Witajcie
jak w temacie, chce w końcu skończyć z sytuacją, że każdą sprężynę mam z innej parafii, a tyłek wygląda jakby startował do lotu w kosmos :/
Moje kochane auto to 300D 1983r , bez klimy i abs.
Chce, aby auto stało tak, jak to założyli konstruktorzy - czyli twardość sprężyn "normalna" - z tego, co wyczytałem parametr średnica drutu/średnica sprężyny/wysokość ma się układać następująco(pamiętając o 300D):
przód: 15/115/470
tył: 16/137/360
Zależy mi na rozsądnym stosunku ceny i jakości.
Z góry dzięki za pomoc:)
pozdr!
marcin
_________________ ex MB W123 300D 1983
|