MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Hej. No i nie wygląda to dobrze. Mój motor M123.921 przeszedł jakieś 4kkm temu remont obejmujący kompleksowy remont głowicy + wymiana pierścieni (pasowane z tych na 1 szlif z uwagi na nieco progów na cylindrach) + wymiana wszystkich stosownych uszczelek. Po remoncie po jakiś 1500-1700 km zostało wykonane dociągnięcie głowicy i regulacja zapłonu i zaworów oraz pomiar kompresji. Wykonawca zapewniał mnie że pomiar wykazał na wszytkich cylindrach kompresję 10.5 z tolerancją +- 0.5. Jakież było moje zdziwienie gdy po jakiś 4kkm stwierdziłem że silnik jednak dość głośno chodzi (chyba klepią zawory) oraz pomiar kompresji wskazał wyniki od 12 (1 cyl), 11.8 (2 cyl), 11 (3 cyl), 9.3 (4 cyl), 8.8 (5 cyl), 7.2 (6 cyl). Dodam że pomiarów dokonywałem przyrządem ręcznym ze wskazówką (być może niezbyt precyzyjnym) niemniej pozostałe zasady przy pomiarze zachowywałem. Czy według Was jest możliwe aby po takim remoncie i przejechaniu tylko 4kkm był taki zły rezultat? Jeśli to możliwe to jakim sposobem (oprócz tego, że remont ten odbył się czysto wirtualnie a ja wydałem na to jedyną tu rzecz rzeczywistą - kasę)?

Aha. Korzystam z napędu gazowego, niemniej do pomiarów mikser był zdemontowany by ie zakłócał przepływu powietrza.

_________________
Pozdrawiam,

Zielony
ex MB W123/250/BG/505kkm "Kanapowóz" R.I.P.

No nie jest zle, jak rozumiem po tych 4kkm na niektorych cylindrach cisnienie wzroslo...
Cos chyba ktos pomylil przypuszczenia z pomiarami...

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak

Wzrosło, bo doszczelnia się olejem, którego zgarniające nie potrafią już zbierać
Moim zdanie to taki remont jest do d..py- sprawdza się przy sprzedaży. Wymienił pierścienie,a ranty na tulejach zostały, tłoki też stare- ciekaw jestem jakie mają luzy w rowkach pierścieniowych. Przypomina mi się jak kupiłem jak małolat BMW 316 z silnikiem po remoncie- bardzo podobnie. Facet zrobił szlif tulei, założył nowe pierścienie na stare tłoki, więc miały jakieś 0,2-0,3 "luzu montażowego". Do tego został stary łańcuch rozrządu i napinacz i całośc się rozsypała po 10 tys. km.

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349