| MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
| w108 ostrzeżenie przed jazdą na darmo - auto z ogłoszenia. https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=67870 |
Strona 1 z 1 |
| Autor: | KarolS1988 [ pt kwie 22, 2016 10:33 pm ] |
| Tytuł: | w108 ostrzeżenie przed jazdą na darmo - auto z ogłoszenia. |
Na olx pojawiła się oferta karoserii do w108 po remoncie za 15500 zł, z racji tego że chciałem sobie iść na łatwiznę i rozmowa przez telefon mnie zachęciła to zdecydowałem się jechać. Przez telefon : - nowe uszczelki wszystkie - grill jest pochromowany - pochromowane klamki - zderzaki po chromie tylko w jednym nie ma górnych parapetów - skrzynia biegów jest silnik pojechał na złom bo była głowica pęknięta (nie wiedziałem że nie da się naprawić no ale pomijam to )- lakier w idealnym stanie, buda wzorowa, blacharki było bardzo mało do poprawek - auto ma polskie dokumenty ( to właśnie chyba główny powód tego co dalej opiszę )- auto jest kompletne, na pytanie czy jak dziś przyjadę lawetą to mogę to zabrać usłyszałem tak Na miejscu zastałem: Karoseria poskładana na odpier**, drzwi kierowcy elegancko wytarły lakier o błotnik więc jeden element już do malowania, na klapce wlewu paliwa pęka kit, otwieram klapkę kilogram szpachli i pas tylny klepany młotkiem w okolicach wlewu, tylna klapa prawą stroną trze o błotnik już widać podkład. Na przednim podszybiu po prawej stronie lakier pęka naciskam paznokciem pęka dalej. Komora silnika otwieram a tam w odległości od błotnika 5 cm fartuchy wymazane barankiem. Bagażnik nie polakierowany, pył ze szpachlowania plus to co wleciało przy lakierowaniu w kolor.... to tak na rozgrzewkę, podłoga bagażnika wstawiona z jakieś bliżej mi nie określonego mercedesa, obstawiam 123 a że zbiornik paliwa ma przez podłogę wejście czujnika paliwa to elegancko przysmarkany otwór ze starej podłogi do tej nowej, połowa wstawiona z tego innego modelu druga połowa ta głębiej w bagażniku została od 108, przetłoczenia się nie zgrywają, reszta poprawiona młotkiem żeby pasowało... To nie wszystko, wszystkie 4 podłogi był wstawione nie od tego modelu, a że tamtej model auta był krótszy o jakieś 15 cm to reszta podłogi której brakowało była dosztukowana z płaskiej blachy. Oczywiście, rama szybra pognita w cholerę, rynienki też, ale polakierowane. Drzwi, prawy przód wygrał, blacha dogięta w kąt 90 stopni wsadzona od środka w drzwi złapana w kilku miejscach a drzwi pięknie wytynkowane obstawiam tam jakieś 2 cm szpachli..... Pytam o dokumenty to dowód daje ale numer nadwozia panowie majstry zapaćkały lakierem więc pytam o tabliczki.... 1.5 h ich szukali wyszedł Polski burdel Generalnie do auta była skrzynia biegów która nie była od niego, bo sterowanie jej nie pasowało. Drewna nie było połowy, tapicerka ten i tamten element leży u tapicera ale doślę go (przez telefon nie było mowy że czegoś nie dostanę wszystko jest i można dziś zabrać auto) fotele i kanapy złom ( ok mówił że drewno do odnowienia i tapicerka też ale do odnowienia a z połową braków to różnica) Zderzaki miały być po chromie, okazały się to stare śmiecie, w dodatku dwa tylne ( ja się nie znam, ja nie wiem i tak co chwilę) grill przepolerowany do miedzi, czyli w plamy był a również miał być nowy. Klamki oczywiście pochromowane tylko wewnętrzne i tłumaczenie że to tata woził do chromowania a ja nie wiedziałem co, i myślałem że klamki to zewnętrzne chromował..... ( )Z nowych uszczelek wyszły nowe tylko drzwiowe z allegro za 800 zł, piękny piankowy turecki szajs, szyby przedniej była stara i tylnej. Prowadnice szyb chyba z poloneza.... no ale Pan powiedział że pasują... może i pasują ale nie wyglądają. Podsufitka ? noo jest ładnie zdjęta cała... szkoda tylko że pręty z niej powyrywane leżały w