MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

spalanie oleju silnikowego
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=4875
Strona 1 z 1

Autor:  melvis [ pt sty 16, 2004 3:34 pm ]
Tytuł: 

Mój bierze standardowo 1 litr na 1000 km. Ostatnio mam wrażenie, że nawet więcej.

Autor:  laudan [ pt sty 16, 2004 3:56 pm ]
Tytuł:  Re: spalanie oleju silnikowego

Sa normy MB, poszukaj na http://macmerc.netium.com.pl/index0.html w manualach. Np. dla w123 diesla jes to max 250ml na 100 km:
http://macmerc.netium.com.pl/w123/manua ... age46.html

Te dane dotycza spalania oleju, a nie jego gubienia z innych powodow.

Autor:  Irek [ pt sty 16, 2004 4:06 pm ]
Tytuł:  Re: spalanie oleju silnikowego

kubol pisze:
jak w temacie, czy ktoś zna jakies normy (czy Mercedes je miał-może sa w ks. serwisowej -mam ją ale nie widzę?), lub z waszego doświadczenia, bo nie wiem jak z moją M. - na 8 kkm dolałem 2 litry castrola gtx3 ? to dużo czy mało, czy w normie
dla porównania w książce serw. astry II mojego ojca takie normy sa - od 0,05 do 0,075 litra na 100 km (w zależności od rodzaju napędu i modelu silnika) - to chyba dużo - u mnie wychodzi 0,025litra/100km!

Prosze bardzo
/www.w124.net/

Autor:  Sebian [ sob sty 17, 2004 12:10 am ]
Tytuł:  Re: spalanie oleju silnikowego

kubol pisze:
Irek pisze:
Prosze bardzo
/www.w124.net/


ciekawa stronka!!!
znalazłem że 1,5 litra na 1000km dla wszyskich D w w124!! to od cholery!

no to moje autko "bierze" tyle co kot napłakał [zlosnikz]


Hehe... Zgadza się. Np. w Vito jest wyraźnie napisane, że do 11l oleju na 10 tys. km :o U mnie znika ok 1 litra na 10 tys. km, ale z reguły znajduje go na podłodze w garażu [szalone] [zlosnik] Przymierzam się do uszczelnienia motoru, zatem problem powinien zniknąć [cool]

Autor:  Marcin S [ sob sty 17, 2004 4:51 pm ]
Tytuł: 

no aż tyle oleju spala??
Moja MB bierze na 8000 - 10 000 czyli od wymiany do wymiany jedną dolewke 1L, czyli na 10 000km spala 2L oleju ....
A jak wam bierze olej, tnz ne dostaje się do komory spalanie poprzez naturalne procesy smarujące ( pozostałośc oleju na gładzich cylindrowych) to mogą być z zasadzie 3 możliwości:

1) zużyte pierścienie na tłokach - wytarte (zmiana kształtu) gładzie cylindrowej ( co sie kończy tzw szlifowaniem boloku - niektórzy stosują tultjowanie - np 2,0DOHC FIATA)

2) stwardniałe uszczelniacze zaworów

3) pęknięta głowica, walnięta uszczelka pod głowicą

4) nieszczelność uszczelek
- głównie miski olejowej, i dekle pokrywy zaworów [zlosnik]

Coś wasze skoki lubią "dużo soczku do piwa [zlosnik] " - albo inaczej są smakoszami [oczko]

Autor:  laudan [ sob sty 17, 2004 10:06 pm ]
Tytuł: 

Marcin S pisze:
niektórzy stosują tultjowanie - np 2,0DOHC FIATA


Wspolczuje im :o :o :o

Autor:  Pawełek [ sob sty 17, 2004 10:53 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Moja MB bierze na 8000 - 10 000 czyli od wymiany do wymiany jedną dolewke 1L, czyli na 10 000km spala 2L oleju ....


Może różnica wynika z tej literki E albo D ??

A z tym fiatem to faktycznie kondolencje....

Autor:  Sebian [ sob sty 17, 2004 11:07 pm ]
Tytuł: 

Marcin S pisze:
no aż tyle oleju spala??


To są oryginalne dane podawane w instrukcjach obsługi MB. Swoją drogą doskonały sposób, zeby w razie czego powiedzieć klientowi: Odwal się [szalone] Mam znajomego, który bardzo długo walczył z MB, zanim mu wymienili na gwarancji silnik w kilkumiesięcznym aucie - zasłaniali się dokładnie tym wpisem: 11l na 10kkm.

A praktyczne spalanie w zasadzie zależy tylko i wyłącznie od eksploatacji i kondycji samego motoru. Mnie zadowala znikający literek, szczególnie, że nie czuć go na wydechu, a jedynie widać na podłodze garażu. Zatem po uszczelnieniu silnika niewykluczonym jest, że będzie trzymał stan. A jesli tak będzie, to jednak reuły nie ma - nawet ponad półmilionowy przebieg nie oznacza, że silnik ma zżerać smarowidło [cool]

Autor:  Marcin S [ ndz sty 18, 2004 5:08 pm ]
Tytuł: 

Sebian pisze:
nawet ponad półmilionowy przebieg nie oznacza, że silnik ma zżerać smarowidło [cool]


i całkowicie się z Tobą zgadzam [zlosnik]

Cytuj:


niektórzy stosują tultjowanie - np 2,0DOHC FIATA


Wspolczuje im

ale oni naprawde nei mają innego wyjścia, bo tłoki nadwymiarowe są praktycznie poza zasięgiem ( jeśli nei w sposób fizyczny - poprostu niedostępne to w sposób finansowy) a tulejowanie jest w zasadzie jedynym sposobem na reanimacje silnika..... gorzkie ale prawdziwe... :cry: - a co My byśmy zrobili gdybyśmy nie mogli dokuić częsci do serduszek naszych MB

Autor:  jarecki [ ndz sty 18, 2004 6:52 pm ]
Tytuł: 

powiem ci tylko ze w książce sewisowej "malucha" o pojemności 0,65l napisano ze ma prawo brac 0,7 l/1000km czyli wiecej niz pojemnosc :P
weź sobie poprawke na "mesia" i śpij spokojnie :P
pozdrówka!!!

Autor:  Marcin S [ ndz sty 18, 2004 7:19 pm ]
Tytuł: 

jarecki pisze:
powiem ci tylko ze w książce sewisowej "malucha" o pojemności 0,65l napisano ze ma prawo brac 0,7 l/1000km czyli wiecej niz pojemnosc :P
weź sobie poprawke na "mesia" i śpij spokojnie :P
pozdrówka!!!

ja śpie wyjątkowo spokojnie - jeśli tylko mamopłacony parking strzeżony [zlosnik]
ale z tym maluchem to niezła jazda.... tyle oleju co pojemość, to dla MB 230 to by wychodziło 23L na 10 000km [zlosniki]

Autor:  laudan [ pn sty 19, 2004 12:36 am ]
Tytuł: 

Marcin S pisze:
ale oni naprawde nei mają innego wyjścia, bo tłoki nadwymiarowe są praktycznie poza zasięgiem ( jeśli nei w sposób fizyczny - poprostu niedostępne to w sposób finansowy)


Sa dostepne fizycznie i finansowo (bo 4-5 x tuleja + tulejowanie jest spro drozsze od samego szlifu).

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/