MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest czw lip 03, 2025 7:12 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Post: czw kwie 22, 2004 10:46 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 14, 2001 1:00 am
Posty: 39
Lokalizacja: Gliwice
Czesc wszystkim,
Ostatnio pisałem o awarii silnika w mojej beczce podczas jazdy. Niestety diagnoza do dobrych nie należy.Pekl łancuch rozrzadu byc moze z powodu zużycia, a moze cos sie odkrecilo albo urwało w głowicy i weszlo w lancuch(mialem juz podobny przypadek w zeszłym roku - na szczęście latająca sobie luzem śruba w została w porę zloakalizowana i wkręcona na miejsce). Jak to zwykle w przypadkach awarii łancucha rozrządu bywa skrzywil sie walek rozrzadu, pogiely zawory, uszkodziły tłoki i generalnie glowica jest zniszczona. Jak jest pod tlokami na razie nie wiadomo, byc moze pokrzywily sie takze korbowody, a moze takze uszkodził wał. Tloki tak czy tak są do wymiany, cylindry takze sa juz bardzo nierówne, zatem szlif jest nieuniknony. W sumie remont glowny niestety - jedyna watpliwoscia jest to ile podzespolow bedzie do wymiany. :(. Tak czy inaczej cena bedzie dosyc kosmiczna - w piatek bede mial dokladny kosztorys - no ale po zrobieniu silnik bedzie dobry i pewnie ja juz nie zdolam go zajechac do konca zycia nadwozia. Pytanie tylko czy jest sens sie w to pchać - mechanik mowi ze o wiele taniej bedzie poszukać nowego silnika -
nawet z jego rozkreceniem i niewielkimi poprawkami bedzie taniej - oczywiscie nie oplaca sie kupowac silnika po to zeby go remontowac.

Jestem troche wkurzony na swoich dotychczasowych mechanikow - gdy w zeszłym roku wyszła sprawa z tą sruba luzem w głowicy to co jakis czas prosiłem ich zeby sprawdzali czy coś sie nie dzieje - zapewniali, ze wszystko ok a silnik jeszcze dlugo pociagnie. No ale tak to chyba jest - jak w warsztacie widza stare auto to chyba mysla ze mozna tez robic byle jezdzilo.

I tym niezbyt optymistycznym akcentem koncze.

Pozdrawiam,

_________________
MB 124 230E '87


Na górę
Post: czw kwie 22, 2004 11:19 am 
Offline
wiarus junior

Rejestracja: wt paź 21, 2003 1:54 pm
Posty: 812
Lokalizacja: Slask
ZbigT pisze:
Czesc wszystkim,
Ostatnio pisałem o awarii silnika w mojej beczce podczas jazdy. :(. Tak czy inaczej cena bedzie dosyc kosmiczna - w piatek bede mial dokladny kosztorys - no ale po zrobieniu silnik bedzie dobry i pewnie ja juz nie zdolam go zajechac do konca zycia nadwozia. Pytanie tylko czy jest sens sie w to pchać - mechanik mowi ze o wiele taniej bedzie poszukać nowego silnika -
nawet z jego rozkreceniem i niewielkimi poprawkami bedzie taniej - oczywiscie nie oplaca sie kupowac silnika po to zeby go remontowac.
Pozdrawiam,

Poczytaj o moich problemach ze starym silnikiem i zrób to co ja zrobiłem .
Wymień go !!!!
To ułamek kosztu tego remontu.

