MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Zgadujta
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=4433
Strona 1 z 2

Autor:  Ocet [ czw lis 27, 2003 11:38 pm ]
Tytuł:  Zgadujta

Jechalem sobie ja do 108 jak tu w pewnym momencie mala usterka sie zdazyla... Zgadnijcie co bylo przyczyna.
Obrazek
Obrazek
Przy okazji wymienilem son\bie dyfer (przekladnie glowna) na nie cieknaca i Rudolf teraz ma druga ksywke - Sztukas [zlosnik]

Autor:  laudan [ pt lis 28, 2003 12:08 am ]
Tytuł: 

Czy ten wachacz nie byl juz kiedys spawany, bo srodek jego dziwnie wyglada.

Autor:  Popey [ pt lis 28, 2003 12:29 am ]
Tytuł: 

cos go chyba zjadło..miałem podobną sytuacje ..po prosu pekł :) może skoczył na dziurce?? przyznaj sie Ocet ..albo coś manipulowałeś?? [zlosnik]

Autor:  lysy2 [ pt lis 28, 2003 8:24 am ]
Tytuł: 

korniki?
a sam efekt, to albo ubytek w jezdni, albo rozjechales kota sasiadom [zlosnik]
w takim stanie to moglo byc cokolwiek

Autor:  MacKuz [ pt lis 28, 2003 8:34 am ]
Tytuł: 

No faktycznie drobniutka usterka :D

I co Occiku wymieniłeś to w locie na ulicy jak Cie znam; :D tylko podziwiam cie za twoją przezorność, że inny most woziłeś ze sobą i mogłeś go wymienić przy naprawie tej drobnej ustereczki :D.

Mususz zmienić miejsce garazowania Sztukasa bo masz tam jakieś korniki :D

Pozdrawiam

Autor:  Ocet [ pt lis 28, 2003 10:42 am ]
Tytuł: 

1. Korozji nie bylo za duzo
2. Srodek wyglada jak wyglada bo to miesznina ZHM i piachu, spaway nie byl
3. Jak sie auto przekosilo, to akurat byl gladki asfalt
4. Kotow nie rozjezdzam, bo Rudolf to nie siersciuch killer, a ja nie (...)
5. Doturlalem sie na kanal, bo nie dosc, ze mostu nie mialem, to jeszcze nastepny wahacz nie czekal w kufrze na wymiane. No i nie mialem nastroju...


Strzelajta dalij

Autor:  WeebShut [ pt lis 28, 2003 11:14 am ]
Tytuł: 

Przyczyny tej usterki mozna doszukiwac sie troche wczesniej.
[może i przyczyna była gdzieś wcześniej, ale Twoja interpretacja była ... niesmaczna i nie na miejscu, dlatego: ZMODEROWANE: BUKOL].

Autor:  Maniek [ sob lis 29, 2003 11:16 pm ]
Tytuł: 

Pewnie się mylę, bo na mój rozum i praktykę to nie możliwe, ale to chyba jedyna możliwość jaka przez dwa dni myślenia przyszła mi do głowy.
Jeżdziłeś jakiś czas z rozwalonym przegubem półosi (stąd "Sztukas"). Aż w końcu się urwało, półoś wpadła w spęzynę i ją wyrwała...
?????????? :roll:

Autor:  Ocet [ ndz lis 30, 2003 12:12 am ]
Tytuł: 

Maniek pisze:
Pewnie się mylę, bo na mój rozum i praktykę to nie możliwe, ale to chyba jedyna możliwość jaka przez dwa dni myślenia przyszła mi do głowy.
Jeżdziłeś jakiś czas z rozwalonym przegubem półosi (stąd "Sztukas"). Aż w końcu się urwało, półoś wpadła w spęzynę i ją wyrwała...
?????????? :roll:

No kierunek dobry, znaczy jesli chodzi o "jakis czas", ale konkretnie to nie trafiles [oczko]
Sztukas jest harakterystycznego dla tych samolotow gwizdu przy nurkowaniu [zlosnik] i hurgotu przy dodawaniu gazu, a wszystkie te melodujki Rudolf ma zaladowane w dyfrze

Autor:  Ocet [ ndz lis 30, 2003 12:43 pm ]
Tytuł: 

Forum Mercedes to forum z zalozenia techniczne, a przymiotnik tyczy sie techniki motoryzacyjnej...

Autor:  damian [ ndz lis 30, 2003 1:42 pm ]
Tytuł: 

Hmmm, amortyzator narobił zamętu (??)- trochę bez sensu - ale wogóle ta awaria jest "bez sensu" [zlosnik] Dziwnie to wygląda....

Autor:  klucha116 [ pn gru 01, 2003 12:54 pm ]
Tytuł: 

Złapałeś kapcioszka.
Przy zmianie koła podparłeś lewarek o dolne mocowanie amortyzatora, a on wziął sie i wcisnął był [zlosnik]

Autor:  Ocet [ śr gru 03, 2003 2:33 pm ]
Tytuł: 

Cos wam chyba nie poszlo to zgadywanie :cry:
A przecierz jest tu chyba jeszcze paru takich po ktorych mozna by sie spodziewac... Wszystkich juz wywialo?
Wiec:
Urwala sie jedna sruba przy glowce. Co za tym idzie druga nie dosc, ze dostala dwa razy wiecej na rozciaganie, to jeszcze jej okolice, i ona sama dostala niezle zginanie. Po jakims czasie w koncu sie wyrwalo. jak kazdy kawalek blachy ktory sie zgina w te i nazad.
Tak, tak, stukalo, ale bylem przekonany, ze to siadniety amor, ktory od dawna ciekl, i juz nawet mialem nowy od Shampoo (dzieki), ale ciagle byly pilniejsze rzeczy na glowie...

Autor:  MareK [ śr gru 03, 2003 5:58 pm ]
Tytuł: 

:-?
Czyli przyczyną jest stan techniczny Twojego auta.
Nie zrób sobie i komuś krzywdy.

Autor:  laudan [ śr gru 03, 2003 6:52 pm ]
Tytuł: 

Ocet pisze:
Urwala sie jedna sruba przy glowce. Co za tym idzie druga nie dosc, ze dostala dwa razy wiecej na rozciaganie, to jeszcze jej okolice, i ona sama dostala niezle zginanie. Po jakims czasie w koncu sie wyrwalo. jak kazdy kawalek blachy ktory sie zgina w te i nazad.


Ja w takim wypadku obstawialbym na urwanie ucha mocujacego przy amorku, ale widac wachacz byl juz mocno nadjedzony.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/