coś mnie sie popieprzyło z cytatami
Sorki
| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
| Koszty naprawy https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=8430 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | Tomi [ czw paź 14, 2004 10:57 am ] |
| Tytuł: | Koszty naprawy |
mam pytanie. Oglądałem ostatnio beczke 240D i chcialbym ja kupic ale ma pare rzeczy do naprawy i chcialem zapytac ile orientacyjnie moze to wszystko kosztować: - reparaturka lewego tylnego nadkola wraz z wymianą - końcówki drążków kierowniczych - ewentualnie naprawa centralnego zamka (chociaż to jest najmniej ważne) - no i taka troche dziwna dla mnie sprawa ale pytanie to wynika z mojej niewiedzy. Otóż silnika nie mozna wyłączyć kluczykiem po prostu po przekręceniu w pozycje zero silnik nadal chodzi a zapala normalnie bez problemu. No i moje pytanie brzmi : jaka jest tego przyczyna i czy łatwo tą awarię no i oczywiscie ewentualne koszty. Dzieki za odpowiedż pozdr Tomi |
|
| Autor: | Bukol [ czw paź 14, 2004 11:01 am ] |
| Tytuł: | Re: Koszty naprawy |
Tomi pisze: - no i taka troche dziwna dla mnie sprawa ale pytanie to wynika z mojej niewiedzy. Otóż silnika nie mozna wyłączyć kluczykiem po prostu po przekręceniu w pozycje zero silnik nadal chodzi a zapala normalnie bez problemu. No i moje pytanie brzmi : jaka jest tego przyczyna i czy łatwo tą awarię no i oczywiscie ewentualne koszty.
Dzieki za odpowiedż pozdr Tomi Jeżeli auto jest palone z hebla to i heblem się gasi. Jeżeli palony z kluczyka to problem z pneumatyką wyłączjącą silnik. Pod maską w okolicach pompy jest (powinien być) przycisk z czerwoną naklejką i napisem STOP - spróbuj tym wyłączyć. |
|
| Autor: | Tomi [ czw paź 14, 2004 11:16 am ] |
| Tytuł: | Re: Koszty naprawy |
Cytuj: Jeżeli auto jest palone z hebla to i heblem się gasi. Jeżeli palony z kluczyka to problem z pneumatyką wyłączjącą silnik. Pod maską w okolicach pompy jest (powinien być) przycisk z czerwoną naklejką i napisem STOP - spróbuj tym wyłączyć.
Palone jest z kluczyka. A co do przycisku to bede to musial sprawdzić. Ale jeżeli jest to problem z pneumatyka jak napisałeś to czy łatwo jest ten problem usunąć czy wymaga to już sporo zachodu? Pozdr Tomi |
|
| Autor: | Bukol [ czw paź 14, 2004 11:20 am ] |
| Tytuł: | Re: Koszty naprawy |
Tomi pisze: Palone jest z kluczyka. A co do przycisku to bede to musial sprawdzić. Ale jeżeli jest to problem z pneumatyka jak napisałeś to czy łatwo jest ten problem usunąć czy wymaga to już sporo zachodu?
Pozdr Tomi Nie sądzę aby to było coś poważnego - raczej sprawy regulacujne przy podciśnieniach. Jeżeli samochód nie był serwisowany u "znawcy" to mogło się wszystko rozregulować. A skrzynia jest automatyczna czy manualna? Jeżeli atomat to też trzeba sprawdzić podciśnienia - często brak ich regulacji jest przyczyną złej pracy, szarpnięć itp |
|
| Autor: | Stawros [ czw paź 14, 2004 11:21 am ] |
| Tytuł: | Re: Koszty naprawy |
Bukol pisze: Jeżeli auto jest palone z hebla to i heblem się gasi. Jeżeli palony z kluczyka to problem z pneumatyką wyłączjącą silnik. Jak najbardziej, z tym że każde rozszczelnienie pneumatyki( np. przez nieszczelny układ otwierający centralny zamek), może dać taki efekt. Reperaturka nadkola to koszt ok 60-100zł (zobacz na stronie Sebiego) za jej wymianę zapłaciłem ok.100zł. Pamiętaj tylko że w Beczce, najgorsze rzeczy dzieją się tam gdzie nie widać( podłoga pod mastyką, pod błotnikami itd.). |
|
| Autor: | Tomi [ czw paź 14, 2004 11:30 am ] |
| Tytuł: | Re: Koszty naprawy |
Cytuj: Nie sądzę aby to było coś poważnego - raczej sprawy regulacujne przy podciśnieniach. Jeżeli samochód nie był serwisowany u "znawcy" to mogło się wszystko rozregulować. A skrzynia jest automatyczna czy manualna? Jeżeli atomat to też trzeba sprawdzić podciśnienia - często brak ich regulacji jest przyczyną złej pracy, szarpnięć itp Skrzynia jets manualna Cytuj: Jak najbardziej, z tym że każde rozszczelnienie pneumatyki( np. przez nieszczelny układ otwierający centralny zamek), może dać taki efekt. Tu możesz mieć racje o tyle że to autko ma centralny zamek ale nie działający. A czy jest możliwe odłaczenie układu centalnego zamka i czy wtedy może to pomoć?[/quote] |
|
| Autor: | Tomi [ czw paź 14, 2004 11:32 am ] |
| Tytuł: | |
coś mnie sie popieprzyło z cytatami Sorki
|
|
| Autor: | Stawros [ czw paź 14, 2004 11:37 am ] |
| Tytuł: | Re: Koszty naprawy |
Tomi pisze: Tu możesz mieć racje o tyle że to autko ma centralny zamek ale nie działający. A czy jest możliwe odłaczenie układu centalnego zamka i czy wtedy może to pomoć? I o to właśnie chodzi. Po ostatnich działaniach blacharza stwierdziłem to samo - czyli nie gasnący silnik, okazało się że nie podłączył żadnego z siłowników zamka, po podłączeniu wszystko wróciło do normy (chociaż cz. u mnie też nie działa)Może Twoje uszkodzenie polega na nieszczelności wężyków doprowadzających powietrze do siłowników w drzwiach? Oczywiście jest to tylko teoria która przyszła mi do głowy przez skojarzenie: zamków , silnika i własnej przygody z tym tematem ![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon}
|
|
| Autor: | Bukol [ czw paź 14, 2004 11:37 am ] |
| Tytuł: | |
Tomi pisze: coś mnie sie popieprzyło z cytatami
SorkiJuż poprawiłem. Instrukcja: przed cytatem "[" + "quote" + "]" a po cytacie "[" + "/" + "quote" + "]" |
|
| Autor: | wojz [ czw paź 14, 2004 3:29 pm ] |
| Tytuł: | Re: Koszty naprawy |
Bukol pisze: Nie sądzę aby to było coś poważnego - raczej sprawy regulacujne przy podciśnieniach. Jeżeli samochód nie był serwisowany u "znawcy" to mogło się wszystko rozregulować. A skrzynia jest automatyczna czy manualna? Jeżeli atomat to też trzeba sprawdzić podciśnienia - często brak ich regulacji jest przyczyną złej pracy, szarpnięć itp
Słyszałem kiedyś, że automaty w W123 z pierwszych lat (na pewno przed '80r) nie miały podłączanego podciśnienia. Zastanawiam się, czy w istocie tak jest. |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|