MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz

Forum dyskusyjne klubu właścicieli i miłośników samochodów marki Mercedes-Benz
Dzisiaj jest pt cze 27, 2025 8:12 pm

Strefa czasowa UTC+02:00




Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 
Autor Wiadomość
Post: pn lip 07, 2003 9:04 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 21, 2002 1:10 pm
Posty: 146
Lokalizacja: Toruń
Witam po weekendzie

Mam problem wyminiłem sprzęgło w beczce komplet czyli słoneczko łożysko i tarczę.
Po wymianie było wszystko ok. Przejechałem 1 tys km i znów pojawiło się szarpanie, które pojawia sięnie tylko na 1 biegu ale też i na 2.
Więc co jeszcze mam naprawić :evil: .
Płyn hamulcowy - stan dobry nie cieknie i nie ubywa.

_________________
Pozdrowienia
Krzysztof z Torunia

był:Mercedes W124 200D ;-)
jest Dodge Grand Caravan


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 10:11 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 14, 2003 7:54 pm
Posty: 164
Lokalizacja: Gliwice
wydawało by sie ze wszytsko powinno grac> ma sie rozumiec ze szarpie przy ruszaniu i przy przełaczaniu biegów(poł sprzegło), czy cały cza szarpie??? Moze to problem z cieknącą skrzynia i dostaje ci sie olej na tarcze, lub silnik moze cieknac, tylko taka myśl nasuwa sie do głowy

_________________
Pozdrawiam
Bartek W124 250 DT - sprzedałem


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 10:35 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 21, 2002 1:10 pm
Posty: 146
Lokalizacja: Toruń
Tarcza jest na 100% sucha - przy wymianie stara też była sucha. Silnik i skrzynia też suche z zewnątrz oczywiście :) . Zjawisko nasila sie po opadach deszczu ale nie po jeździe tylko np po nocy. Jak jest sucho to też występuje tylko lżej.
Czy możliwe że wysprzęglik jest uszk, sam sie zapowietrza?

_________________
Pozdrowienia
Krzysztof z Torunia

był:Mercedes W124 200D ;-)
jest Dodge Grand Caravan


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 11:05 am 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn sty 27, 2003 1:24 am
Posty: 1447
Lokalizacja: Gryfino
A może została założona jakaś podróba i już szlak trafił sprężynki w tarczy. U mnie jest podobnie. Najprostsze rozwiązanie to nauczyć się z tym jeździć- chyba, że masz kase na następny komplet.

_________________
https://www.facebook.com/pages/Old-Merc-Garage/618806288213349


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 11:07 am 
Offline
swój chłop
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr maja 14, 2003 7:54 pm
Posty: 164
Lokalizacja: Gliwice
no moze, ale co ma wspolnego wysprzeglik z wilgotnoscia?????? Nie wiem ile wysprzeglik kosztuje , ale jak nie jest drogi to wymienic i spraedzic, to jedyna droga, a wykluczyc tego w 100% nie mozna, choc wydaje sie nieprawdopodobne.
Moze ktos jeszcze ma jakies pomysły, ja na automacie jezdze, tak wiec nie mialem takich problemow nigdy [oczko]
A Stomek dobrze gada, ja mialem taki problem w VW GOLFIE II i w kazdej tarczy po kilkiuset km sprzezynki mi latały luzno. po wyminie 3 razy tej tarczy dałem spokuj i jezdziłem z tym

_________________
Pozdrawiam

Bartek W124 250 DT - sprzedałem


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 11:16 am 
Offline
Klubowicz
Awatar użytkownika

