MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest ndz cze 29, 2025 8:38 am

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: NIVO
Post: ndz paź 12, 2003 7:26 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 15, 2003 10:50 pm
Posty: 104
Lokalizacja: dolnośląskie
Witam i pytam [cool] :
Jak wymienić olej w NIVO tak żeby nie mieć problemów?
Napewno ktoś to robił więc czekam na rady.
U mnie jest prawdopodobnie ATF (różowy) i chcę go wymienić na ZHM (żółty?), apozatym muszę robić bo cieknie mi ten kostkowaty regulator przy moście.
Z góry dzięki.

_________________
Pozdrawiam ja i mój "Kubuś"
(MB W123 300TD 83r.)


Na górę
 Tytuł:
Post: ndz paź 12, 2003 11:44 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lis 20, 2001 1:00 am
Posty: 1723
Zastąpienie zwykłego AFT ,oryginalnym żółtym to dobry pomysł ,może wycieki ustaną.Poczytaj tu:

http://www.mb.org.pl/forum/showflat.php ... e#Post7673

_________________
124 E220 coupe 96'FOTO
MB artykuły prasowe cz1
MB artykuły prasowe cz2


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 13, 2003 10:15 am 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
U nas na forum ten temat tez sie wielokrotnie przewijal, mozesz wstukac do szukaj Nivo i cos znajdziesz. Jesli chodzi o wymiane oleju to jeszcze tego nie robilem, ale wiem, ze na zaworku, w ktorym nalezy wymienic pewnie o-ringi za trzy zlote jest srobka odpowietrzajaca...

_________________
W108 - 250 S 1967
S123 - 300TD 1982 Rudolf
S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 13, 2003 8:41 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 15, 2003 10:50 pm
Posty: 104
Lokalizacja: dolnośląskie
A z amorów zejdzie wszystko? Nie chcę mieszać bo to inny olej.

_________________
Pozdrawiam ja i mój "Kubuś"

(MB W123 300TD 83r.)


Na górę
 Tytuł:
Post: pn paź 13, 2003 9:39 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 15, 2003 10:50 pm
Posty: 104
Lokalizacja: dolnośląskie
Ocet pisze:
U nas na forum ten temat tez sie wielokrotnie przewijal, mozesz wstukac do szukaj Nivo i cos znajdziesz. Jesli chodzi o wymiane oleju to jeszcze tego nie robilem, ale wiem, ze na zaworku, w ktorym nalezy wymienic pewnie o-ringi za trzy zlote jest srobka odpowietrzajaca...

Szukałem i nic konkretnego nie znalazłem. Z tego co znalazłem to ten olej wymieniał chyba tylko JareG ale pewnie w warsztacie. Ale coś u mnie nie tak z ustawieniami (chyba)bo nie mogę mu wysłać extra zapytania na priva :cry: .

_________________
Pozdrawiam ja i mój "Kubuś"

(MB W123 300TD 83r.)


Na górę
 Tytuł: Re: NIVO
Post: wt paź 14, 2003 8:38 am 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 26, 2001 2:00 am
Posty: 1411
Lokalizacja: Toruń
Piotr pisze:
Jak wymienić olej w NIVO tak żeby nie mieć problemów?
Napewno ktoś to robił więc czekam na rady.
U mnie jest prawdopodobnie ATF (różowy) i chcę go wymienić na ZHM (żółty?), apozatym muszę robić bo cieknie mi ten kostkowaty regulator przy moście.
Z góry dzięki.

Link do tematu juz znasz, z dodatkowych informacji:
1. Ten kostkowaty regulator (wielkosc paczki papierosow) to 1500 zl netto. Jesli masz go rozszczelnionego, to podobniez ciezko go uszczelnic. Jest tez na nim taka wajcha do regulacji polozenia auta.. lubi skorodowac (u mnie tak bylo) i wtedy masz niezle atrakcje na drodze = jesli slabo wyglada, wymien (droga sprawa, jak na takie male g**)
2. Niestety, dosc czesto amory maja dosc, szczegolnie po jezdzeniu na polskich 'zastepnikach ekonomicznych' [zlosnik] Jeden amor to minimalnie 600-700 zl (nowy), na ogol cos kolo 1k zl. Wymienia sie DWA na raz
3. Sa jeszcze takie gruszki kolo amorow.. one tez moga byc zmeczone, nawet nie wiem, ile to cudo jest warte - ale zapewne niemalo [hehe]
4. Nie lej za duzo oleju do zbiornika, bo Ci wyleci.. na zbiorniku (przy/na wlewie) jest uszczelka, takie male cos - a u mnie mimo wymiany nie dziala tak jak powinno (=nie uszczelnia) [buu]
5. Wiekszosc polskich uzytkownikow nivo praktykuje calosciowe podejscie do tematu [zlosnik] - pozbycie sie tego gadgetu [hehe] Wstawiaja normalne sprezyny od sedana (mowie o w123), normalne amory, pompa z przodu idzie weg (trza miejsce po niej zaslepic, ale to pikus) i tyle.. jezdza.

_________________
Pozdrawiam,

Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73
jareg@mb.org.pl
http://www.mb.org.pl/


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 14, 2003 12:43 pm 
Offline
kombatant

Rejestracja: pn kwie 29, 2002 9:49 am
Posty: 3594
Lokalizacja: WAWA
Ja robilem ten zaworek, samodzielnie. Kupilem oringi za kwote jaka podalem i jest ok. Moglem jeszcze wykonac planowanie pokrywy, tj czesci z ktorej nie wychodzi oska po rozkreceniu, ale sobie darowalem. Te pokrywe mozna tez dorobic wircac 5 otworow w plycie aluminiowej - polecam PA7. Amorki mozna kupic uzywane z Niemiec i liczyc ze sa dobre. Mozna tez regenerowac, koszt 100PLN, ale te co mam nie potwierdzaja slusznosci tego rozwiazania. Niestety gwarancje znalazlem tydzien po jej uplywie. Moze im nie wyszlo, bo byla sobota i Polacy wygrywali swoj jedyny mecz na mundialu... Jesli chodzi o kule - objawem zuzycia jest efekt jakby sie auto postawilo na podnosniku - brak ugiecia. Mozna w nich wywiercic otworek, wkrecic zaworek od cytryny i uzupelnic azot. Rozwiazanie jest OK jesli membrana jest jeszcze w miare dobra. Jak juz jest twardo, to chyba trzeba nowe kule...

_________________
W108 - 250 S 1967

S123 - 300TD 1982 Rudolf

S123 - 300TD 1985 Burak


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 14, 2003 5:57 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 26, 2001 2:00 am
Posty: 1411
Lokalizacja: Toruń
Ocet pisze:
Ja robilem ten zaworek, samodzielnie. (...)

Ja jakos nie mam szczescia do takich cwiczen, ze o zdolnosciach manualnych nie wspomne (kiedys dwa komplety sprezyn na przod wymienilem, bo mi kolo rwalo nadkole przy podjezdzaniu pod kraweznik, z Holandii ".. Panieee, sa jak nowki, i lepsze od polskich" - co w sumie moze i prawda byla, bo polskie tez okazaly sie byc do dupy.. [zlosnik])
To co ma wplyw na bezpieczenstwo i niezawodnosc, to tylko nowe wsadzam - i mam swiety spokoj [ok]
Jakby nie patrzec, sypniete nivo to dosc spory problem - u mnie facet mial (ma?) SECa z takimz zawieszeniem (chyba nawet na przodzie - byla taka opcja?).. wymienil amory, gruchy, centralke (kilka ladnych tys. poszlo) i nic - jak nie dziala, tak nie dziala [hehe][no] Chyba zaczal kombinowac z przerobka na klasyczne zawieszenie.. [hehe]

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 14, 2003 5:59 pm 
Offline
wiarus senior
Awatar użytkownika

Rejestracja: pt paź 26, 2001 2:00 am
Posty: 1411
Lokalizacja: Toruń
Ocet pisze:
Ja robilem ten zaworek, samodzielnie. (...)

Ja jakos nie mam szczescia do takich cwiczen, ze o zdolnosciach manualnych nie wspomne (kiedys dwa komplety sprezyn na przod wymienilem, bo mi kolo rwalo nadkole przy podjezdzaniu pod kraweznik, z Holandii ".. Panieee, sa jak nowki, i lepsze od polskich" - co w sumie moze i prawda byla, bo polskie tez okazaly sie byc do dupy.. [zlosnik])
To co ma wplyw na bezpieczenstwo i niezawodnosc, to tylko nowe wsadzam - i mam swiety spokoj [ok]
Jakby nie patrzec, sypniete nivo to dosc spory problem - u mnie facet mial (ma?) SECa z takimz zawieszeniem (chyba nawet na przodzie - byla taka opcja?).. wymienil amory, gruchy, centralke (kilka ladnych tys. poszlo) i nic - jak nie dziala, tak nie dziala [hehe][no] Chyba zaczal kombinowac z przerobka na klasyczne zawieszenie.. [hehe]

_________________
Pozdrawiam,



Jarek, w123 230TE '85, w126 500 SEC '88, w126 560SEC '88, w116 450 '73

jareg@mb.org.pl

http://www.mb.org.pl/


Na górę
 Tytuł:
Post: wt paź 14, 2003 8:35 pm 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: wt lip 15, 2003 10:50 pm
Posty: 104
Lokalizacja: dolnośląskie
U mnie NIVO działa chyba tak jak powinno. Auto leżało praktycznie na ziemi jak je kupowałem, ale wtedy nie ciekło bo nie miało co [zlosnik] . Po dolaniu przez mecha oleju(wtedy jeszcze nie wiedziałem o co w tym chodzi :oops: ) auto wypieprzyło do góry na maxa i twardo się zrobiło. Po porządnym odpowietrzeniu tego ustrojstwa( juz samodzielnie [smiech] )wróciło do normy. Ale cieknie i tu jest mech pogrzebany :lol: bo twierdził że ma być różowy olej. Ten regulatorek mam drugi, chyba dobry, więc przy okazji chcę wymienić olej na ZHM bo mi się ten różowy nie podoba i juz [zlosnik] .

_________________
Pozdrawiam ja i mój "Kubuś"

(MB W123 300TD 83r.)


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 10 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 14 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl