Zapadła decyzja, że do malowania wyjmujemy szybę przednią. Żeby nie zniszczyć klinów, uszczelka zostanie wycięta, specjalnie jej nie żal, bo to jakiś zamiennik z Nordglass, na dodatek przeciekający (wciskałem pod nią uszczelniacze do szyb uszczelkowych). Teraz pytanie - jaką kupić? Są za ok. 100PLN (Corteco), ok. 150 (Febi), coś pod 200 (Swag), no i oryginalna. Czy któraś z alternatywnych względem MB jest godna zainteresowania, czy może wszystkie trzy to to samo, tylko pakowane przez różnych "producentów"? Jak to pasuje do ramy, do szyby i do klinów?
Pytanie drugie tyczy się montażu. Jedni twierdzą, że wkłada się całość, łącznie z klinami, inni znowu - że szyba z uszczelką, a kliny wciska się po osadzeniu, na koniec. Prawdę mówiąc, uważam że kliny powinny być na koniec i już piszę dlaczego. Otóż widziałem jak montowali mi w Nordglassie szybę, z klinami właśnie, i szło to tragicznie (fakt, że to obsrańce, ale jednak), kliny nie leżą jak powinny i ogólnie kiszka. Kliny mają kształt sugerujący, że wciska się je właśnie w zamontowaną uszczelkę, to przede wszystkim. Chociaż nie, przede wszystkim to nazwa - klin klinuje. Jaby się je montowało razem z uszczelką, to byłyby jej integralną częścią przecież, tak na logikę... Rozmawiałem z człowiekiem, który może mi sprowadzić oryginał i też twierdzi, że kliny wciska się na końcu i pięknie wchodzą. Inni znowu z pewnością znawców twierdzą kategorycznie, że tylko wszystko w całości: szyba i uszczelka z klinami. No więc? Niejeden z Was ma w tym praktykę, więc proszę o uwagi, rady i podpowiedzi jak będzie najwygodniej, najlepiej i tak, żeby nie zniszczyć klinów, bo jak jeszcze tego mi przyjdzie szukać, to już mnie na pewno coś trafi.
|