_________________
Zastosowanie do Diesla OR pozwala zmniejszyć o połowę ilość dwutlenku węgla. Przy spalaniu oleju roślinnego siarki nie ma,powstaje o 80 procent mniej cząstek stałych. Na nich osadzająsię węglowodory aromatyczne wywołujące choroby nowotworowe.
W123 200D


Na górę
Post: czw kwie 22, 2004 11:23 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 14, 2001 1:00 am
Posty: 39
Lokalizacja: Gliwice
Irek pisze:
ZbigT pisze:
Czesc wszystkim,
Ostatnio pisałem o awarii silnika w mojej beczce podczas jazdy. :(. Tak czy inaczej cena bedzie dosyc kosmiczna - w piatek bede mial dokladny kosztorys - no ale po zrobieniu silnik bedzie dobry i pewnie ja juz nie zdolam go zajechac do konca zycia nadwozia. Pytanie tylko czy jest sens sie w to pchać - mechanik mowi ze o wiele taniej bedzie poszukać nowego silnika -
nawet z jego rozkreceniem i niewielkimi poprawkami bedzie taniej - oczywiscie nie oplaca sie kupowac silnika po to zeby go remontowac.
Pozdrawiam,

Poczytaj o moich problemach ze starym silnikiem i zrób to co ja zrobiłem .
Wymień go !!!!
To ułamek kosztu tego remontu.


Wiem o tym (sam tez kiedys przerabialem wymiane) i na 99% tak zrobie. Jednak w pelni wyremontowany silnik to tez atrakcyjna opcja :) - tyle ze troche droższa.

_________________
MB 124 230E '87


Na górę
Post: czw kwie 22, 2004 11:41 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: sob sty 31, 2004 12:04 am
Posty: 1281
Lokalizacja: Gliwice
ZbigT pisze:
Jednak w pelni wyremontowany silnik to tez atrakcyjna opcja :) - tyle ze troche droższa.


za taki "poważny" remont to trochę zapłacisz ale potem będziesz miał cudony silniczek.... zastanów się czy chcesz jeszcze jeździć beczką i ile lat... jesli to ma być auto na wiele lat to ja bym robił remont silnika a jeśli sam jeszcze nie wiem ile będziesz miał tą beczkę to kup inny silnik

_________________
- Mercedes W123 300 TDT, 83r automatic, W201 190E 1993r. W201 190D 1988r. , W210 300TDT 99r.


Na górę
 Tytuł:
Post: czw kwie 22, 2004 2:25 pm 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lip 14, 2002 6:38 pm
Posty: 5464
Lokalizacja: Warszawa
Sam stoję przed podobnym dylematem... Ale już postanowiłem, ze będę silnik robił - będę wtedy wiedział co mam pod maską i na ile mogę liczyć... Jest to opcja droższa, ale kupując nowy silnik nie masz pewności ile wytrzyma... (choćby ni ewiem jak dobre sprawiał wrażenie, po roku może Ci sie przydarzyć to samo...)

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."


Na górę
 Tytuł:
Post: czw kwie 22, 2004 2:34 pm 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 14, 2001 1:00 am
Posty: 39
Lokalizacja: Gliwice
Idzik pisze:
Sam stoję przed podobnym dylematem... Ale już postanowiłem, ze będę silnik robił - będę wtedy wiedział co mam pod maską i na ile mogę liczyć... Jest to opcja droższa, ale kupując nowy silnik nie masz pewności ile wytrzyma... (choćby ni ewiem jak dobre sprawiał wrażenie, po roku może Ci sie przydarzyć to samo...)


No coz ja nie myslalem o swoim samochodzie jako o docelowym - jezdzilem bo zostal juz jakis czas temu wyremontowany przez kogos innego, bylo tanio i (do tej pory) niezawodnie - w przyszlosci chcialbym jednak benzyne - a po kapitalnym remoncie diesla, zal mi go bedzie wyrzucic albo sprzedac - co najwyzej zmieni sie bude :) Ale tak czy inaczej bedzie to dieselek [zlosnik]

_________________
MB 124 230E '87


Na górę
 Tytuł:
Post: czw kwie 22, 2004 9:22 pm 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Z jakiego powodu pękł łańcuch?
Ja słyszałem, że łańcuch nim peknie wyraźnie daje o sobie znać (np. wyraźnie głośno pracuje), pytam, bo bardzo swego czasu zaniepokoił mnie moj mechanik, który składał mi silnik do kupy, i powiedział przy tej okazji, że łańcuch rozrządu jest bliżej końca niż początku, ale żebym jeszcze nie wymieniał, bo jeszcze troche pojeździ.

