MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
kombinacje https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=3405 |
Strona 1 z 3 |
Autor: | Marcin S [ śr sie 13, 2003 10:08 am ] |
Tytuł: | kombinacje |
W tamtą sobote wybrałem się po mojego nowego 123.... Po przejechaniu prawie 400km.... jest, stoi w garażu, od pierwszego spojrzenia się w nim zakchałem, brudny..... chromy zapuszczone.... 250 000km przebiegu, gaz dopiero włożony ( 230E)..... wnętrze ,że w salonie takiego nie sprzedają- nówka sztuka prawie nie używany, zero oznak nadmiernego zużycia... zielona skóra, długo się nie zastanawiałem.... odpalił od razu na benzynie.... ALe że to stary już samochód nie zdeydowałem się na kupno od razu tylko po wplaceniu zaliczki wypożyczyłem samochod na tydzień, co by go sprawdzić i obadać..... na trasie bajka..... po przejechaniu nim do wczoraj 1500km myślałem że nigdy z niego nie będe musiał wysiadać.... no właśnie do wczoraj.... ![]() aż się serce kraja że ktoś mogł tak skrzywdzić taki piękny samochód.... ale dowiedzięłm się o tym dopiero w serwisie, bo sam bym na to nie wpadł.... teraz się boje kupiować mercedesy... za dużo przekrętów jest w tym kraju żeby kupować używany samochód..... chociaż i na nowe też trzeba uważać.... bo na silniku jest tylko 11 cyfr a powinno być 14, i kaplica.... a że numery można sprawdzić praktycznie tyko przy pomocy kanału, to dowiedział się o tym dopiero wczoraj..... chociaż nie wyglądają na przebijane , albo coś takiego.... totalnie się załamałem, już wypolerowałem lakier - prawie kilkogram pasty polerskiej poszedł, wsystkie chromy zdążyłem odnowić, błyszczy się że niejeden nowy nei ma szans.... pod slońce nawet nie ma co patrzeć..... a ty taka wiadomość.... no nic.... trzeba oddać go poprzedniemu właścicielowi..... bo jak pytzałem się czy mi go zarejestrują - jednoznacznie nie ,bo brakuje panu na silniu 3 cyfr ...... i na tym się skończyła moja przygoda z mercedesami..... następnego to już będe się bał kupować ![]() a może były inne oznaczenia niż tylko 14 cyfrowe na 123????????? |
Autor: | szable [ śr sie 13, 2003 10:25 am ] |
Tytuł: | |
zaczyna sie nizle........ ale ale, a jak on byl zarejestrowany poprzednio? na ile cyfr? |
Autor: | Marcin S [ śr sie 13, 2003 10:41 am ] |
Tytuł: | |
szable pisze: zaczyna sie nizle........
ale ale, a jak on byl zarejestrowany poprzednio? na ile cyfr? no właśnie na tyle ile ma.... |
Autor: | laudan [ śr sie 13, 2003 10:42 am ] |
Tytuł: | Re: kombinacje |
Podaj numer nadwozia, jesli auto jest po 80 roku, to podamy Ci nr silnika, z ktorym wyjechal z fabryki. ps. A jakie nr ma w dowodzie rejestracyjnym? Tez krotszy? Jak sie nr zaczyna? Moze mial przebijany nr, po wymianie silnika?... Masz jakies niemieckie dokumenty do niego? |
Autor: | Marcin S [ śr sie 13, 2003 10:44 am ] |
Tytuł: | |
ciekawie się zaczyna , a jeszcze ciekawiej się zakończy..... niestety.... a do samochody brakuje brifu, papierówna tabliczke zastępczą, i jescze kilka przekrętow, na rozszyfrowanie których zawodowcy potrzebowali ponad godziny kombinowania, sprawdzania.... a najleprze że podejrzewali że jest kradziony, a nei jest bo niegdzie nie jest poszukiwany i zgłoszony.... a poprzedni wlaściel ma już go od casy jak weszłu nowe tablice rejestaracyjne.... |
Autor: | laudan [ śr sie 13, 2003 10:48 am ] |
Tytuł: | |
Nie musi byc kradziony, do 2001 roku nie mozna bylo sprowadzac aut starszych niz 10 lat ![]() |
Autor: | Marcin S [ śr sie 13, 2003 10:51 am ] |
Tytuł: | Re: kombinacje |
laudan pisze: Podaj numer nadwozia, jesli auto jest po 80 roku, to podamy Ci nr silnika, z ktorym wyjechal z fabryki.
ps. A jakie nr ma w dowodzie rejestracyjnym? Tez krotszy? Jak sie nr zaczyna? Moze mial przebijany nr, po wymianie silnika?... Masz jakies niemieckie dokumenty do niego? już Ci wysłałem, numer w dowodzie jest tem 11 cyfrowy, |
Autor: | Sobiecha [ śr sie 13, 2003 11:46 am ] |
Tytuł: | |
A jak wyglada sprawa z numerami nadwozia na grodzi? Czepiali sie w serwisie? Jak wygladaja znaczki Mb? Rzuć fotke z bliska nr. to ci powiem cos o nich, na priv. Ja jak kupowalem 190D to na 10 jedna byla nie przebijana. Może sytuacja nie jest taka beznadziejna. A jak w dowodzie jest tak, to sprawdź jeszcze w urzedzie, czy nie bylo wymiany lub nabicia nr. na stacji diagnostycznej. Nie łam sie! |
Autor: | Stawros [ śr sie 13, 2003 12:16 pm ] |
Tytuł: | |
Spokojnie! Sprawdż te numery w autoryzowanym serwisie MB. Nie wiem jak w beczce , ale w 124 sam spotkałem się z dziesięcio-cyfrowym nr.silnika.Po sprawdzeniu w aso okazało się że silnik był fabrycznie regenerowany i wszystko jest ok.Jesteś zRadomia więc podaje ci nr.tel. na ul. Ordona w Warszawie, właśnie tam sprawdzałem w/w numery: 8372002.Prawdopodobnie połączysz się z babką która jest bardzo kompetentna, choć na pierwszy rzut oka niezbyt sympatyczna. |
Autor: | Marcin S [ śr sie 13, 2003 8:58 pm ] |
Tytuł: | |
Byłem w ASO mercedesa Zeszuta w Radomiu.... numery budy są OK, znajdują się w ewidencji mercedesa w centralnym komputerze, niepokoi ich tylko 11 cyfr silnika w dowodzie, ale podobno tak można zrobić skracają numer o pierwsze 3 cyfry ( jakieś oznaczenie mało ważne, technologiczne, cz jakieś tam...) w wpisując już tylko numer wlaściwy.... dzwoniłem do obecnego właściciela - mam czas do końca tygodna... żeby go obadać i się zdecydować. On nic nie wie że coś jest nie tak, a to jest dziadek po 70, więc on nic mi nie pomożę, jedyne dokumenty jakie mam to dowód rejestracyjny, OC, i samochód do testów - sprawdzenia... tylko jest pytanie.... czy może być mercedes 200 W123 w 1975r?? bo po lewej stronie pod "menu zmiana" jest opis W123 i produkowany od 1976r.... numery na grodzi - nie są oryginalnie , nabite gdyż brakuje znaczka mercedesa na początku i na końcu numeru, ale ponieważ jest już stary ( ma w końcy 28lat) mogła być np. zmieniana karoseria lub coś takiego.... ale zmianianajest rownież tabliczka znamionowa, ma "tabliczka zastępcza" która rownież ma nabijane w ten sam sposób numery( ten sam cechownik) w Polsce - bno tabliczka jest polska..... i jest jakiś numer stacji diagnostycznej ... tabliczka ogólnie jest stara, już wytarta , poobcierana, poprostu stara.... ale jest w pełni czytela |
Autor: | Stawros [ śr sie 13, 2003 10:55 pm ] |
Tytuł: | |
Gdyby trafiło na mnie zadałbym sobie parę pytań: 1)ile to ma kosztować? 2)do czego potrzebne jest mi to auto? 3)jak długo będę tym jeździł? - chyba najważniejsze pytanie bo jeżeli jest to samochód taki jak moje kombi czyli- do samego końca, mojego albo jego, to wogóle nie ma tematu 4) czy przejdzie to coroczny przegląd rejestracyjny, albo czy mam możliwość go załatwić:)? 5)czy za te same lub podobne pieniądze trafię coś równie fajnego? Spróbój się zastanowić , niestety nikt za ciebie nie podejmie decyzji. Powodzenia. Stawros |
Autor: | laudan [ śr sie 13, 2003 11:13 pm ] |
Tytuł: | |
wg: http://macmerc.netium.com.pl/dane/ger/1223DANE.HTM pierwsze w123 230 zjechaly w 75 roku. |
Autor: | VALENTINE123 [ śr sie 13, 2003 11:25 pm ] |
Tytuł: | |
