MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Błotniki z tworzywa do W123? https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=5929 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | wojz [ wt kwie 13, 2004 12:02 pm ] |
Tytuł: | Błotniki z tworzywa do W123? |
Co sadzicie o tym co w temacie? Jestem przed ich wymiana i gdy o tym mowie, prawie wszyscy pytaja czy wymienie na plastikowe. Kurcze, nie po to mam MB zeby jezdzic trabantem ![]() |
Autor: | Miron [ wt kwie 13, 2004 12:39 pm ] |
Tytuł: | |
Mercedes to Mercedes , sam w pewnym stopniu odpowiedziałeś sobie na pytanie , przecież nie chcesz jeżdzic Trabantem ![]() |
Autor: | Maniek [ wt kwie 13, 2004 1:30 pm ] |
Tytuł: | |
Gdybym dziś wymieniał błotniki przednie to kupiłbym prawdziwe blaszane firmy Klokkerholm (większość tych tańszych ma problemy z pasowaniem) Dobrze je zabezpieczyć tzn pomalować od wewnątrz okrętówką, uszczelnić zgrzewy, i trysnąć barankiem i dopiero wtedy na auto zakładać. Po lakierze założyć pełne nadkola (fabrycznie były dwa rodzaje nadkoli, ale uważam że jeśli się autem jeździ na codzień to lepiej założyć nadkola pełne chroniące również rant błotnika) Z błotnikami plastikowymi nie miałem doczynienia. Nawet nie wiem ile mogłyby kosztować. Słyszałem tylko nie najlepsze opinie o nich. |
Autor: | Ocet [ wt kwie 13, 2004 8:27 pm ] |
Tytuł: | |
Plastykowe blotniki nie sa plastykowe, tylko szklane. Pekaja nad mocowaniami do fartucha. Generalnie ja bym tak nie zrobil. Polecam kupienie badz blotnikow orginalnych ze szrotu, byle by byly bez rdzy, badz za podobna cene niemickich podrob. Klokenhorn wstrzymal produkcje, i mowi Sebi sprzedaje wloszczyzne, tyle ze po swoich cenach ![]() |
Autor: | wojz [ śr kwie 14, 2004 1:30 am ] |
Tytuł: | |
Tak, wiem ze to wlokno szklane, plastik to byla pewnego rodzaju przenosnia. Zaloze blaszane, ale raczej z tych najtanszych (nawet nie wiem czy to jest wytloczka polska czy azjatycka, raczej to drugie). Oczywiscie wolalbym jakies lepsze, ale nie wiem gdzie moglbym dostac cos takiego i w jakiej mniej wiecej cenie (te o ktorych mowie sa ponizej 100zl). Najwazniejsze zeby zedrzec z nic ten czarny lakier a oczywiscie blacharze i lakiernicy tego nie robia i jeszcze wmawiaja w zywe oczy ze on MUSI byc!!! Z tego co ja wiem, to jest tylko zabezpieczenie na czas transportu i nalezy je usunac. A nadkola mam niestety fabrycznie te male, tylko w tylnej czesci. I na pewno nie zaloze jakiegos paskudztwa wystajacego na zewnatrz!! ![]() |
Autor: | Futrzak [ śr kwie 14, 2004 8:47 am ] |
Tytuł: | |
Ocet pisze: Plastykowe blotniki nie sa plastykowe, tylko szklane. Pekaja nad mocowaniami do fartucha. Generalnie ja bym tak nie zrobil. Polecam kupienie badz blotnikow orginalnych ze szrotu, byle by byly bez rdzy, badz za podobna cene niemickich podrob. Klokenhorn wstrzymal produkcje, i mowi Sebi sprzedaje wloszczyzne, tyle ze po swoich cenach
![]() No ładnie... ![]() Pozdrawiam Futrzak |
Autor: | Maniek [ śr kwie 14, 2004 2:45 pm ] |
Tytuł: | |
wojz pisze: Tak, wiem ze to wlokno szklane, plastik to byla pewnego rodzaju przenosnia. Zaloze blaszane, ale raczej z tych najtanszych (nawet nie wiem czy to jest wytloczka polska czy azjatycka, raczej to drugie). Ja też tak zrobiłem. Kupiłem błotniki Embo (tajwan) kosztowały mnie chyba 115 zł. Różnice w cenie między Duńskimi oddałem blacharzowi na: 1. Przystosowanie pasa przedniego do tych błotników. 2. Wyrównanie szczeliny tej na obrazku (trzeba było pobawić się w ślusarza amatora i dospawać ![]() ![]() Efekty są bardzo kiepskie bo błotniki i tak nie do końca dobrze leżą A rudy je zje o wiele szybciej wojz pisze: Oczywiscie wolalbym jakies lepsze, ale nie wiem gdzie moglbym dostac cos takiego i w jakiej mniej wiecej cenie (te o ktorych mowie sa ponizej 100zl) http://osp.netium.pl wojz pisze: Najwazniejsze zeby zedrzec z nic ten czarny lakier a oczywiscie blacharze i lakiernicy tego nie robia i jeszcze wmawiaja w zywe oczy ze on MUSI byc!!! Z tego co ja wiem, to jest tylko zabezpieczenie na czas transportu i nalezy je usunac. 1. Pierwszy raz słysze (ale może się mylę) że jest to zabezpieczenie na czas transportu. Zawsze wiedziałem że jest to podkład gruntujący, lepszy bądź gorszy ale zawsze. 2. Są blacharze którzy nawet nie wiedzą co to takiego podkład gruntujący więc lepiej niech już ten błotnik zostawią w spokoju, bo zdzierając ten podkłąd narobią Ci więcej złego. A o tym że narobią to dobrze wiedzą i dlatego Ci odradzająjego zdzieranie. ![]() 3. Zdarza się że niektórzy bardzo ambitni zdzierają ten podkłąd i oddają blachy do cynkowania ... itd całego żmudnego procesu. Zawsze mnie zastanawiało jak czyszczą ten podkład z pozwijanych w zakład blach w miejscach zgrzewów. wojz pisze: A nadkola mam niestety fabrycznie te male, tylko w tylnej czesci. I na pewno nie zaloze jakiegos paskudztwa wystajacego na zewnatrz!!