Pytanie, kiedy zmienic łańcuch, żeby nie przydażyła mi sie taka przygoda w V8 ja koledze. Jak ocenic stan łańcucha.

PS.
A najdziwniejsze, jest to ,że silnik ma ok 130kkm, wiec jakim ch.... łańcuch może byc na wykończeniu. Może mechanik się pomylił?

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
 Tytuł:
Post: pt kwie 23, 2004 12:46 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt wrz 02, 2003 11:44 am
Posty: 1802
Lokalizacja: Warszawa
Do ZbigT - zastanów się dobrze nad remontem kapitalnym. Remont diesla jest bardzo tani w porównaniu do benzyny, ale łatwiej go spartolić. Wujek robił remont W 123 200 D parę lat temu, bo motor nie palił w zimę i przebieg był spory. Ojciec załatwił nowe, oryginalne części, włącznie z tłokami, a remont robił znajomy, zaufany mechanik. Wujek kasę wpakował,a po remoncie wyniki były słabe, o ile w ogóle były. Skończyło się tak, że Wujek sprzedał MB i się trochę zraził, a lubił swoje auto i jeździł nim 6 lat. Teraz jeździ Renault Kangoo :roll: .

Do Idzika - Z tego co mówiłeś to Twoja 102 ma 200 000 km przejechane, więc czemu przymierzasz się do remontu? Ojcowa ma 350 000 km i jeszcze rozrząd nie był ruszany, a Ojciec ma ciężką nogę :roll: .

Do and6412 - sprawdzić należy czy łańcuch nie jest wyciągnięty, a jeśli tak, to jak bardzo.

P.S. Przepraszam za wątki rodzinne [zlosnik] ...

_________________
Nur fünfzylindrige Diesel!


Na górę
 Tytuł:
Post: pt kwie 23, 2004 12:59 am 
Offline
kombatant
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr paź 29, 2003 7:31 pm
Posty: 3225
Lokalizacja: Kraków
Mitu pisze:
Do and6412 - sprawdzić należy czy łańcuch nie jest wyciągnięty, a jeśli tak, to jak bardzo.


Jak?

PS.
Wiem jak sprawdza się to w rowerze, czy jest adekwatnie? W rowerze trzeba zmierzyć jego długość lub przyrównać do nowego, ale w silniku musiałbym go najpierw wyciągnąć, co wcale nie jest taką prostą sprawą, już nie mówie o porównaniu do nowego, bo jego trzeba najpierw kupić ;-)

_________________
pozdrawiam Andrzej
Mercedes Benz 450 SLC - było
MGB 1965
GMail: anwojcik (at) gmail.com


Na górę
 Tytuł:
Post: pt kwie 23, 2004 8:19 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 14, 2001 1:00 am
Posty: 39
Lokalizacja: Gliwice
Mitu pisze:
Do ZbigT - zastanów się dobrze nad remontem kapitalnym. Remont diesla jest bardzo tani w porównaniu do benzyny, ale łatwiej go spartolić. Wujek robił remont W 123 200 D parę lat temu, bo motor nie palił w zimę i przebieg był spory. Ojciec załatwił nowe, oryginalne części, włącznie z tłokami, a remont robił znajomy, zaufany mechanik. Wujek kasę wpakował,a po remoncie wyniki były słabe, o ile w ogóle były. Skończyło się tak, że Wujek sprzedał MB i się trochę zraził, a lubił swoje auto i jeździł nim 6 lat. Teraz jeździ Renault Kangoo :roll: .

Do Idzika - Z tego co mówiłeś to Twoja 102 ma 200 000 km przejechane, więc czemu przymierzasz się do remontu? Ojcowa ma 350 000 km i jeszcze rozrząd nie był ruszany, a Ojciec ma ciężką nogę :roll: .

Do and6412 - sprawdzić należy czy łańcuch nie jest wyciągnięty, a jeśli tak, to jak bardzo.

