MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz :: dziwny problem z rozrusznikiem...

MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/

dziwny problem z rozrusznikiem... https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=37395	Strona 1 z 1

Autor:	Narhir [ sob lis 22, 2008 9:35 am ]
Tytuł:	dziwny problem z rozrusznikiem...
Witajcie, Wszystko sie zaczęło jakis dłuższy czas temu jak kopiłem sobie wkoncu upragnionego W123 niestety miał.. parę problemów np nie działający rozrusznik (wina bendixa prawdopodobnie, czasami nawet za 10 razem nie odpalał) zamówiłem u pewnego pana na allegro inny rozrusznik za 130 zl na ktorego dostałem gwarancje itp itd.. by naprawić ten mój obecny popsuty przyszedł poszedłem do ludzi co to wymieniają wyjęli tamten.. zobaczyli ze jest zupełnie inny niz ten co zamówiłem włożyli spowrotem kase zainkasowali :/ no to sie troche zdenerwowalem... potem wyslalem spowrotem tamten rozrusznik od tego pana co kupileme i dostalem wkoncu DOBRY .. przynajmniej tak mi sie wydawalo lacznie juz mi poszlo sporo pieniedzy a tu kolejny problem sie pojawia.. moze wiecie jak to rozwiazac ktos mi powiedzial ze to jest wina rozrusznika ... i to mnie poprostu zatkalo wiec dopytalem sie drugiej osoby i ta osoba powiedziała dokładnie tez to samo... obawiam sie najgorszego.. mianowicie.. jak dotad ROZRUSZNIK dzialal rewelacyjnie za pierwszym razem odpalal ale wczoraj gdy wrocilem z trasy z warszawy pojawil sie problem Zatrzymalem sie na chwile pod sklepem z radiami samochodowymi.. oczywiscie go wylaczylem i chcialem ruszyc nim i jechac dalej wiec przekrecam kluczyk swieci sie kontrolka od grzania świec.. gaśnie kontrolka od grzania świec iii niechce zapalić nic kompletnie ZERO nawet nie kreci poprostu glucho jacys goscie wzieli podwiezli mi samochod na sznurze odpalil z popychu ale on poprostu nie robil nic, ani nie krecil.. a ni nie.. robil "Prrrrrrrrrrr" jak to jest z zlym bendixem byla taka sytuacja tez wczesniej pewnego ranka gdy poszedlem odpalic samochod znowu bylo wlasnie tak grzeje swiece swieci sie kontrolka od grzania swiec gasnie troche czekam przekrecam kluczyk i znowu ta sama historia NIC nawet nie drgnol poprostu zero reakcji od strony rozrusznika :/ wtedy.. o dziwo moja mama poszla i pogrzebala cos przy akumulatorze chyba starala sie go dokrecic... i ZASKOCZYL ale skoleji ci wszyscy "majstrowie" mowia ze to jest wina rozrusznika bo prad dochodzi jak sie kontrolki swieca ale ze rozrusznik nie zaskakuje to jest jego wina :/ co mozna z tym zrobic ?:// niestac mnie juz chyba na to by trzeci raz wymontowywac go i wysylac i miec nadzieje ze bedzie sprawny ? bo jak nie bedzie to bede mial duze dodatkowe koszta ? Powiedzcie co tu jest przyczyna? i jak to mozna rozwiazac ;/

Autor:	dario1 [ sob lis 22, 2008 9:48 am ]
Tytuł:
Automat czy nie???

Autor:	Narhir [ sob lis 22, 2008 9:52 am ]
Tytuł:
3 litrowy diesel skrzynia manualna :/ rocznik 1977 - Gdzie znajde ta.. ruska viniarke od numerow vin? zeby swoj rozkodowac?

Autor:	bary123ce [ sob lis 22, 2008 10:41 am ]
Tytuł:
Narhir pisze: moja mama poszla i pogrzebala cos przy akumulatorze chyba starala sie go dokrecic... i ZASKOCZYL myślę, że mama znalazła przyczynę, czyli klemy nie mają dobrego styku. Być może też przewody do samego rozrusznika, taki mały kabelek może nie łączyć od elektromagnesu.

