MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Czyżby koniec mojego silniczka???
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=916
Strona 1 z 1

Autor:  Mike_THE_GR8 [ pn lip 01, 2002 11:10 am ]
Tytuł:  Czyżby koniec mojego silniczka???

Czy ktoś może będzie wiedział, co to się może dziać z moim autkiem.... Objawy sa następujące:
Na zimnym silniku rzuca go przeokropnie, a przy tym wydobywa się z niego chmura błękitnego dymu (pali olej - to mi się baaaardzo nie podoba). Ale nie dzieje się to za każdym razem - czasami po 3 dniach stania odpala na dotyk i chodzi równiutko, a czasem i po 5 kilometrach potrafi go rzucać i gasić.....
Wszystko to zaczęło się po wizycie w warsztacie specjalizującym się w pompach wtryskowych (podobno wielcy specjaliści, ale jakoś mi się w to nie chce wierzyć), gdzie miałem ustwianą pompę i końcówki wtrysku. Pompa była wyjmowana, ale meches twierdzi, że teraz ustawił ją dobrze (ale niekoniecznie, bo auto dalej kopci na czarno :evil: ).
Teraz pytanie zasadnicze: Czy wszystkie powyższe objawyto efekt majstrowania przy pompie, czy może coś złego dzieje się z samym silnikiem (zawory ???). Silnik to 240D o numerze 616912 10 127302. Nie wiem, z którego roku jest ten silnik (auto z 1981), bo w oryginale był 616912 12 055878 - teraz już go tam nie ma :cry:

Autor:  RobGas [ pn lip 01, 2002 11:27 am ]
Tytuł: 

Osobiście nie uwuerze, że to jest wina czegokolwiek innego niż owego mechaniora.
Miałem osobiście takie przypadki w innych autach, teraz jak już to mam zaufanie tylko do jednego spośród wielu. To nic że musze do niego jechać prawie 60km - ale wtedy jest OK.
D..a a nie fachowiec!
Jeżeli tłumaczy, że to nie on to niech powie co, przecież przedtem, zanim wsadził pazury, było ok !

Jedynym objawem niepokojącym jest utrata oleju - żeby sprawdzić co i jak ja bym zmierzył ciśnienia

Autor:  Adaś [ pn lip 01, 2002 11:56 am ]
Tytuł: 

podobne miałem objawy - okazało się to winą pompy. Po zakupieniu nowej używanej i poprawnej regulacji tyka jak szwajcarski zegareczek. Moje zdanie - pompa do poprawki

Autor:  JOJO21 [ pn lip 01, 2002 11:17 pm ]
Tytuł: 

Czesc , mam nadzieje ze okaze sie pomocny. Proponuje sprawdzic pompe wspomagania serwa, miałem kiedys podobne objawy i okazało sie ze membranka pekła i tez sie p.....doliło. Powodzenia Jojo

Autor:  Kowal [ pn lip 01, 2002 11:50 pm ]
Tytuł: 

Uświadom Mike temu cieciowi wtryskowcowi, że w Mercedesie były różne pompy wtryskowe a różnice między nimi znaczne. Zresztą już Ci pisałem o różnicy w nastawie pompy między różnymi rocznikami silnika 240D [zlosnik]

Autor:  szdowk [ wt lip 02, 2002 1:37 am ]
Tytuł: 

Hello

JOJO21 pisze:
Czesc , mam nadzieje ze okaze sie pomocny. Proponuje sprawdzic pompe wspomagania serwa, miałem kiedys podobne objawy i okazało sie ze membranka pekła i tez sie p.....doliło. Powodzenia Jojo


Kolega Jojo moze miec racje. Sprawdz pompe prozniowa. Czy przypadkiem przewody od serwa do pompy i od pompy do przepustnicy nie sa zaolejone od srodka?

Autor:  Mike_THE_GR8 [ wt lip 02, 2002 12:02 pm ]
Tytuł: 

Kowal pisze:
Uświadom Mike temu cieciowi wtryskowcowi, że w Mercedesie były różne pompy wtryskowe a różnice między nimi znaczne.

Wiem, wiem, taki mam zamiar. A jak nie będzie chciał słuchać, to będzie awantura [zlosnik]
Szdowk pisze:
Czy przypadkiem przewody od serwa do pompy i od pompy do przepustnicy nie sa zaolejone od srodka?

Nie są zaolejone, przynajmniej na takie nie wyglądają. A co do sprawdzania pompy próżniowej, to zapewne chodzi o to, czy daje odpowiednie podciśnienie.......a jeśli chodzi o to, to na pewno daje, bo bez tego to by mi centralny nie chodził. Chyba że się mylę, to niech mnie ktoś wyprowadzi z błędu..

Autor:  Pawełek [ pt lip 05, 2002 12:20 am ]
Tytuł: 

Mike a byłeś u tego mechesa od merców ?? - na samym końcu ul. Kamionka w okol. M1. On robi same merce i naprawde się na tym zna.

Jak na moje oko, to na pewno wina tej "regulacji". A błękitny dymek na zimnym, to może być kiepski wtryskiwacz, a nie spalony olej.

Autor:  Mike_THE_GR8 [ pn lip 08, 2002 2:05 pm ]
Tytuł: 

Pojechałem właśnie przed chwilą do tego pieprzonego kretyna, który mi robił pompę. On oczywiście powiedział, że nie ma z tym nic wspólnego, że to tak ma być. Jak mu powiedziałem, że zanim się u niego pojawiłem to nic takiego nei było, to powiedział, że mam końcówkę sinika, i jego to nic nie obchodzi (a to ciekawostka, silnik wykończył sie w ciągu jednego dnia, kiedy stału nich..... :evil: ) a jak mi się nie podoba, to on mi może wezwać rzeczoznawcę, który mi to stwierdzi (ciekawe....pewnie to jego znajomy....). Podsumowując stwierdził, że on tu nie ma nic do roboty, bo on zrobił wszystko dobrze (bullshit, bullshit.....) i on mi nic regulować nie będzie. W związku z czym pożegnałem go odpowiednią wiązanką na temat jego i jego rodziny i wyszedłem..... Dalszy ciąg tej przemiłej historii w osobnym poście, pod tytułem "Potrzebuję porady"

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/