jednym z narożników garażu a część zwisała dookoła uchwytów szyb Auto ogólnie rozpieprzone na milion elementów, nic nie było poukładane, część elementów była w kurniku, część była w siłowni syna, kolejna w piwnicy, jeszcze inna w kotłowni, skrytce no i reszta w garażu tylko nic nie poznaczone co od tego auta a co od innych. Listew nie było połowy, część tych co była uszkodzona, klina szyby też nie, lusterka wstecznego itp. Ogólnie ? K**** M** szkoda słów, facet liczył naprawdę że kupię gdy powiedziałem mu 9000 może bym dał to oburzony "no to się przejechaliście" nie było sensu z nim rozmawiać na temat tego że nagrałem sobie rozmowę i tak naprawdę to powinien oddać mi kasę za lawetę paliwo i spieprzony czas. Ale miałem ubaw trochę widząc takiego ulepa i to że było to jedyne jego auto i tamte dwa są podobne jakościowo do tego 108.Po analizie w drodze powrotnej raz jeszcze wszystkich tych faktów stwierdziłem że nawet 5000 było by tu strzałem w kolano dla mnie jak bym za tego ulepa dał. Jeden fakt tylko pociesza. Jednak warto było się 5 lat męczyć nad swoim pierwszym 108 i nie zrobić go tak jak opisywany tu przypadek. Jeśli komuś się ta rozpiska przyda to cieszę się bardzo |
|
| Autor: | KarolS1988 [ ndz kwie 24, 2016 7:59 pm ] |
| Tytuł: | Re: w108 ostrzeżenie przed jazdą na darmo - auto z ogłoszenia. |
Zapomniałem napisać, oferta z inowrocławia, cena topnieje, już 14 |
|
| Autor: | kokosz [ ndz kwie 24, 2016 9:19 pm ] |
| Tytuł: | Re: w108 ostrzeżenie przed jazdą na darmo - auto z ogłoszenia. |
To miałeś szczęście, że zobaczyłeś auto. Szukając 108 w grudniu 2012r pojechaliśmy do Kelbry, w dwie strony 2 tys km w tym 800km z lawetą na haku, znaleźliśmy adres gdzie auto miało być, nawet garaże , gdzie auto na fotach było w ogłoszeniu (fotki zrobione w tym miejscu pewnie dobre kilka miesięcy wcześniej, może idiota kupił tam auto i spuszczał się jak teraz naiwni dzwonią) tylko od dłuższego czasu nie było tam żywej duszy, wszystko zamknięte na cztery spusty a niemiec twierdził, że czekał na nas i odjechał 7 minut wcześniej, od dziwo na śniegu nie było tam żadnych śladów(dodzwoniliśmy się do niego po 3 godzinach bo jako człowiek wyzwolony podawał telefon domowy 400km dalej).Jakby tego było mało na powrocie śnieżyca dopadła też nas, zmarnowane 30 godzin, 250litrów paliwa, wypożyczenie lawety w Szczecinie i zbędna wymiana złotówek na euro. |
|
| Autor: | KarolS1988 [ pn kwie 25, 2016 9:42 am ] |
| Tytuł: | Re: w108 ostrzeżenie przed jazdą na darmo - auto z ogłoszenia. |
miałem podobnie w Szwecji jakieś dwa tygodnie temu, auto znalezione w okolicach Sztokholmu, zaliczka wpłacona, laweta wysłana, po czym gdy już transport pojechał do Szwecji dostałem sms że nie będzie czekał te dwa dni na lawetę i sprzedaje go dziś... problem został mi na głowie, musiałem szybko kupić coś na miejscu żeby nie być w dupę kasy na paliwo, prom, lawetę. Tak więc takich chujków na świecie jest sporo. |
|
| Autor: | and6412 [ czw kwie 28, 2016 1:38 pm ] |
| Tytuł: | Re: w108 ostrzeżenie przed jazdą na darmo - auto z ogłoszenia. |
Panowie, toż to nieodłączna część naszego hobby Ja kiedyś poleciałem do UK po MGB, tylko na miejscu Pan jakoś nie mógł do niego papierów znaleźć, choć wcześniej był pewny że ma Lać po pyskach i tyle. Całe szczeście że miałem upatrzone 2 inne "awaryjne" na tą okoliczność i kupiłem tego co teraz remontuję (inna sprawa że z perspektywy czasu cieszę się że kupiłem tego, a nie tego pierwszego).Popatrzcie na to z tej perspektywy: Potem jak się już kupi (zakładam że nie trafi się na tzw. "kanał") to jaką się ma satysfakcję że wygrzebało się tego rodzynka z morza śmieci |
|
| Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+01:00 |
| Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |
|