P.S. Przepraszam za wątki rodzinne [zlosnik] ...


Remont raczej nie wchodzi w gre. Mam juz załatwiony silnik prosto z Niemiec. Mam nadzieje, ze nie bedzie z nim problemow. Z poprzednim tez nie bylo - do czasu za nagle powiedzial "dość" :(

_________________
MB 124 230E '87


Na górę
 Tytuł:
Post: pt kwie 23, 2004 8:35 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt paź 22, 2002 8:12 pm
Posty: 1180
Lokalizacja: Pruszków
and6412 pisze:
Wiem jak sprawdza się to w rowerze, czy jest adekwatnie? W rowerze trzeba zmierzyć jego długość lub przyrównać do nowego, ale w silniku musiałbym go najpierw wyciągnąć, co wcale nie jest taką prostą sprawą, już nie mówie o porównaniu do nowego, bo jego trzeba najpierw kupić ;-)

W rowerze to ja sprawdzam odciągając łańcuch od najwyższego koła przekładni i jeśli odchodzi na więcej niż 4 - 5 mm to jest do wymiany. Problem jest zarówno w rowerze jak i w samochodzie taki, że jak masz zużyte koła łańcuchowe i założysz na to nowy łańcuch to łańcuch będzie przeskakiwał po ząbkach.
Sam chciałem wymieniać profilaktycznie łańcuch rozrządu (470 tys km, a silnik nie widział mechanika) ale mechanik mnie uświadomił że zmianą samego łańcucha mógłbym narobić więcej szkody niż dobrego. A wymiana z kołami to rozbebeszanie całego silnika. Jego zdaniem - niepotrzebnie.

_________________
Michał M Pruszków
W123 240D `82 classic white "Księżniczka"
W115 220D Kombi BINZ `73 Touring-Service
.....
Golf 1.2 TSI
maniek@w114-115.org.pl


Na górę
 Tytuł:
Post: pt kwie 23, 2004 9:11 am 
Offline
postmajtek
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt gru 14, 2001 1:00 am
Posty: 39
Lokalizacja: Gliwice
Maniek pisze:
samego łańcucha mógłbym narobić więcej szkody niż dobrego. A wymiana z kołami to rozbebeszanie całego silnika. Jego zdaniem - niepotrzebnie.


U mnie mowili podobnie - jednak nalezalo wymienic - byloby taniej niz teraz.

_________________
MB 124 230E '87


Na górę
 Tytuł:
Post: pt kwie 23, 2004 10:33 am 
Offline
Klubowicz

Rejestracja: śr lis 27, 2002 6:40 pm
Posty: 4100
Lokalizacja: Polska
Wyciagniecie lancucha sprawdza sie po znakach na kole pasowym (bedzie podane w stopniach)

_________________
w123


Na górę
 Tytuł:
Post: pt kwie 23, 2004 5:14 pm 
Offline
Administrator
Administrator
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz lip 14, 2002 6:38 pm
Posty: 5464
Lokalizacja: Warszawa
Mitu pisze:

Do Idzika - Z tego co mówiłeś to Twoja 102 ma 200 000 km przejechane, więc czemu przymierzasz się do remontu? Ojcowa ma 350 000 km i jeszcze rozrząd nie był ruszany, a Ojciec ma ciężką nogę :roll: .



Długa historia - przy okazji jakiegoś spotu Ci opowiem, chyba, że zechcesz przeszukać forum (tak ok 2 lat wstecz)... Powiem tylko, ze tak się robi jak za naprawę auta bierze się ktoś kto nie ma o tym zielonego pojęcia, choć prowadzi warsztat na szeroką skalę... :evil:

_________________
MB W123 230E '80 Chinablau & W123 230 '77 Saharagelb
MB GLC 220d 4MATIC - plastik na co dzień ;)
Prezes MB/8 Club Poland
"Chcę umrzeć spokojnie, we śnie - tak jak mój znajomy, a nie wrzeszcząc z
przerażenia - tak jak jego pasażerowie."


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 13 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl