MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

240TD nie odpalił - pomożecie?
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=34528
Strona 1 z 2

Autor:  Seweryn 1977 [ ndz cze 22, 2008 10:09 am ]
Tytuł:  240TD nie odpalił - pomożecie?

Witajcie, dzis rano mój 240 TD po raz pierwszy zastrajkował i nie odpalił. Wróciłem wczoraj w nocy i wszystko było OK. dzis rano nie zagadał. Objawy sa takie że wogóle nie grzeje świec, cała ta spiralka jest zimna. Tylko czy przy +20 stopni grzanie świec jest konieczne, myślę że powinien odpalić bez grzania, chciaż po zimnej nocy różne może być. Rozrusznik kręci z rury dymi ale nie pali. Co może być przyczyną nie grzania świen - kontrolka grzania też wogóle sie nie zapala. Czy to grzanie może być przyczyną nie zagadania? Silnik 240D.
Wszystkie świece żarowe są zimne.

Autor:  Xytras [ ndz cze 22, 2008 12:09 pm ]
Tytuł: 

Przekaźnik sprawdziłeś?
Mój w silnik w co najwyżej średnim stanie przy takich temp. odpala bez grzania, troszkę trzeba jednak kręcić...
Zawory masz dobrze ustawione, bo to sporo robi przy odpalaniu :)

Autor:  Marcelek71 [ ndz cze 22, 2008 12:14 pm ]
Tytuł: 

Bardzo dziwny przypadek bo ja akurat "dzisiaj" mam to samo, tylko ze ustawiam stacyjke na pozycji grzania i kontrolka sie nie zapala a co za tym idzie nie grzeje. Dopiero zaczynam krecic rozrusznikiem i zapala sie kontrolka i po 8 sekundach odpala. Wiecie czym to moze byc spowodowane? aha wczoraj jak parkowalem o mi strzelil bezpiecznik od elektrycznych szyb nie wiem moze to ma cos wspolnego.....

Autor:  Seweryn 1977 [ ndz cze 22, 2008 12:17 pm ]
Tytuł: 

Xytras pisze:
Przekaźnik sprawdziłeś?
Mój w silnik w co najwyżej średnim stanie przy takich temp. odpala bez grzania, troszkę trzeba jednak kręcić...
Zawory masz dobrze ustawione, bo to sporo robi przy odpalaniu :)

Tylko ja nie wiem który to jest ten przekaźnik :oops: Normalnie zawsze palił po 2 sekundowym grzaniu. Jak sprawdzić ten przekaźnik.

Autor:  THC [ ndz cze 22, 2008 12:20 pm ]
Tytuł: 

Seweryn 1977 pisze:
Xytras pisze:
Przekaźnik sprawdziłeś?
Mój w silnik w co najwyżej średnim stanie przy takich temp. odpala bez grzania, troszkę trzeba jednak kręcić...
Zawory masz dobrze ustawione, bo to sporo robi przy odpalaniu :)

Tylko ja nie wiem który to jest ten przekaźnik :oops: Normalnie zawsze palił po 2 sekundowym grzaniu. Jak sprawdzić ten przekaźnik.



Na nadkolu od kierowcy czarna skrzyneczka, albo jeśli to pierwsza seria to srebrny pod deską.

Autor:  Seweryn 1977 [ ndz cze 22, 2008 2:13 pm ]
Tytuł: 

THC pisze:
Seweryn 1977 pisze:
Xytras pisze:
Przekaźnik sprawdziłeś?
Mój w silnik w co najwyżej średnim stanie przy takich temp. odpala bez grzania, troszkę trzeba jednak kręcić...
Zawory masz dobrze ustawione, bo to sporo robi przy odpalaniu :)

Tylko ja nie wiem który to jest ten przekaźnik :oops: Normalnie zawsze palił po 2 sekundowym grzaniu. Jak sprawdzić ten przekaźnik.



Na nadkolu od kierowcy czarna skrzyneczka, albo jeśli to pierwsza seria to srebrny pod deską.


Moje to jest II seria. Wewnątrz auta, ta pod osłoną plastikową? Jak sprawdzić czy jest sprawne. <br>Dodano po 1 godzinach. 26 minutach.:<br> Moje auto jest z 1980 roku, srebrny przekaźnik był do 08.80 Może ja mam ten srebrny? Popatrzcie na zdjęcie, to jest to co pod kolumną kierownicy?
Obrazek

na dworze +33 silnik gorący od słońca i nie pali... <br>Dodano po 17 minutach.:<br> :) To jest przekaźnik, pomierzyłem voltomierzem wg. Etzolda i na 3 nie mam wcale napięcia :x

Autor:  Xytras [ ndz cze 22, 2008 2:44 pm ]
Tytuł: 

Jeszcze mi się przypomniało, oglądałem teraz S123 D24 z 84 roku i dopiero po drugim przekręceniu stacyjki kontrolka odpaliła, akurat ten egzemplarz miał troszkę zużytą stacyję :)

Autor:  Seweryn 1977 [ ndz cze 22, 2008 3:37 pm ]
Tytuł: 

Xytras pisze:
Jeszcze mi się przypomniało, oglądałem teraz S123 D24 z 84 roku i dopiero po drugim przekręceniu stacyjki kontrolka odpaliła, akurat ten egzemplarz miał troszkę zużytą stacyję :)


Żona ostatnio nim śmigała i dopiero teraz mówi że w czasie jazdy czasami zapalała sie kontrolka od świec. Co to za S123 oglądałeś - na sprzedaż był?

Autor:  THC [ ndz cze 22, 2008 4:06 pm ]
Tytuł: 

Seweryn 1977 pisze:
Co to za S123 oglądałeś - na sprzedaż był?



Nie szalej na razie z tymi zakupami. [cool] [cool] [cool]

Autor:  olgierdo [ ndz cze 22, 2008 5:02 pm ]
Tytuł: 

jesli zapalala sie kontrolka podczas jazdy to napewno rozlutowal sie przekaznik (ten mniejszy) i na dziurach na chwile przerywa zasilanie a wtedy sterownik widzi jakby dopiero byl wlaczony zaplon (grzeje jakies 2 minuty - bo nie ma impulsu od wlaczenia rozrusznika) napewno przepalkila sie pierwsza swieca liczac od sciany grodziowej - przerabialem to juz nie raz

pozdrawiam

Autor:  Xytras [ ndz cze 22, 2008 5:05 pm ]
Tytuł: 

Seweryn 1977 pisze:
Xytras pisze:
Jeszcze mi się przypomniało, oglądałem teraz S123 D24 z 84 roku i dopiero po drugim przekręceniu stacyjki kontrolka odpaliła, akurat ten egzemplarz miał troszkę zużytą stacyję :)


Żona ostatnio nim śmigała i dopiero teraz mówi że w czasie jazdy czasami zapalała sie kontrolka od świec. Co to za S123 oglądałeś - na sprzedaż był?

No tak, właśnie dlatego się nim interesowałem.

Autor:  Seweryn 1977 [ ndz cze 22, 2008 11:35 pm ]
Tytuł: 

Całodniowa walka nie przyniosła rezultatów... Przelutowałem cały przekażnik i nic.
Co to za wynalazek?
Obrazek

Z tego czegoś idzie przewód do spiralki grzania świec. Na wejściu do tej skrzyneczki czasami jest prąd o wartości około 10A, raz jest a raz go nie ma wcale :cry:

Było dziś + 35 autko nie zagadało niestety....

Autor:  olgierdo [ pn cze 23, 2008 1:08 am ]
Tytuł: 

to wyglada jak mostek spalonego bezpiecznika swiec zarowych ;) sprawdzales moze czy nie masz popalonych swiec ? - brak kontrolki w momencie wlaczenia zaplonu to albo uszkodzony sterownik, brak napiecia od stacyjki (na sterowniku), uszkodzony mniejszy przekaznik w sterowniku albo brak poboru pradu przez swiece (w ukladzie szeregowym spalenie jakiej kolwiek lub jaka kolwiek przerwa oznacza brak przeplywu)

Autor:  Seweryn 1977 [ pn cze 23, 2008 8:32 am ]
Tytuł: 

Mostek będzie usunięty [zlosnikz]
Jestem niezły laik, wystarczyło zmienić pierwszą świecę bo się spaliła.... Wstyd sie przyznać :oops:

Autor:  ziulek [ pn cze 23, 2008 8:45 am ]
Tytuł: 

Wstyd to krasc i dac sie zlapac. Wazne ze znalazles. Usun jeszcze ta rzezbe z bezpiecznikiem zebys uniknal nieporozumien na przyszlosc.
Seweryn 1977 pisze:
Co to za wynalazek?
A swoja droga to ladna reczna robota. [zlosnik]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/