MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
No i było buuum... https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=2986 |
Strona 1 z 1 |
Autor: | remi [ czw cze 26, 2003 2:59 pm ] |
Tytuł: | No i było buuum... |
Ahoj dzisiaj rano facet astrą skręcał w lewo i zajechał mi drogę i było buuum. ja centalnie swoim autem w jego prawy przedni róg. Facet się przyznał i spisaliśmy stosowne oświadczenie. Byłem w pzu gdzie on ma wykupione oc i na jutro lub poniedziałek umówiłem się z nimi na oglądanie i szacowanie szkód w moim aucie. zniszczone są: maska zderzak lampa i kierunek prawy pas dolny prawy błotnik chłodnica i pewnie coś jeszcze pod maską, ale jej nie próbowałem jeszcze otwierać więc nie wiem do końca mam pytanko: czy po oszacowaniu szkody brać od ubezpieczyciela kaskę czy robić naprawę bezgotówkowo przez warsztat. macie jakieś doświadczenia w tej kwestii będę wdzięczny za wszelkie sugestie pozdro |
Autor: | Bukol [ czw cze 26, 2003 3:10 pm ] |
Tytuł: | Re: No i było buuum... |
remi pisze: (...)
mam pytanko: czy po oszacowaniu szkody brać od ubezpieczyciela kaskę czy robić naprawę bezgotówkowo przez warsztat. macie jakieś doświadczenia w tej kwestii będę wdzięczny za wszelkie sugestie pozdro Witam i współczuję. Co do formy odszkodowania: jeżeli auto niebawem ma być sprzedawane to bierz $$$ i rób samemu (znaczy taniej ale i też gorzej). Jeżeli masz zamiar jeszcze trochę pojeździć tym wozem to załatwiaj sprawę bezgotówkowo przez warsztat, najlepszy jaki znajdziesz w okolicy, nawet ASO. Jeżeli masz znajomy warsztat tod daj im zarobić, a w zamian niech w ramach naprawy zrobią ,,coś jeszcze,, ![]() |
Autor: | misiek [ czw cze 26, 2003 8:06 pm ] |
Tytuł: | |
Bukol, dobrze prawisz, jesli chcesz miec auto dobrze zrobione, nie biesz gotowki, tylko znajdz sobie porzadny warsztat (niekoniecznie ASO jest najlepszym rozwiazaniem) i staraj sie wymusic na nich wymiane maksymalnej ilosci czesci na nowe. No a jesli chcesz sprzedac auto, rzeczywiscie lepiej zwinac kase, zrobic tak, by sie kupy trzymalo i do ludzi. Pozdrawiam |
Autor: | barto [ czw cze 26, 2003 10:39 pm ] |
Tytuł: | |
witam, kolega ostatnio przytarl boczek a raczej blotnik w w 124 i zwinal ponad 5000 zl,. Zrobiil to za 1000zl i to dobrze zrobil, ale gosc na jajka i pojezdzil troche i przypilnowal sobie no a 4000 do kieszeni. Tak wiec ja bym pokazal samochod dobremu blacharzowi i niech sie gosc wypoei ile bedzie chcial za robote. Jezli masz na tym zarobic grosze to lepiej oddaj bezgotowkowo, ale wiem ze za czesci mesia dobrze mozna zgarnac a z tego co wiem PZU nie robi ogledzin poremontowych jak robi to np NORDEA i tam pocyganic nie da sie. Tak wiec ja bym gotoweczke wzial bo czesci(tanich) na gieldzei jest od groma. Pozdrawiam |
Autor: | shampoo [ pt cze 27, 2003 12:39 am ] |
Tytuł: | |
Panowie panowie, do czego wy kolegę namawiacie rób tylko bezgotówkowo i porządnie a nie fuszerkę ciekawe jak wy byście się czuli jak ktoś by tak auto na sztukę wyszykował a wy byście je kupili (było by wam naprawdę przykro) i bylibyście naprawdę wkurzeni na kolesia a sami karzecie czyt.(proponujecie ) tak zrobić nieładnie .Ja osobiście to bym robił w najlepszym warsztacie w mieście jaki bym znalazł oczywiście sprawdzony warsztat a nie najładniej wyglądający:) .Pozdrawiam i zrób AUTKO najlepiej jak idzie. |
Autor: | remi [ pt cze 27, 2003 9:30 am ] |
Tytuł: | |
Dzięki za odpowiedzi; autkiem tym chciałbym jeszcze troche pośmigać wię naprawa powinna być wykonana dobrze, niestety nie mam tu w okolicy zaufanego i sprawdzonego warsztatu blacharskiego bo do tej pory (na szczęście) nie musiałem korzystać. A co zrobić gdy spece z pzu stwierdzą, że koszt naprawy jest porównywalny z wartością auta które jest z 1977 więc moga wyciągnąć ceny z eurotax-u gdzie chyba te roczniki nie stoją zbyt wysoko, - wtedy prawdopodobnie mogą zaproponować kasację auta jeszcze nie wiem jak sprawa przebiegnie bo jestem jeszcze przed oszacowaniem szkody ale ... pozdrawiam |
Autor: | laudan [ pt cze 27, 2003 10:13 am ] |
Tytuł: | |
remi pisze: ceny z eurotax-u gdzie chyba te roczniki nie stoją zbyt wysoko,
w123 nie znajdziesz w eurotaxie, wycena najczesciej odbywa sie po cenach z gazet. |
Autor: | Bukol [ pt cze 27, 2003 11:10 am ] |
Tytuł: | |
shampoo pisze: Panowie panowie, do czego wy kolegę namawiacie rób tylko bezgotówkowo i porządnie a nie fuszerkę ciekawe jak wy byście się czuli jak ktoś by tak auto na sztukę wyszykował a wy byście je kupili (...)
Czuł bym się wyrolowany, ale nie namawiam do robienia fuszerki - jeżeli brać kasę to tak, aby zrobić auto dobrze, ale niekoniecznie na częściach nowych i oryginalnych. W tym wypadku wymieniamy tylko to, co na prawdę wymiany wymaga. W przypadku napraw z ubezpieczalni robimy wszystko, co można podciągnąć pod stłuczkę. Na tym IMO polega różnica. Daleki jestem od namawiania do łatania pojazdów byle jak - moja rodzina i ja w końcu też jeździmy po polskich drogach. |
Autor: | laudan [ pt cze 27, 2003 1:29 pm ] |
Tytuł: | |
Jest jedno pytanie, na ile wycenia samochod i do jakiej sumy zgodza sie na naprawe. Ale raczej naprawa na orginalnych czesciach odpada, bo przekroczy to wartosc auta. Sprobowac zawsze mozna. |
Autor: | mikom [ pt cze 27, 2003 6:59 pm ] |
Tytuł: | |
A nie miaLeś czasem wypadku z białym Escortem kombi? |
Autor: | remi [ sob cze 28, 2003 8:00 am ] |
Tytuł: | |
nie to była srebrna astra combi; do spotkania doszło na skrzyżowaniu Libelta/Noskowskiego |
Autor: | Pszczola [ sob cze 28, 2003 2:12 pm ] |
Tytuł: | |
Cze Ja bym robił w zależności od tego ile PZU zaoferuje gotóweczki. Jak naprawdę dużo to lepiej brać gotówkę i samemu zrobić a resztę sobie zatrzymać. (czasem za male stluczki policzom astronomiczną sume np. za dzwi 3000zl ) Ale jak PZU zaoferuje mało atrakcyjne odszkodowanie to dąć do ASO niech robią na orginalach i niech wymieniają co się da. Wystąpiłbym też o odszkodowanie z tytułu ze auto powypadkowe jest mniej warte ( podobno można na tym nieźle zarobić) |
Strona 1 z 1 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |