Witam,
Proszę o pomoc bo juz skończyły mi się pomysły, pacjent w107 z 76r silnik 2.8 z.k-jecie, auto po kapitalce, wszystko podłączone, przekręce kluczyk i tutaj pojawia się problem-pompa paliwa chodzi non stop, nie zatrzymuje się, slychac jak paliwo wraca do baku, auto nie dobija do ciśnienia, pompa się nie zatrzymuje.... mam ubóg wersję i jeden mały przekaznik w nogach pasazera-podmieniałem i bez zmian, podmienilem tez zawór paliwa pod kolektorem dolotowym i tez bez zmian, z ciekawostek moduł k-jet piszczy, dźwięk jak by mikro glosnika to nie syczenie to pisk..
Auto mogę normalnie odpalić, łapie od strzała i działa ale przecież pompę coś musi regulować.? Pompa nie powinna na 100%cisnąc wiecznie paliwo... macie jakieś pomysły? Co odpowiada za wyłączenie pompy ? Co reguluje jej napięcie ? U mnie nie ma modułu pompy jak w w124 czy w126 wiec jak to działa bo coś chyba przegapiłem, może mamy tutaj jakiegoś kozaka ze śląska?:) zapraszam do siebie też odpłatnie
jak ktoś chce jakieś zdjecia to tylko pisać co i juz robie. Pzdr