MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Gdzie znika benzyna??
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=5285
Strona 1 z 2

Autor:  Miron [ śr lut 18, 2004 4:47 pm ]
Tytuł:  Gdzie znika benzyna??

Mam pytanie do kolegów , jestem szczęsliwym posiadaczem 123 - 230 benzyna na gazniku , jest też zainstalowana instalacja gazowa ale mam nie odparte uczucie że benzynka gdzieś mi znika szybciej niz bym się tego spodziewał , faktem jest że gasze go na benzynie i odpalam ale to chyba nie powinno tak duzo spalać ?? czy ktoś z kolegów miał taki przypadek ?? a może jakieś rady to bardzo chętnie skorzystam.

Autor:  and6412 [ czw lut 19, 2004 3:57 am ]
Tytuł: 

Mam też VW polo na LPG i też byłem święcie przekonany, że znika mi benzyna. Zacząłem nad tym myśleć i wymyśliłem:
Auto odpalam na benzynie, a zimny silnik pali parokrotnie więcej (podobno) niż rozgrzany. Do tego wskaźnik nigdy nie pokaże dokładnie, poza tym, odniosłem wrażenie, że wskaźnik nie opada liniowo (chodzi mi o to że na pełnym baku opada szybciej niż na prawie pustym).

PS
To z gaszeniem auta na benzynie to nie jest glupi pomysł, nie wpadłem na to.

Autor:  Miron [ czw lut 19, 2004 8:09 am ]
Tytuł: 

Zgadza się ze zimny silnik pali więcej ale w moim przypadku to naprawde jakby trochę za dużo , muszę to dokładnie sprawdzić.

P.S.
Co do gaszenia na benzynce to poradził mi to kolega , jak gaznik zassa benzynkę to i w zimie lepiej odpali rano i akumulator trochę zaoszczędzi a przede wszystkim zawsze lepiej dla silnika, ja przechodzę na gaz aż autko juz się trochę zagrzeje , w zimie to na pewno jest bezpieczniejsze.

Autor:  380se [ czw lut 19, 2004 3:12 pm ]
Tytuł: 

Ja po instalacji miałem ten sam problem śmigam na gazie a paliwa ubywa, tylko czemu myślę bo całe lato pale z gazu. Myśle pewnie zbiornik kulawy sprawdzam i nic. Może pompa sprawdzam i nić. Analizuje sprawę i montuje elektrozawór na ten przewód co z pompy wychodzi i pomogło.
Pewno jakieś podciśnienie zaciąga z baku czy co.

Autor:  georem [ czw lut 19, 2004 3:53 pm ]
Tytuł: 

Wydaje mi się że z Mercedesami naszymi to jest tak, ja miałem zawsze podłączony gaz tak że nawet jeżeli odpalam na gazie to na moment zapala się kontrolka paliwa i przez ten moment pompa się załącza i pompuje paliwo, a jak już je napompuje do rozdzielacza wtrysku to tłoki już to paliwo wciągną do cylindrów, zaraz po odpaleniu powąchajcie spaliny, u mnie śmierdż paliwem na początku. W Mercedesie paliwo leje się do cylindrów przez wtryskiwacze bo je tłoki wciąga, wcale nie jest wtryskiwane, przynajmniej przy tych starszych modelach, pozdrawiam a paliwo będzie się spalało a nie znikało.

Autor:  Miron [ czw lut 19, 2004 7:29 pm ]
Tytuł: 

No a ponoc fachowcy mówią że benzyna z gazem nie może się spalać ?? i o co tu chodzi ?

Autor:  Kamaru [ śr lut 25, 2004 3:06 pm ]
Tytuł: 

ja mam skodzinę 120 i tez jeżdżę na gazie i nawet nie odpalam na benzynie a też mi znikało paliwo
co się okazało?
ano któregoś wieczora policja złapała łepków jak sobie spuszczaja po parę litrów do swojego malucha :)

Autor:  Mateusz [ śr lut 25, 2004 6:50 pm ]
Tytuł: 

Mój koleś ma tez MB 230 na gażniku i Lpg i ma podobny problem.sprawdz jak odpalisz na benzynie czy dymi mocno taką nie dopalona benzyną,jezeli tak to jest to samo co u niego. Regulacje nic nie pomagają,rozebrałem gaznik i okazało sie że zużyta jest prowadnica iglicy,a szczególnie w autach na gazie.tam gazniki pracuja na sucho i wszystko szybciej się zuzywa.jak rozbierzesz w tej prowadnicy ma być otwór okrągły idealnie,a prawdo podobnie zrobil sie owal(jajo) i zasysa paliwo bokami i cągle sie zalewa.dlatego paliwko znika zaszybko :( pozdrawiam [oczko]

Autor:  georem [ czw mar 04, 2004 1:28 pm ]
Tytuł: 

Miro pisze:
No a ponoc fachowcy mówią że benzyna z gazem nie może się spalać ?? i o co tu chodzi ?


chodzi o to że przez chwilę są nierówne obroty, ale do momentu wypalenia się tych resztek paliwa, a potem chodzi dobrze, ale przy każdym odpalaniu troszeczkę paliwa "zniknie"

Autor:  art0 [ czw mar 04, 2004 10:16 pm ]
Tytuł: 

cze ! stromberg posiada przelew na gażniku i przelewem zaciągać może paliwko , rada na to założyć zawór zwrotny .pzdr

Autor:  Miron [ wt mar 16, 2004 1:56 pm ]
Tytuł: 

