co dwa trzy dni brakuje.Przynajmniej opanowalem wiekszosc stacji w moim miescie i obsluge najrozniejszych kompresorow :lol: Pozdro!!!!


A w jakim stanie masz felgę ??

Autor:  _me: how_ [ sob gru 11, 2004 7:43 pm ]
Tytuł: 

Idzik pisze:
leslaw pisze:
Ja to mam magiczna oponke,wulkaniztor twierdzi ze dziurki niema,wentyl wymieniony a powietrza srednio co dwa trzy dni brakuje.Przynajmniej opanowalem wiekszosc stacji w moim miescie i obsluge najrozniejszych kompresorow :lol: Pozdro!!!!


A w jakim stanie masz felgę ??


I jak żyjesz z sąsiadami??

Autor:  leslaw [ ndz gru 12, 2004 12:57 am ]
Tytuł: 

Felgi sa alu i w stanie dobrym a z sasiadami tez jakos sie uklada .Powietrze ucieka stopniowo i chyba bardzo powoli bo wulkanizator trzymajac cale kolo pod woda niedoczekal sie pechezykow.Podejzewam jakies pekniecie lub dziurke zaraz przy rancie felgi moj znajomy tak mial i to czy mial powietrze czy tez nie zalezalo od tego w jakiej pozycji byla opona (on tez podejzewal sasiadow [zlosnikz] )

Autor:  misiek [ ndz gru 12, 2004 1:48 am ]
Tytuł: 

leslaw pisze:
Felgi sa alu i w stanie dobrym a z sasiadami tez jakos sie uklada .Powietrze ucieka stopniowo i chyba bardzo powoli bo wulkanizator trzymajac cale kolo pod woda niedoczekal sie pechezykow.Podejzewam jakies pekniecie lub dziurke zaraz przy rancie felgi moj znajomy tak mial i to czy mial powietrze czy tez nie zalezalo od tego w jakiej pozycji byla opona (on tez podejzewal sasiadow [zlosnikz] )


Moim zdaniem cieknie na zlaczu. Zdjemij opone, wyczysc z kurzu obrecz i opone na ich styku, przesmaruj odpowiednia pasta uszczelniajaca i zaloz opone na felge, ale w innej pozycji niz byla poprzednio. I nie zapomnij wywazyc:)
Powodzenia!

Autor:  erio [ pn gru 13, 2004 8:00 am ]
Tytuł: 

janel pisze:
AMG pisze:
He He

Moja mama czasami wraca do domi i mówi "Idz zobacz ten mój samochód bo cos sciąga w prawo" [zlosnik]


a moja dziewczyna zmusza mnie do ciaglego przyjezdzania i zmieniania kola. Troszke za czesto lapie te gumy [zlosnikz]


Ja mam inst. gazową i butle w kole, i jak mojej lubej zakomunikowalem ze wywalam kolo zapasowe i od tej pory wożę kompresorek, i ze jakby co to ma podpiąc go do aku i napompować koło i jechac do wulkanizatora, to ona na to: " jak złąpe kapcia to do ciebie zadzwonie" i gadaj z taką

Autor:  Dana [ pn gru 13, 2004 11:39 am ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
Nie wiem jak było u Was, ale ja znam takie coś:

"No ale o co Ci chodzi, coś tam telepało, ale chyba musiałam jakoś dojechać, nie??..."


[cool] pierwszy raz mi się taki gumofilc zdarzył [zlosnik] jechałam na stację podpompować kółeczko, bo coś mi schodziło powietrze co kilka dni

nie sądziłam, że jadę na kapciu, jak się zorientowałam, że człapie, to od razu zjechałam (chyba po ok 100 m) :oops:

no i sama też koła nie zmienię, tzn nie odkręcę tego, co maciek zakręcił - on sam się siłuje ze śrubkami [oczko] [zlosnik]

Autor:  kruszyn [ czw gru 16, 2004 5:24 pm ]
Tytuł: 

a ja od poczatku uzytkowania nie zlapalem ani razu gumolca :) i jestem z tego powodu bardzo szczesliwy bo mam okropna zapasowke hehehehe :)
pozdrawiam

Autor:  Cem [ czw gru 16, 2004 5:33 pm ]
Tytuł: 

kruszyn pisze:
a ja od poczatku uzytkowania nie zlapalem ani razu gumolca :) i jestem z tego powodu bardzo szczesliwy bo mam okropna zapasowke hehehehe :)
pozdrawiam


Odpukać...

Autor:  Popey [ czw gru 16, 2004 11:20 pm ]
Tytuł: 

Dana pisze:


no i sama też koła nie zmienię, tzn nie odkręcę tego, co maciek zakręcił - on sam się siłuje ze śrubkami [oczko] [zlosnik]

Ah ten Mackuz [zlosnik]

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/