Rejestracja: śr lis 21, 2001 1:00 am
Posty: 584
Lokalizacja: Szczecin/Poznań
Jakby się zapowietrzał to nie bardzo by wysprzęglało i ciężko (bądz wcale) by wchodziły biegi na postoju przy włączonym silniku. Sprawdź "linię wału" tzn. sprzęgła podatne między skrzynią a wałem i między wałem a przekładnią (takie gumy z sześcioma zaprasowanymi tulejami, przez które przechodzą śruby). Ja miałem to u siebie rozwalone z tym że drgania pojawiały się nie tylko przy ruszaniu. Jak już będziesz pod spodem to rzuć okiem też na podporę wału, chociaż nie sądzę żeby to było to, gdyż objawem wychodzenia tego elementu nie są drgania, a wyraźne stuki przenoszące się na całą budę, no i raczej nie przy ruszaniu a w całym widmie, ale spojrzeć nie zawadzi, bo wiadomo, awaria awarii nie równa i to że u mnie coś wyszło bokiem nie znaczy że u Ciebie nie może wyjść górą.
Pojawia się jeszcze pytanie o tarczę, porządna to tarcza, czy dziadostwo jakie? (wcale nie znaczy, że polska tarcza będzie słaba - trzeba się jej tylko przyjrzeć zanim położy się 120 zeteł)
Jeszcze jedno, ale bez konkretów (znaczy taka sugestia jakby wszystko inne było ok, a objawy nie ustawały) koło i docisk są razem wyważane, więc wymieniając coś na inne, teoretycznie naruszasz to wyważenie. Tylko dlaczego miałoby powodować to drgania przy ruszaniu? Prędzej krzywy ten docisk by musiał być. Co prawda nie robiłem eksperymentów z zamienianiem docisków a swój zakładałem tak samo jak był, ale to nie ta płaszczyzna drgań, na moją głowę. No i drgałoby od samego zarania, a Ty piszesz, że przez 1kkm było wporządalu.
W każdym razie jak spenetrujesz podwozie i nic to chiba zostaje prucie całego burelu od nowa. W każdym razie wiem jakie to deprymujące powymieniać coś smoląc się po same zęby i za 1000 albo ileś mieć znowu to samo, znaczy łącze się w bólu i powodzenia.

_________________
komin


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 12:35 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 21, 2002 1:10 pm
Posty: 146
Lokalizacja: Toruń
Dziękuję za pocieszenie :cry: .
Co do spręzynek stara tarcza - oryginał Sachsa z 1982roku ?? były całe - ogólnie mówiąc cały stary komplet po demontarzu wydawał sie być w stanie zaskakująco dobrym - spręzynki całe - tylko łożysko dostało bardziej.

kupiłem cały komplet w jednym opakowaniu firmy już nie pamiętam
Drgania wręcz walenie objawia się głónie przy ruszaniu a czasem nawet na 2 czy 3 ale na 4 to nigdy . Na wyższy biegach jest to tylko lekkie drżenie.

Co zauważyłem jeżeli jest sucho to objawy są mniej doskwierające i raczej tak mi przyszło do głowy że po odpaleniu jak stał to są największe a potem jak już pojeżdże to zmniejsza się ten efekt.

Może ktoś mnie pocieszy :-?

Może jest to związane z Układem hydraulicznym ??

Pozdrawiam

_________________
Pozdrowienia
Krzysztof z Torunia

był:Mercedes W124 200D ;-)
jest Dodge Grand Caravan


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 1:44 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: pn lut 10, 2003 10:08 am
Posty: 5
Lokalizacja: Pyskowice
Cześć, mialem kidyś podobny objaw, po wynianie sprzęgła szarpanie. Okazało się że koło zamachowe bylo do wyniany, wtedy za używke zapłacilem ok. 80 zł. Można przetoczyć cena podobna. Ja wymieniłem i jak ręką odją. Powodzenia. Jurr

_________________
W124 230E


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 2:03 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 21, 2002 1:10 pm
Posty: 146
Lokalizacja: Toruń
a KONKRETNIE CO BYŁO NIE TAK Z KOŁEM ZAMACHOWYM?

I dlaczego po założeniu było OK a potem sie posuło?

_________________
Pozdrowienia
Krzysztof z Torunia

był:Mercedes W124 200D ;-)
jest Dodge Grand Caravan


Na górę
 Tytuł:
Post: pn lip 07, 2003 10:34 pm 
Offline
nowy

Rejestracja: pn lut 10, 2003 10:08 am
Posty: 5
Lokalizacja: Pyskowice
Pierwszy objaw po ok 70 tys. km po kupnie sprzęgło zaczęło szarpać przy ruszaniu, mechanik wymienił tarcze i łożysko. Po krótkim czasie znowu zaczęło szarpać, chciałem reklamować ale się wyłgał "filozofią" że trzeba docisk wymienić itd. Zmieniłem więc mechanika i ten stwierdził że są rysy na kole zamachowym "jakby ktoś grabiami przejechał" :o Tamten nie widział???
Wymienił więc koło na dobrą używkę i następne 30 tys. km do sprzedaży było OK.