Panowie , dziękuje za rady , napiszę jak się teraz sprawy mają , przede wszystkim to regeneracja gaznika , poprzedni właściciel zapomniał że jest cos takiego jak "gaznik" i ze też wymaga jakiś przygladów , oleju no i przede wszystkim konserwacji , odpalanie i gaszenie na benzynie wpływa bardzo kozystnie na smarowanie podzespołów gaznika i powinno się to stosować przez cały rok a nie tylko w zimie , to są opinie fachowców , jak narazie to robie i problem jakby się skończył , proponuje wszystkim którzy jezdzą na gazie tego samego a ponoć tez ma to dobry efekt na sam silnik , benzynka to benzynka , pozdrawiam wszystkich i dziękuję za pomoc - Miro

Autor:  msokolek [ śr mar 17, 2004 10:25 am ]
Tytuł: 

georem pisze:
Wydaje mi się że z Mercedesami naszymi to jest tak, ja miałem zawsze podłączony gaz tak że nawet jeżeli odpalam na gazie to na moment zapala się kontrolka paliwa i przez ten moment pompa się załącza i pompuje paliwo, a jak już je napompuje do rozdzielacza wtrysku to tłoki już to paliwo wciągną do cylindrów, zaraz po odpaleniu powąchajcie spaliny, u mnie śmierdż paliwem na początku. W Mercedesie paliwo leje się do cylindrów przez wtryskiwacze bo je tłoki wciąga, wcale nie jest wtryskiwane, przynajmniej przy tych starszych modelach, pozdrawiam a paliwo będzie się spalało a nie znikało.


Masz trochę racji, ale nie do końca. To nie jest tak, że te nasze babcie tak mają, tylko problem polega na uszkodzonych/zużytych wtryskiwaczach. Nie powinna się zdarzyć sytuacja, że podciśnienie z cylindra wciąga sobie samo paliwo. Jak miałem 230 E też miałem problem- śmierdziało nieprzepaloną benzyną mimo, że chodził na gazie. Okazało się, że jak wyjąłem jeden z wtryskiwaczy, to dawało się przez niego dmuchać ustami :o . Nie trzymają sprężyny we wtryskach. Są różne stopnie zużycia wtryskiwaczy, dlatego u niektórych cały czas ubywa, a u niektórych tylko co jakiś czas kapnie (najcęsiej na zminym silniku, bo ciśnienie sprężania jest większe). Ta teoria nie dotyczy oczywiście silników gaźnikowych [oczko] .

Autor:  georem [ śr mar 17, 2004 12:08 pm ]
Tytuł: 

1. nie jestem specem, ale podtrzymam swoją teorię o zasadzie działania wtrysku mechanicznego, tzn. tłok wciaga paliwo przez wtryskiwacz a nie jest ono wtryskiwane do tłoka tak jak w nowszych autach sterowanych elektronika
2. podłączając gaz pompa paliwa powinna być odłączona w czasie pracy na gazie, więc paliwo nie ma prawa się znajdować w cylindrach, jak mówię tylko w momencie przekręcenia kluczyka na moment się załączy i to co napompuje to cylindry wciągną i czy to będzie zimny silnik czy ciepły...

ale jestem ciekaw uwag i może rozwinie się tu jakaś ciekawa dyskusja
pozdraiwm

Autor:  msokolek [ śr mar 17, 2004 3:46 pm ]
Tytuł: 

georem pisze:
1. nie jestem specem, ale podtrzymam swoją teorię o zasadzie działania wtrysku mechanicznego, tzn. tłok wciaga paliwo przez wtryskiwacz a nie jest ono wtryskiwane do tłoka tak jak w nowszych autach sterowanych elektronika


ja też nie kończyłem studiów na ten temat, ale ja również podtrzymam swoją teorię. Niech się jakiś fachowiec wypowie na czym polega wtrysk mechaniczny, a na czym elektroniczny
georem pisze:
2. podłączając gaz pompa paliwa powinna być odłączona w czasie pracy na gazie, więc paliwo nie ma prawa się znajdować w cylindrach, jak mówię tylko w momencie przekręcenia kluczyka na moment się załączy i to co napompuje to cylindry wciągną i czy to będzie zimny silnik czy ciepły...


oczywiście, że pompa powinna być wyłączona na czas pracy na gazie, ale tylko dla tego, żeby nie potrzebnie nie przepompowywała w kółko benzyny. Według Twojej teorii układ wtryskowy się opróżnia przy zapalaniu silnika i dlatego później silnik pracuje już dobrze. W takim wypadku wg mnie przełączanie z gazu na benzynę zawsze oznaczałoby zgaśniecie, a u mnie tak np. się nie dzieje. [zlosnik]

georem pisze:
ale jestem ciekaw uwag i może rozwinie się tu jakaś ciekawa dyskusja
pozdraiwm


też jestem ciekaw i również pozdrawiam

Autor:  georem [ śr mar 17, 2004 4:26 pm ]
Tytuł: 

Przecież w momencie przełączenia na benzynę ponownie załączy się pompa paliwa i w rozdzielaczu ponownie będzie odpowiednie ciśnienie do pracy układu wtryskowego, nie twierdzę że układ wtryskowy opróżni się zupełnie po przełączeniu na gaz, spadnie tylko ciśnienie w rozdzielaczu. Twierdzę również, że jeżeli się np. gasi auto na paliwie po jeździe na gazie to ono dużo lepiej odpala np. na drugi dzień na paliwie.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/