Ja już śpię z paszportem w kieszeni
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
. Moim zdaniem będzie tak: na zachód od Odry trzeba być 1 maja br. (jeżeli wcześniej nic nie wymyślą) i nie będzie więcej czasu jak jakiś tydzień dwa, potem doładują jak nie jakiś podatek to inną daninę na dyletantów i złodzieji przy żłobie.Pamiętacie sytuację sprzed 2 lat?
Informacji na temat sytuacji po 1 maja niema chyba nikt, oprócz takiej że zdrożeją u nas samochody nowe - a więc można spodziewać się i podniesienia cen na używane. Z drugiej strony Niemcy też pewnie nas obserwują i rynek używanych aut u nich też może jakoś zaeragować. Optymalnym rozwiązaniem byłby zakup auta za granicą dziś a sprowadzenie po 1 maja, tylko że w kraju w którym obywatel nie może nic zaplanować nawet na trzy miesiące do przodu, ta opcja też niesie pewne ryzyko...
P.S
Swój post pisałem przed Webastomanem, czy Twoje informacje są pewne? tzn. pochodzą z jakiejś prasy czy innych publikatorów? przyznam szczerze że nie zaglębiałem się w ten temat zbyt mocno.