![]() Też tak uważałem. Nawet zakupiłem (a nie było to łatwe) przednie nadkola orginalne do 123 z mojego okresu które nie osłaniają tylko tyłu wnęki jak te u Ciebie ale znacznie więcej. Doszedłęm jednak do wniosku że jeśli wezmę poprawkę na dużo gorszą jakość zabezpieczenia antykorozyjnego niż fabrycznie i gorszą jakościowo blachę to ranty błotnika niczym nie osłonięte zimy mi nie przeżyją. A już napewno dwóch. Gdyby moje auto miało służyć jako auto kolekcjonerskie to nie zastanawiałbym się ani chwili i pakował nadkola orginalne. Ale ja nim jeżdże na codzień, też w zimę i chce aby mi jeszcze długo służyło. Pozdrawiam |
Autor: | Kamaru [ śr kwie 14, 2004 3:05 pm ] |
Tytuł: | |
Cytuj: Z tego co ja wiem, to jest tylko zabezpieczenie na czas transportu i nalezy je usunac.
Coś w tym jest. Ja czytałem o takim zabezpieczaniu w książce napraw ale skody i tam pisali że zabezpieczają blachy jakąś brązową farbą i że trzeba ją zedrzeć przed montarzem. Nie wiem jak jest z mercedesami bo może różni producenci róznie robili, ale producent blach (o ile nie jest to firma "no name" ![]() Swoją drogą uważam że jest to bardzo ważna sprawa, bo bez sensu jest inwestować w kolejne warstwy podkładów, lakierów itp jeżeli pierwsza warstwa się nie trzyma blachy. ![]() |
Autor: | outsider [ śr kwie 14, 2004 5:32 pm ] |
Tytuł: | |
Jak kupowałem ostatnio błotnik to była etykieta (po ang.), że blacha jest zabezpieczona jakimś specjalnym podkładem itp. idt. więc nie zrywałem tego, bo wyraźnie pisało żeby nie szkadzać powłoki, jestem ciekaw co to za firma była, bo nie była to włoszczyzna ![]() |
Autor: | wojz [ czw kwie 15, 2004 1:11 am ] |
Tytuł: | |
O tym podkladzie mowil mi taki, powiedzmy znajomy blacharz-lakiernik (daleko mieszka dlatego nie robie u niego ![]() ![]() Co do korozji blach w sezonie zimowym, to moge byc spokojny, po prostu moje autko NIE WYJEZDZA na zasolone zimowe drogi, sa inne od tego ![]() ![]() Dzieki za ten link do osp, dzis rano sam na niego trafilem. Nie powiem, chetnie bym skorzystal z oferty, ale te ceny... Za wszystko co potrzebuje pewnie z 1000pln musialbym dac i jeszcze do tego transport!). Inna rzecz, ze wytloczki wygladaja swietnie!. Musze sie powaznie wziasc za to wszystko, bo za miesiac mam zamiar dac go do zrobienia. Ech... juz nie spie w nocy |
Autor: | wojz [ czw kwie 15, 2004 1:13 am ] |
Tytuł: | |
Ach, jak Wy cytaty z innych wypowiedzi zalaczacie? Qrcze jakos nie moge do tego dojsc ![]() |
Autor: | FENIX [ czw kwie 15, 2004 8:15 am ] |
Tytuł: | |
jak chcesz cytować "kogoś" to klikasz w "cytuj" (prawy górny róg) w wypowiedzi którą chcesz zacytować |
Autor: | wojz [ sob kwie 17, 2004 1:05 am ] |
Tytuł: | |
FENIX pisze: jak chcesz cytować "kogoś" to klikasz w "cytuj" (prawy górny róg) w wypowiedzi którą chcesz zacytować
dzieki;) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |