MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Elektryczny Szyber https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=5785 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Lukasz123 [ sob kwie 03, 2004 4:23 pm ] |
Tytuł: | Elektryczny Szyber |
Witam, jako ze wiosna idzie postanowilem pierwszy raz nacisnac na przycisk elektrycznego szyberdachu w moim 123. Nie robilem tego nigdy od zakupu bo poprzedni wlasciciel powiedzial ze jak otworze to czasami moze sie nie zamknac. Wiec nie chcialem zima jezdzic z otwartym dachem. Ale teraz zaryzykowac mozna ![]() No i wciskam guzik i efekt jest taki ze slychac ze cos sie kreci a szyber ani drgnie ![]() ![]() |
Autor: | misiek [ sob kwie 03, 2004 5:19 pm ] |
Tytuł: | |
Naped elektrycznego szyberdachu jest banalnie prostym, ale dosc delikatnym urzadzeniem. Sklada sie z silnika elektrycznego wraz z przekladnia umieszczonych w bagazniku (w przypadku /8 mocowany na prawej sciance wewnetrznej bagaznika, przypuszczam, ze miejsce dla W123 jest podobne) oraz linki w korpusie metalowym biegnacej od powyzszej przekladni az do szyberdachu, zakonczonej metalowym pretem mocowanym do samej konstruncji nosnej szyberdachu. Najbardziej wrazliwym elementem jest wlasnie linka. Jest to w gruncie rzeczy elastyczny pret skonstruowany z "koralikow" nawleczonych na metalowa linke. Osadzone sa w korpusie wypelnionym smarem grafitowym. Dopoki wszystko jest nowe chodzi sprawnie. Gorzej, gdy albo ubywa smaru, smar jest stary, lub dach nie jest przez dluzszy czas uzywany, wtedy moze dojsc do zapiecznia a nawet pekania (mielenia sie) koralikow. Najlepszym wyjsciem jest zalozenie nowego pancerza, nowej linki i swiezego smaru. Alternatywa jest rozebranie wszystkiego, oczyszczenie, przesmarowanie od nowa, choc w przypadku ubytkow koralikow wiele to nie pomaga. Piszesz, ze kreci ale nie drgnie. Prawdopodobnie kreci sie silnik, nie drgnie dlatego, ze byc moze zebatki w przekladni sa zuzyte/pekniete i nie przesuwaja linki. Od rozebrania tego modulu bym zaczal. Powodem zuzycia/zniszczenia przekladni jest prawdopodobnie unieruchomiona linka. Proponuje zaczac od rozmontowania silnika z przekladnia, w nastepnej kolejnosci pancerza z linka... Jest troche roboty, bo trzeba rozebrac spora czesc poszycia wewnetrznego kabiny, ale nie ma innej metody. Przy ponownym ukladaniu pancerza pamietaj, zeby nie zaginac go zbyt mocno, moze to stwarzac problemu podczas pozniejszej jego pracy. Jeszcze jedno pytanie, czy reczna pomoc w przesuwie szyberdachu skutkuje? Powodzenia! |
Autor: | PK2 [ sob kwie 03, 2004 5:42 pm ] |
Tytuł: | |
Doprawdy imponująca porada! Nic dodać, nic ująć. Pozdrawiam ![]() |
Autor: | Lukasz123 [ sob kwie 03, 2004 8:19 pm ] |
Tytuł: | |
Wielkie dzieki za szczegolowe opisanie zagadnienia ! ![]() ![]() ![]() |
Autor: | Gerri [ sob kwie 03, 2004 9:06 pm ] |
Tytuł: | |
Witam. Nie bierz się od razu za rozbieranie, bo możesz sobie narobić niepotrzebnej roboty. Po pierwsze trzeba sprawdzić, czy linka faktycznie się zerwała, jeżeli tak, to po uruchomieniu silniczka w którąkolwiek stronę zerwana linka po dojściu do któregokolwiek krańcowego położenia wywoła zwiększony opór na silniczku, co objawi się zmianą odgłosu jego pracy. Tak się dzieje, jeżeli linka oberwie się w okolicy końca przy płacie dachu. Jeżeli linka oberwie się od strony silniczka, wtedy jego zębatka traci kontakt z linką, i motor miele na sucho, bez obciążenia, nie wystąpi więc wspomniana zmiana odgłosu po dojściu linki do pozycji krańcowej. Jednak w takim przypadku nie będzie działać zamykanie / otwieranie ręczne. Uruchamianie tej funkcji polega na ręcznym obracaniu śruby z drobnozwojowym gwintem na przekładni silnika. Należy tu podkreślić ŚRUBY a nie nakręconej na niej nakrętki. Oba te elementy są częścią sprzęgła przeciążeniowego, które po dojściu dachu do pozycji krańcowej powinno zacząć się ślizgać, gdyż duży moment obrotowy silniczka wzmocniony dodatkowo przekładnią ślimakową niewątpliwie spowodowałby rozerwanie całego mechanizmu. Są to po prostu dwie tarczki, których siła ściśnięcia regulowana jest poprzez dociągnięcie wspomnianej, drobnozwojowej nakrętki. Jeżeli dach się tylko zastał, a jest mechanicznie sprawny, i linka jest cała, to najczęściej pomaga niewielkie dokręcenie nakrętki, o ćwierć / pół obrotu, a po otwarciu przesmarowanie elementów ruchomych i powierzchni ślizgowych. Pzdr. Gerri |
Autor: | Lukasz123 [ sob kwie 03, 2004 9:51 pm ] |
Tytuł: | |
Gerri pisze: Uruchamianie tej funkcji polega na ręcznym obracaniu śruby z drobnozwojowym gwintem na przekładni silnika.
Dzieki za wskazowki ! Czy mozesz sprecyzowac gdzie dokladnie szukac tej sruby ? ![]() Z gory dzieki ! |
Autor: | misiek [ sob kwie 03, 2004 10:56 pm ] |
Tytuł: | |
Lukasz123 pisze: Wielkie dzieki za szczegolowe opisanie zagadnienia !
![]() ![]() ![]() Nie, mam na mysli jednoczesne wciskanie przycisku sterujacego i pomaganie druga reka (lub pomoc drugiej osoby), co moze swiadczyc o ustawieniu/stanie sprzegla o ktorym pisze Gerri. Jesli przesuw wtedy nie jest mozliwy nie pozostaje nic innego jak rozbiorka bebechow. Wiec? |
Autor: | Antoni Janikowski [ sob kwie 03, 2004 11:41 pm ] |
Tytuł: | |
Wszystko ładnnie pieknie tylko silnik w beczce jest s lewej strony bagażnika. |
Autor: | Gerri [ sob kwie 03, 2004 11:52 pm ] |
Tytuł: | |
Metoda zalecana fabrycznie w 124 przed ręcznym zamykaniem/otwieraniem: odkręcić 2-3 obroty nakretkę aby rozłączyć sprzęgiełko, w przeciwnym razie bedziemy srubą ciągnąć dach i poprzez przekładnię wirnik silnika, a to grozi uszkodzeniem śruby służącej do tego celu; po prostu zmaltretujemy ją ponieważ znając życie do kręcenia użyjemy narzędzi przypadkowych bądź dowolnych. Metoda z jednoczesnym naciskaniem guziczka i ciągnieciem mechanicznym wydaje się bardzo słuszną i przemyślaną, chociaż niekoniecznie jest po linii myslenia niemieckiego inżyniera. ![]() Pzdr. |
Autor: | Lukasz123 [ ndz kwie 04, 2004 9:03 am ] |
Tytuł: | |
Metoda z reka niestety nic nie daje. Ani drgnie. Kiedy naciskam guziczek w dol, czyli otwieranie silniczek kreci non stop tak samo. Kiedy wciskam w druga strone caly czas sie powoli rozpedza. Sprobuje ta metode ze sruba, ale dopiero za 2 dni. Dam wtedy znac czy pomoglo ![]() Dzieki za podpowiedzi ! ![]() |
Autor: | Konri [ ndz kwie 04, 2004 2:50 pm ] |
Tytuł: | |
Ja mam podobny proble z szybardachem. Silniczek sie kreci a szyber stoi w miejscu, ale jak recznie krece to sie otwiera i zamyka. Czyli cos jest nie tak z nim. ![]() |
Autor: | deniken [ ndz kwie 04, 2004 8:25 pm ] |
Tytuł: | tez mialme problem z elektr szyberem (-: |
mialem podobny problem, paru "fachowcow" powiedzialo mi ze to pewnie linka dupnieta (koszt nowej 230 zl) no i zdesperowany kupilem reczny dach bo z takimi to nie ma nigdy problemow (ponoc) ale oczywiscie znalazl sie czlowiek ktory mi pomogl i za niewielkie pieniadze pomogl naprawic szyberek (dzieki Gerri). jednak jesli nie byl otwierany ten szyber zbyt czesto to najleopszym rozwiazaniem jest rozebranie go i przesmarowanie a przy okazji bedziesz widzial co faktycznie jest dupniete !!!! powodzenia i zycze ci powodzenia bo naprawde szyber daje duza satyswakcje ps: no chyba ze ktos ci zaproponuje na gieldzie gliwickiej klime do beczki za 1 tys. zlatych (-: |
Autor: | erio [ sob cze 12, 2004 1:51 pm ] |
Tytuł: | Re: tez mialme problem z elektr szyberem (-: |
deniken pisze: mialem podobny problem, paru "fachowcow" powiedzialo mi ze to pewnie linka dupnieta (koszt nowej 230 zl) no i zdesperowany kupilem reczny dach bo z takimi to nie ma nigdy problemow (ponoc) ale oczywiscie znalazl sie czlowiek ktory mi pomogl i za niewielkie pieniadze pomogl naprawic szyberek (dzieki Gerri). jednak jesli nie byl otwierany ten szyber zbyt czesto to najleopszym rozwiazaniem jest rozebranie go i przesmarowanie a przy okazji bedziesz widzial co faktycznie jest dupniete !!!! powodzenia i zycze ci powodzenia bo naprawde szyber daje duza satyswakcje
ps: no chyba ze ktos ci zaproponuje na gieldzie gliwickiej klime do beczki za 1 tys. zlatych (-: o co chodzi z tym PS ?? kupiles ta klime czy nie ?? w katowicam znalazlem za 1200 zł ... 1000 to tanio czy drogo ? |
Autor: | Konri [ sob cze 12, 2004 6:00 pm ] |
Tytuł: | |
Za ile mozna kupic reczny szyber dach do w123 i czy duzo jest przerabiania zeby go wsadzic? - ja mam elektryczny z peknieta linka. |
Autor: | deniken [ sob cze 12, 2004 7:27 pm ] |
Tytuł: | odp |
Konri pisze: Za ile mozna kupic reczny szyber dach do w123 i czy duzo jest przerabiania zeby go wsadzic? - ja mam elektryczny z peknieta linka.
ja kupilem szyber kompletny tak jak na zdjeciu za 150 zl. nie montowalem go i mam go nadal. moge odsprzedac za 100zl ![]() ![]() |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |