Czy Ktoś z Forumowiczów dokonywał przeróbki instalacji klimatyzacji na nowy typ czynnika (z Freonu na R134)? Co należy wymienić, gdzie można znaleźć części do takiej przeróbki?
Mam na oku W116 z klimatyzacją, w której czynnikiem jest trudnodostępny już freon. Jako, że klima w ww. gwieździe jest nieszczelna i wymaga gruntowniejszego remontu, zastanawiam się, jak możnaby było przy okazji unowocześnić instalację przystosowując ją do nowego czynnika.
Moje założenia są w chwili obecnej następujące:
1. Wybebeszenie wszystkich elementów klimy, które mają związek z czynnikiem (nagrzewnica z parownikiem, sprężarka, przewody, chłodnica, skraplacz, filtry...)
2. Rozłożenie ich na części, w celu sprawdzenia stanu i wymiany zużytych elementów.
3. Złożenie wszystkiego z zastosowaniem części podatnych na współpracę z nowym czynnikiem.
4. Raczej nie dopuszczam możliwości skundlenia instalacji klimy poprzez zastosowanie podzespołów np. od VW, które są fabrycznie przystosowane do nowego czynnika. W grę wchodzi przystosowanie oryginalnych elementów do współpracy z R134.
Z tego co zdążyłem się zorientować, zastosowanie nowego czynnika do starego typu instalacji skutkuje jej rozszczelnieniem. Domyślam się więc, że chodzi o rodzaj materiału, z którego wykonane są uszczelniacze, węże, itp. Przy okazji renowacji całej instalacji, chciałbym wymienić te elementy, który śmierć powoduje zastosowanie nowego czynnika. Mam w związku z tym pytania:
1. Gdzie można kupić części (i jakie to są części), które decydują o rodzaju czynnika?
2. Czy gdybym zdecydował się na zakup ww. części w ASO (zestawy naprawcze), to czy byłyby one dostosowane do nowego czynnika?
3. Jak jest z ciśnieniem czynnika (czy zastosowanie nowego czynnika R134 wymaga większego ciśnienia niż w przypadku freonu)?
4. Jeżeli okazałoby się, że użycie nowego czynnika wymagałoby znacznego wzrostu ciśnienia (o ile mniej więcej), to czy jest sens w ogóle się za to zabierać (chodzi tu głównie o zwiększone zużycie sprężarki spowodowane większym ciśnieniem czynnika)?
5. Jeżeli ktoś się podjął takiej operacji, to ile ona może w przybliżeniu kosztować.
Aby uprzedzić wszelkiego rodzaju dywagacje na temat ilości pracy, itp., mogę zapewnić, że cierpliwości mi nie brakuję, a na całą operację (o ile w ogóle ma sens) jestem w stanie poświęcić mnóstwo czasu.
![[zlosnik]](./images/smilies/zlosnik.gif)
![[oczko]](./images/smilies/oczko.gif)
. Kosz calej przerobki wyniosl ok 2 tys zl.
![[zlosnikz]](./images/smilies/icon_biggrin.gif){kind=icon}