_________________
W124 230E


Na górę
 Tytuł:
Post: śr lip 09, 2003 12:34 am 
Offline
swój chłop

Rejestracja: ndz paź 13, 2002 5:09 pm
Posty: 153
Lokalizacja: Śląsk
witam
mam podobny przypadek i wciąż z nim walczę i nic. dziś po spędzeniu 4 kolejnych godzin w kanale lekko mam dosyć. :(
zacząłem od remontu silniczka (chodzi cudnie), przy tej okazji zmieniłem koło zamachowe, tarczę, docisk, łożysko. wszystko to było oryginalne z 300D i sam to testowałem na wozie z którego dokonałem zaboru.
chwilę było lepiej, ale nie idealnie. zdemontowana przy tej okazji stara tarcza była dobra :o co do docisku i koła zamachowego to nie mam pojęcia. pojeździłem chwilkę ostrożnie (aby tak fajnie zostało na dłużej) ale nic to, po kilkuset km zaczęło znowu szarpać przy ruszaniu, pojawiły się wibracje itd. ( jednak od 120 w góre jest cisza i spokój i gładko tak jakoś sunie) [cool]
pózniej w ramach walki z wibracjami wymieniłem cały długi odcinek wału, na którym była nowa podpora i łożyisko i nic :evil:
następny krok to most (niestety od 200D), półośki i łożyska tylnych kół nic. :evil:
później tylne sprzęgło elastyczne i poduszki belki tylnej i oczywiście nic,
dziś w wolnej chwili gdy wymieniałem końcówki drążków znowu ruszyłem w tamtą stronę. odkręciłem przednie sprzęgło elastyczne i były pęknięcia, wymieniłem, dokręciłem przy skrzyni trójramienną końcówkę (miała lekki luz), i zdjąłem odważnik, gdyż jego połączenia gumowe również były wątłe. złożyłem to wszystko, i wyjechałem z garażu i nic, nic, nic a nawet jest gorzej, chyba odważnik trochę łagodził wibracje. :-?
wymienię w przyszłym tygodniu krótki odcinek wału (może być krzywy, źle wywyażony) jeśli to nie pomoże to następna będzie skrzynia. a później tylko złom. [zlosnik]
mam jeszcze pytanie czy któś się orientuje w jakim celu jest regulacja poduszki pod skrzynią (ta śrubka na imbus 6)
pozdrawiam


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lip 10, 2003 2:31 pm 
Offline
swój chłop

Rejestracja: czw lis 21, 2002 1:10 pm
Posty: 146
Lokalizacja: Toruń
Tak sobie pomyslałem i poradziłem się paru osób i doszedłem do następujących wniosków:

- może pomoże wymiana płynu hamulcowego (ostatnia wymiana >3lata) prawdopodobnie za duża zawartosc wody (od hamowania wysoka temp paruje skrapla sie itd)
- może wysprzęglik jest uszkodzony i trzeba zestaw naprawczy kupić i/lub wymienić

To wszystkie pewniki (tylko po co wymieniałem sprzęgło ???)

W przyszłym tygodniu powalczę ( będę już po egzaminach) i odezwę się z rezultatami.

_________________
Pozdrowienia
Krzysztof z Torunia

był:Mercedes W124 200D ;-)
jest Dodge Grand Caravan


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lip 10, 2003 3:43 pm 
Offline
wiarus senior

Rejestracja: pn lip 23, 2001 2:00 am
Posty: 1817
Sprawdz wysprzęglik przy skrzyni biegów i ten co jest w kabinie pod pedałem sprzęgła ,no i zobacz czy sie nie zapowietrza bo róznie bywa.Miałem podobny objaw i po sprawdzeniu tych dwóch rzeczy jest ok .Powodzenia.

_________________
V


Na górę
 Tytuł:
Post: czw lip 10, 2003 3:43 pm 
Offline
wiarus junior
Awatar użytkownika

Rejestracja: ndz cze 15, 2003 8:25 pm
Posty: 681
Lokalizacja: ze Wsi <Katowice>
airkomin pisze:

koło i docisk są razem wyważane, więc wymieniając coś na inne, teoretycznie naruszasz to wyważenie. Tylko dlaczego miałoby powodować to drgania przy ruszaniu? .


pozwole zauwazyc sobie ,ze kolo zamachowe jest wywazane w parze z walem korbowym .
Docisk jest czescia wymienna.

_________________
Kierownik 190(W201) '86 2,0E afftomat-ex
Z-ca Kierowniak Beka '81 300D afftomat-ex
Z-ca 124 `94 300D 24V leniuszek

Zmiana Audi 80 B4 1,9TDi Avant `95


Na górę
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Nowy temat  Odpowiedz w temacie  [ Posty: 14 ] 

Strefa czasowa UTC+02:00


Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 16 gości


Nie możesz tworzyć nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Przejdź do:  
Technologię dostarcza phpBB® Forum Software © phpBB Limited
Polski pakiet językowy dostarcza phpBB.pl