MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Problem z benzyną
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=4529
Strona 1 z 1

Autor:  artur [ wt gru 09, 2003 8:30 pm ]
Tytuł:  Problem z benzyną

Mam Mercedesa 190E 2.0 ( KE-JETRONIC ) z gazem i mam problem. Pewnego dnia pojechałem na benzynie zatankować gaz na stacje po zatankowaniu przełączyłem na gaz a po chwili na benzynę i auto zgasło. Od tej pory już na benzynie nie chodził ani nie zapalił (na gazie odpala i niema żadnych problemów podczas jazdy) . Byłem w serwisie mercedesa w Gdańsku - Oliwie ale nie dali sobie rady. Po dwóch godzinach stwierdzili, że samochód musi zostać na warsztacie dłużej, a że biorą 150PLN za godziną nie zgodziłem się. Czy Wiecie co mogło się stać albo Znacie jakiegoś speca w trójmieście który sobie z tym poradzi? Wymienię jeszcze co sprawdzili w serwisie :<br> ciśnienie paliwa na wtryskiwacze - dobre,<br> iskra zapłonowa jest,<br> czujnik położenia przepustnicy jest dobry,<br> regulator biegu jałowego (silnik krokowy) – dobry,<br> potencjometr przepływomierza – dobry ,<br> paliwo do cylindrów dochodzi bo wykręcali świece i były mokre,<br> pompka paliwa podaje ciśnienie,<br> wszystkie przewody podciśnieniowe i wężyki sprawdzone.<br>Bardzo proszę o pomoc!!!!<br>Pozdrawiam Artur

Autor:  sebi [ wt gru 09, 2003 9:55 pm ]
Tytuł: 

Nie chce radzićale opowiem moja przygode w paliwem z najwiekszego dostawcy paliwa O...n.
Zatankowałem czerwonego M114 i po dojechaniu do Wrocławia z Trzebnicy (ok. 20km) auto zgasło z małymi przerwami. Po zatrzymaniu sie słyszałem jak w sposób kaszliwy pracuje pompa paliwowa. Tragedia. Postałem tak jais cazs próbując od czasu do czasu uruchamiając pompe i nasłuchując co sie dzieje. Niestety nadal słabo to brzmiało. Po ok. 10 minutach próbowałem dalej... kosztowało to ok. 5 zł bo wojaki zbierali na piwo (pocałowali mi czarwonego) zagadał. Ufffff i do tej pory gada bez problemu. Stawiam na paliwo.

Autor:  artur [ wt gru 09, 2003 10:14 pm ]
Tytuł: 

nie wiem czy to paliwo, dojechałem na stacje na paliwie i zatankowałem tylko gaz (nie lałem paliwa) . Po zatankowaniu gazu odpaliłem na benzynie po zwiększeniu obrotów automatycznie się przełączył na gaz i po ujechaniu 100 metrów ręcznie przełączyłem na benzyne i zgasł i więcej na benzynie nie odpalił.

Autor:  Luk [ śr gru 10, 2003 11:38 am ]
Tytuł: 

Raczej podczas jazdy nie zmienia się z gazu na benzynę. Tak słyszałem, ale co się u Ciebie stało to nie wiem.

Autor:  Marcin Nieszkowiecki [ śr gru 10, 2003 5:06 pm ]
Tytuł: 

sebi pisze:
Nie chce radzićale opowiem moja przygode w paliwem z najwiekszego dostawcy paliwa O...n.
Zatankowałem czerwonego M114 i po dojechaniu do Wrocławia z Trzebnicy (ok. 20km) auto zgasło z małymi przerwami. Po zatrzymaniu sie słyszałem jak w sposób kaszliwy pracuje pompa paliwowa. Tragedia. Postałem tak jais cazs próbując od czasu do czasu uruchamiając pompe i nasłuchując co sie dzieje. Niestety nadal słabo to brzmiało. Po ok. 10 minutach próbowałem dalej... kosztowało to ok. 5 zł bo wojaki zbierali na piwo (pocałowali mi czarwonego) zagadał. Ufffff i do tej pory gada bez problemu. Stawiam na paliwo.


Witam. Czy tankowałeś może na stacji O....N w Trzebnicy przy wyjeździe na Wrocław? Jeżeli tak to ja miałem taką samą przygodę własnie na tej stacji zatankowałem aby wrócić do Krakowa ze zlotu wiosennego. Na granicy Trzebnicy auto zgasło. Po chwili odpaliłem lecz silnik nie pracował równo. Nie będę się rozpisywał co przezywałem wracając do Krakowa. W każdym razie mechanik powiedział mi że taka podróż czyli 300km to była możliwa tylko 115 bo w nowszych komputery i autko stanęło by na amen.
Więc chyba goście nieźle paliwo uszlachetniają.
[zlosnik] [zlosnik] Pozdrawiam Marcin [cool]

Autor:  artur [ śr gru 10, 2003 5:58 pm ]
Tytuł: 

Tankuje zazwyczaj na Lotosie albo na Jet'cie. Ale to możliwe żeby tak nagle paliwo zaczeło silnikowi nie odpowiadać? Powtażam jeszcze raz- przyjechałem na stacje na benzynie, zatankowałem gaz i nic więcej, odpaliłem na benzynie po zwiększeniu obrotów przeskoczył na gaz a po 100 m przełączyłem ręcznie na benzyne i więcej nie ruszył miałem w baku ok 10 litrów (mrugała rezerwa) dwa dni później zatankowałem jeszcze 10 litrów ale nic się nie zmieniło nadal nie chce na benzynie chodzić. <br>Czy mogło się stać coś z komputerem??

Autor:  lysy2 [ czw gru 11, 2003 9:56 am ]
Tytuł: 

czasem ponoc(bo sam nie doswiadczylem) tak sie dzieje, gdy strzeli gaz i waga(metalowy krazek "dozujacy" powietrze) sie wypaczy.
moze cos sie tam zablokowalo
ponoc z tym moga byc jaja takie, ze dziala albo na LPG, albo na benz. albo wcale ;)

Sebi i Marcin jestescie stronniczy [zlosnik]
ja tam tankowalem kilka razy i sobie chwale paliwo ;)

PS.
czy wspomnialem, ze jezdze na LPG [zlosnik]

Autor:  JareG [ czw gru 11, 2003 10:57 am ]
Tytuł: 

Luk pisze:
Raczej podczas jazdy nie zmienia się z gazu na benzynę. Tak

Na pewno w M102 z K-jetem mozna se dowolnie zmieniac, warto tylko robic to z lekko wcisnietym pedalem gazu.. bo inaczej moze zgasnac [hehe]

Autor:  artur [ pn gru 15, 2003 9:07 pm ]
Tytuł: 

Ja mam Gaz od 6 miesięcy i narazie było ok. Napisze wam do czego doszłem przez pare dni: gdy odłącze pompke paliwa i wleje benzyne prosto do gradzieli to zapali, gdy na podłączonej pomce paliwa włącze zapłon pompka zrobi ciśnienie następnie pompkę odłączę i zapale silnik to też po chwili zaskoczy i pochodzi pare sekund, ale kręcenie na podłączonej pompce nie daje żadnych efektów. Więc musi być coś spieprzone w rozdzielaczy paliwa albo w końcówkach wtryskiwaczy.Czy może być tak że jakiś wtryskiwacz jest zawieszony i leje non stop paliwo,świece się zalewają i silnik nie chce załapać??

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/