MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Amortyzatory
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=3265
Strona 1 z 2

Autor:  TeddyBeer [ sob lip 26, 2003 5:17 pm ]
Tytuł:  Amortyzatory

Witam
Niestety czeka mnie kolejny wydatek . Tym razem tylne amortyzatory. Proszę o rade jakie najlepiej kupić (firma, typ itp.)
dzieki

Autor:  ZBIGOL [ sob lip 26, 2003 8:09 pm ]
Tytuł: 

ja zamontowałm 7 lat temu MONROE i na razie jest ok. zainwestuj w dobre bo amorki+opony+ inne sprawy =bezpieczeństwo

Autor:  _me: how_ [ sob lip 26, 2003 8:20 pm ]
Tytuł: 

ZBIGOL ma rację. Za tył SACHS'A zapłaciłem niedawno ok. 150 zł/szt i mam nadzieję długo tam nie zaglądać. To druga parka amorów w życiu mojego MB. DELPHI jest niewiele tańsze. Jeśli masz warunki do samodzielnej wymiany, zaoszczędzisz trochę kasy. Ode mnie chcieli 70 zł za wymianę (tylko tył) & mordowałem się sam, ale poszło całkiem sprawnie.

Autor:  damian [ sob lip 26, 2003 8:23 pm ]
Tytuł: 

Ja kiedyś kupiłem Krosno. Olejowe, zwykłe, tanie w sumie nic do nich nie miałem - działały; ale w końcu wybiły się mocowania dolne. Tłukło niemiłosiernie. A nie ma tego jak naprawić, tulei wymiennych nie ma, trzeba by było coś kombinować...
Więc kupiłem Sachsy, gazowo - olejowe i mam święty spokój już ze 2,5 roku. Polecam!
Jeśli szukasz tanich to ostatnio rozmawiałem z jednym sprzedawcą który usilnie mnie namawiał na wyroby firmy AL-KO. Ale nie wiem co to jest i jak z jakością.

Autor:  ZBIGOL [ sob lip 26, 2003 8:27 pm ]
Tytuł: 

wymienia się lepiej niż w maluchu ! ja też sam wymieniałem . w papierach było napisane ,że montażu musi dokonać autoryzowany serwis bo inaczej nie ma gwarancji - bez sensu zupełnie . dokonaj wymiany sam-praca przy MB to przecież przyjemność :)

Autor:  laudan [ sob lip 26, 2003 8:50 pm ]
Tytuł: 

ZBIGOL pisze:
wymienia się lepiej niż w maluchu ! ja też sam wymieniałem . w papierach było napisane ,że montażu musi dokonać autoryzowany serwis bo inaczej nie ma gwarancji - bez sensu zupełnie . dokonaj wymiany sam-praca przy MB to przecież przyjemność :)


Jesli sruby mocujace amortyzatory w wahaczach nie stoja i nie ma tam zastosowanego patentu po zerwaniu gwintu to przyjemnosc:) Ja za kazdym razem jak chce odkrecic te sruby to musze odwiedzic Pana z palnikiem:) Pozniej to juz przyjemnosc [zlosnik]

Autor:  _me: how_ [ sob lip 26, 2003 9:14 pm ]
Tytuł: 

laudan pisze:
Jesli sruby mocujace amortyzatory w wahaczach nie stoja i nie ma tam zastosowanego patentu po zerwaniu gwintu to przyjemnosc:) Ja za kazdym razem jak chce odkrecic te sruby to musze odwiedzic Pana z palnikiem:) Pozniej to juz przyjemnosc [zlosnik]


To już wiem, dlaczego poszło mi nadzwyczj łatwo z dziewiczymi... ;)
A co ty te śruby tak czesto odkręcasz?? :lol: :lol: :lol:

Autor:  laudan [ sob lip 26, 2003 9:21 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
laudan pisze:
Jesli sruby mocujace amortyzatory w wahaczach nie stoja i nie ma tam zastosowanego patentu po zerwaniu gwintu to przyjemnosc:) Ja za kazdym razem jak chce odkrecic te sruby to musze odwiedzic Pana z palnikiem:) Pozniej to juz przyjemnosc [zlosnik]


To już wiem, dlaczego poszło mi nadzwyczj łatwo z dziewiczymi... ;)
A co ty te śruby tak czesto odkręcasz?? :lol: :lol: :lol:


1 zmiana podkladek gumowych pod sprezynami, 2 (polroku pozniej) wymiana amotyzatorow. Teraz beda sprezyny i jestem ciekawy, czy znow odwiedze Pana od palnika:) W jednym wahaczu mam juz rozwiercone otowory przez zerwany gwint:)

Autor:  damian [ sob lip 26, 2003 9:29 pm ]
Tytuł: 

Tak z tymi śrubami czasami jest kłopot. Mi kiedyś znajomy mechanik zrobił śruby w kształcie litery T, po prostu przsyspawał do śruby szpilkę która to ładnie sie opiera o wahacz i elegancko można odkręcić potem nakrętkę (od spodu). Jest jeszcze jedna rzecz która ułatwia późniejszy demontaż - warto posmarować gwinty smarem grafitowym, nie tylko przy amorach ale wszystkie które są narażone na warunki panujące na drodze - to naprawdę potem ułatwia pracę.

Autor:  TeddyBeer [ ndz lip 27, 2003 8:57 am ]
Tytuł: 

ZBIGOL pisze:
ja zamontowałm 7 lat temu MONROE i na razie jest ok. zainwestuj w dobre bo amorki+opony+ inne sprawy =bezpieczeństwo


Monroe są ok ale jest kilka typów : MONROE ADVENTURE , MONROE LEVEL-LIGHT ,MONROE ORIGINAL , MONROE REFLEX ,MONROE RIDE-LEVELER, MONROE SENSA-TRAC

które wybrać?

Autor:  _me: how_ [ ndz lip 27, 2003 9:46 am ]
Tytuł: 

TeddyBeer pisze:

Monroe są ok ale jest kilka typów : MONROE ADVENTURE , MONROE LEVEL-LIGHT ,MONROE ORIGINAL , MONROE REFLEX ,MONROE RIDE-LEVELER, MONROE SENSA-TRAC

które wybrać?


Twój dylemat zapewne rozwiaże się sam, gdy powiesz w sklepie, że chcesz amory do W123. Pewnie będzie tak, że do tego modelu produkowany (i najtańszy) jest ORIGINAL i może jeszcze jeden z w/w typów.

ADVENTURE pachnie OFF-ROAD'EM, inne mogą mieć sportowo-tuningową charakterystykę, SENSA-TRAC było kilka lat temu nowością i do Golfa III kosztowały majątek. LEVEL-cośtam, to pewnie hydraulika.

Dla mnie, absolutnego zwolennika niemieckiej myśli technicznej ważniejszy od typu byłby chyba napis: MADE IN GERMANY, a nie np. TAIWAN, czy SLOVAKEI.

Autor:  laudan [ ndz lip 27, 2003 11:15 am ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
Dla mnie, absolutnego zwolennika niemieckiej myśli technicznej ważniejszy od typu byłby chyba napis: MADE IN GERMANY, a nie np. TAIWAN, czy SLOVAKEI.


A jak potrakujesz Sachsa z napisem "MADE IN TURKAY", bo chyba takie najczesciej mozna kupic u nas.

Ja wlasnie polecam Sachsy lub Bilstein. Ja kupilem te 1, bo mialem znizke na nie. Obaj producencji produkuja amortyzatory olejowo-gazowe. Sa dwa typy o normalnej twardosci i wzmacniane i dobor odpowiedniego typu zalezy od zawieszenia, ktore masz w swoim autku. Najczesciej u nas w sklepach sprzedaja wzmacniane. Ja z tylu mam normalne i sprawdzaja sie jak samochod nie jest obciazony, przy pelnym obciazeniu na naszych drogach troche buja:). Co do ceny to Monroe byl 2 razy tanszy od Sachsa, czy Bilsteina (oba sa w porownywalnej cenie, a ten drugi wystepowal w orginale), ale slyszalem opinie, ze sa sporo lepsze od Monroe. Tych ostatnich nie mialem to nie wiem jak sie zachowuja [zlosnik] Kierowalem sie przy wyborze, tez innym kryterium, z uwagi na zastosowany patent i srobe M12, orginalnie jest M10. Poprostu stopka amortyzatora musiala miec troche materialu, aby po rozwierceniu trzymala sie wahacza, wiec lepiej zajrzyj tam przed kupnem [zlosnik]

Autor:  _me: how_ [ ndz lip 27, 2003 11:41 am ]
Tytuł: 

Trafiłem na germańskie. Turecki, to jest dobry kebab, ale też MADE IN GERMANY :lol:

Autor:  laudan [ ndz lip 27, 2003 12:10 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:
Trafiłem na germańskie. Turecki, to jest dobry kebab, ale też MADE IN GERMANY :lol:


Z innej beczki [zlosnik] jakie sprezyny ida na tyl do w123 240D:)?

Autor:  _me: how_ [ ndz lip 27, 2003 12:33 pm ]
Tytuł: 

Ale "jakie" w jakim sensie??
Chociaż mam kilka kompletów, to na spręzynach niewiele się znam, nigdy nie ściągałem osobiście ze wzgl. na brak umiejętności & narzędzi.
Wiem tylko, że sa wybite numery i kolorowe paski oznaczajace typ i ich trzeba się trzymać.

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/