Autor:	Narhir [ sob lis 22, 2008 10:50 am ]
Tytuł:
tak samo myslalem ze to moze byc wina klem i grzebalem przy nich wczoraj jak sie zatrzymal pod sklepem z radiami.. i niechcial ruszyc ale nic nie pomoglo :/ potem popytalems ei majstrowi poweidzieli ze rozrusnznika to jest wina iz e badziew i w ogole zalamalems ie tym troche :/

Autor:	bary123ce [ sob lis 22, 2008 10:53 am ]
Tytuł:
Nie ma co się załamywać. Poproś kogoś żeby posłuchał czy pod maską coś przynajmniej nie pstryka jak próbujesz kręcić rozrusznikiem. Wymacaj palcem czy ten mały kabelek jest dobrze dokręcony do rozrusznika.

Autor:	voytas [ sob lis 22, 2008 11:03 am ]
Tytuł:
Nie dochodzi prąd albo dochodzi za słaby. Próbowałeś kręcić bez grzania świecami? Może akumulator słaby i po zagrzaniu nie jest już w stanie zakręcić... Prąd sterujący ze stacyjki idzie? Stacyjka też może być problemem... Może to złe porównanie, ale u mnie w Peugeocie były już różne pomysły i diagnozy czemu czasami nie kręci. Dwie wizyty w warsztatach, dwa razy coś tam zrobili, za każdym razem po jakimś czasie nie chciał kręcić. W końcu sam znalazłem przyczynę: zaśniedziałe połączenie przy rozruszniku którym idzie prąd sterujący ze stacyjki. Od teraz gdy nie kręci to otwieram maskę, poprawiam styk wtyczki, zamykam, odpalam i odjeżdżam. U mnie problem występuje głównie jak jest duża wilgoć w powietrzu... Proponuję sprawdzić styki przy samym rozruszniku. Potem spróbować poprowadzić kabel od + na akumulatorze zamiast kabla od stacyjki i sprawdzić czy kręci (może iskrzyć!). Powodzenia!

Autor:	dario1 [ sob lis 22, 2008 11:06 am ]
Tytuł:
Ciekawy opis jest na głównej stronie zakładka warsztat

Autor:	McCoy [ sob lis 22, 2008 11:09 am ]
Tytuł:
Narhir Sprawdz wszystkie połączenia między rozrusznikiem, a akumulatorem.Wyczyść klemy papierem ściernym,albo szczotką drucianą. Poza tym pamiętaj,ze "majstry" mają interes w mowieniu, ze coś jest napewno złe i trzeba wymienić Pamiętaj również,że rozrusznik jest mechnizmem składającym sięz kilku podzespołów i jest całkowicie rozbieralny i to przy uzyciu kilku podstawowych narzędzi - nie trzeba wymieniać całego. Upewnij się jeszcze,czy stacyjka działa jak nalezy. Pzdr!

Autor:	THC [ sob lis 22, 2008 11:12 am ]
Tytuł:
To klemy . Zdejmij z akumulatora, wyczyść papierem bardzo dokładnie, klemy od wewnątrz tak samo. Odkręć przewód od rozrusznika i powtórz operację czyszczenia. Sprawdź czy masz podłączoną masę do silnika, taka stalowa linka , w benzynach jest na łączeniu skrzyni i silnika. Kiedys w zamierzchłych czasach będąc na wczasach na morzem taką sama 300D , spotkało nas to samo , i pomogło czyszczenie akumulatora i klem.

Autor:	kondzik123 [ sob lis 22, 2008 12:17 pm ]
Tytuł:
Witam, jeśli to nie klemy choć sądzę, że problem tkwi właśnie w słabym prądzie.. To chętnie pomogę jak jesteś z Krk. A i powiem jeszcze jaki miałem przypadek z moim: rozrusznik raz kręci raz nie. Po prostu żadnej innej reakcji. Wykręciłem go i okazało się, że padła jedna sekcja na wirniku i w zależności jak się zatrzymał raz przechodził prąd a raz nie. Dodatkowym objawem był spadek momentu w trakcie rozruchu, taki pulsacyjny co było oczywiste. Rozrusznik szybko skończył swój żywot spaliły się pozostałe obwody... pozdrawiam

Autor:	Maniek [ sob lis 22, 2008 9:06 pm ]
Tytuł:
Witaj! Jeśli rozrusznik raz kręci normalnie a raz wogóle to wg mnie przyczyn szukałbym nie w słabych połaczeniach tylko w automacie rozrusznika Pozdrawiam

Autor:	Narhir [ ndz lis 23, 2008 12:06 am ]
Tytuł:
Witajcie, Dzieki wam wszystkim za wasze rady i odpowiedzi. jeszce dodam.. dla przykladu na 50 zapalen lub i 100 ... tylko w 2 przypadkach nie zapalil za pierwszym razem ! z tego jeden raz z tych dwóch pomoglo poruszanie przy akumulatorze sadze ze .. moj plan dzialania jest nastepujacy 1. jeszcze poczyszcze te klemy na tyle dobrze na ile moge 2. sproboje znalesc kabelek laczacy sie z rozrusznikiem .. ale ktory kabelek ?;/ tam pelno jest kabelkow.... 3. odkrecic przewody od rozrusznika.. ale to do tego bym potrzebowal raczej kanalu jakiegos conajmniej 4. z ta masa.. to tez nie wiem.. musze sie pdostaw nauczyc :/// 5. pozatym podcisnienie jest tez do naprawy.. nieda sie mercedesa wylaczyc kluczykiem tylko trzeba dusic na 4 biegu 6. stacyjka ejst z 190 pozatym jestem z Ciechanowa 100 km od warszawy jezeli jest ktos z okolic i ma checi pomocy.. w czym kolwiek to chetnie ta pomoc przyjme ;d Postaram sie porobic rzeczy ktore mi doradzacie i zdam raport jak skoncze

Autor:	THC [ ndz lis 23, 2008 12:15 pm ]
Tytuł:
Narhir pisze: 2. sproboje znalesc kabelek laczacy sie z rozrusznikiem .. ale ktory kabelek ?;/ tam pelno jest kabelkow.... 3. odkrecic przewody od rozrusznika.. ale to do tego bym potrzebowal raczej kanalu jakiegos conajmniej 4. z ta masa.. to tez nie wiem.. musze sie pdostaw nauczyc :/// 5. pozatym podcisnienie jest tez do naprawy.. nieda sie mercedesa wylaczyc kluczykiem tylko trzeba dusic na 4 biegu Idź od rozrusznika w góre, tam jest przewód 50 kwadrat , czyli jak palec gruby.Do rozrusznika spokojnie sięgniesz od góry.Jeśli będziesz go dalej dusił na czwórce,żeby zgasł to efektem będzie zerwanie łącznika gumowego na wale.Wtedy nie zgasisz samochodu w żaden cywilizowany sposób , poza odcięciem paliwa.Miałem tak samo i zanim zgasł po odcięciu paliwa to pracował jeszcze kilkanaście minut zanim wypalił on z układu. Czasem zgaś go na wstecznym, wtedy osłabisz łącznik w drugim kierunku i jeszcze trochę pożyje.

Autor:	olgierdo [ śr lis 26, 2008 7:48 pm ]
Tytuł:
sprobuj czegos takiego: polacz na elektrowlaczniku zasilanie ze stacyjki z przewodem pradowym z akumulatora jakims srubokretem lub kawalkiem przewodu (ta mala nakretke z ta duza ) jesli w tym momencie bedzie krecil za kazdym razem to albo masz upalona kostke stacyjki (w co watpie) albo zasniedziale zlacza ew zlamany przewod. ja bym szukal w zlaczu pod podstawa akumulatora (pisales ze ruszanie klemami pomoglo na chwile) drugie zlacze jest za schowkiem pozdrawiam

Strona 1 z 1	Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/