Marcin S pisze: tylko jest pytanie.... czy może być mercedes 200 W123 w 1975r?? bo po lewej stronie pod "menu zmiana" jest opis W123 i produkowany od 1976r.... W 1975 roku wyprodukowano 9 sztuk modelu 123 z silnikiem 230 na gażniku (czyli 230 ,a nie 230E),a z silnikiem 200 tylko 5. Marcin S pisze: numery na grodzi - nie są oryginalnie , nabite gdyż brakuje znaczka mercedesa na początku i na końcu numeru, ale ponieważ jest już stary ( ma w końcy 28lat) mogła być np. zmieniana karoseria lub coś takiego.... ale zmianianajest rownież tabliczka znamionowa, ma "tabliczka zastępcza" która rownież ma nabijane w ten sam sposób numery( ten sam cechownik) w Polsce - bno tabliczka jest polska..... i jest jakiś numer stacji diagnostycznej ... tabliczka ogólnie jest stara, już wytarta , poobcierana, poprostu stara.... ale jest w pełni czytela
Z tego co tu napisałeś ,wynika ,że były kombinacje w numerach ,prawdopodobnie jest to przeszczep ,który został wcześniej wykryty i nadano urzędowo nowe numery .Stąd się wzięła tabliczka ze stacji diagnostycznej i dziwny numer silnika.W dowodzie powinna być adnotacja o tym fakcie.Myśle ,że powinni Ci to zarejestrować ,ale ryzyko zawsze jest .Jak możesz podaj mi numery nadwozia ,silnika ,i te co są w dowodzie rejestracyjnym (na priva.) |
Autor: | Marcin S [ czw sie 14, 2003 9:12 am ] |
Tytuł: | |
Stawros pisze: Gdyby trafiło na mnie zadałbym sobie parę pytań:
1)ile to ma kosztować? 2)do czego potrzebne jest mi to auto? 3)jak długo będę tym jeździł? - chyba najważniejsze pytanie bo jeżeli jest to samochód taki jak moje kombi czyli- do samego końca, mojego albo jego, to wogóle nie ma tematu 4) czy przejdzie to coroczny przegląd rejestracyjny, albo czy mam możliwość go załatwić:)? 5)czy za te same lub podobne pieniądze trafię coś równie fajnego? Spróbój się zastanowić , niestety nikt za ciebie nie podejmie decyzji. Powodzenia. Stawros 1) właściciel powiedzieł 5500zł - ja na dzieńdobry jednoznacznie stwierdziłem że od 4500zl możemy cokolwiek rozmawiać.... zdaje mi się że na 4500-5000zł się skończy. 2) tego to chyba nikt nie wie, napewno nie do wariacji z pod świateł, bardziej jako hobby, jako styl życia, w tym samochodzi epanuje teki fajny niepowtarzalny klimacik, którego nie ma w innych samochodach.... 3) samochódu raczej nie mam zamiaru szybko zmianiać - co ja kupie za te pieniądze rownie komfortowego, bezpiecznego i tak mocnego. a pozatym już pokochałem to auto. I moja rodzina też ![]() 4) przegląd, dlaczego ma nie przejść?? on jest w leprzym stanie niż nie jeden kilku letni Polonez( bo sam takiem jeżdziłem) i coś o tym wiem... a byłem już na przeglądzie tylko takim jaki się robi przed zakupem.... nie byl bity, podloga, podłużnice i profile zamknięte zdrowe , był wgięty tylny lewy błotnik powyżej lini listy ozdobnej, zawieszenie nowe, hamulce ok, silnik jet dobry, delikatnie poci się olejem na końcu uszczelki pod głowicą ( przy łączeniu z kryzą skrzyni biegów), lekki luz na lożysku przedniego prawego koła, i jeszcze są lekkie luzy na wałku rozrządu - ale mam zaprowadzić samochód do nich to mi to za nieduże pieniądze zrobią - puki nie dostanie większych luzów to da rade zrobić.... 5) za 4500zl takiego egzeplaża...... nie da rady troche już szukam, i nie da rady za takie pieniądze nic kupić ( w miare sensownego, gdzie nie trzeba dolożyć więcej niż 500zł, na lekkie regulacje i poprawki) Już się zdecydowałem że go kupie, ale żebym nie został, z samochodem za którego zaplaciłem a na tzw białych tablicach, płatne po zarejstrowaniu w Radomiu, jak mi dadzą tablice - to dzidek dostanie kase.... tzn zaliczke już mu dałem żeby się nei martwił że samochód do niego nie wroci - lub pieniądze.... A pozatym zawsze marzyłem żeby mieć Mercedesa, takie dziecinne marzenie które się za mną ciągnie już od zeszłego wieku ![]() |
Autor: | Rad.ek [ czw sie 14, 2003 3:10 pm ] |
Tytuł: | |
Gdy ja kupowałem swojego to w D.R. starym był cały numer silnika a gdy przerejstrowałem go na siebie skrócili mi numerek silniczka do ost. 7 cyfr a wygląda to tak; <-xxxxxxx |
Strona 1 z 3 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |