MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz https://forum.w114-115.org.pl/ |
|
Wpada pedal sprzegla https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=29544 |
Strona 1 z 2 |
Autor: | Perzu126 [ pt lis 02, 2007 3:25 pm ] |
Tytuł: | Wpada pedal sprzegla |
Witam! Mam pewien problem: otóz od wczoraj pedal sprzegla wpada prawie do polowy i dopiero zaczyna wysprzeglac. Mam przy tym trudnosci ze zmianą biegów. Podejrzewam, ze uklad hydrauliczny sprzegla sie zapowietrzyl. Problem pojawia sie po dluższym postoju a znika po kilku km jazdy. Zauwazylem nastepujace usterki: - ubylo plynu w zbiozniczku plynu hamulcowego - silownik nad pedalem sprzegla delikatnie sie poci - zacisk w przednim prawym kole jest prawdopodobnie zapieczony Moze mi ktos wytlumaczyc jak polaczony jest uklad hamulcowy ze sterowaniem sprzegla (moze ma ktos jakis schemat)???? ![]() Podejrzewam, że winne jest wlasnie to cos. Szukalem na forum i znalazlem 3 mozliwe przyczyny: wysprzeglik, silownik i pompa (hamulcowa). |
Autor: | THC [ pt lis 02, 2007 6:57 pm ] |
Tytuł: | |
Ze zbiorniczka z płynem hamulcowym biegnie węzyk w szmacianej jasnej otulinie , chowa się w okolicy serwa i pokazuje przy pedale sprzęgła. Tam łączy się z pompa sprzęgła, na której tłok działa pedał. Z pompy biegnie metalowa rurka do siłownika umieszczonego przy skrzyni. Jak może normalnie hamowac skoro masz zapieczony tłoczek? Poza tym on nie ma nic wspólnego z sprzęgłem, te dwa układy łączy tylko czynnik roboczy. Jeśli poci się pompka sprzęgła to mozesz pobawić się w wymianę tłoka, ale nówka kosztuje około 100zł. Jeśli poci się siłownik, to tylko zakup nowego, też około 100zł. Wyczysc wszystkie miejsca gdzie się poci szmatą, dolej płynu, naciskaj sprzęgło setki razy ![]() Obejrzyj podzespoły, jeśli będzie pociła się pompa , wymień. Może też być, co mało prawdopodobne, że przestawiła Ci się śruba mimośrodowa przy bolcu napierającym na tłok pompy. Na samej górze pompy jest takie metalowe oczko z bolcem. Bolec napiera na tłok pompy, czyli to co jest w tej czarnej żeliwnej spoconej obudowie. Oczko ma w sobie wcisniętą tulejke z nie centrycznie umieszczonym otworem przez który przechodzi śruba i mocuje go do pedała sprzęgła. Sam dojdziesz co do czego układ prosty jak cep:zbiornik-wężyk- pompa, przewód alu.-siłownik. Gdzieś znajdziesz nieszczelność. Po wymianie odpowietrzanie proste jak drut. Zrobiłbym Ci fotki tego wszystkiego,ale akurat u mnie nie ma nic z tych rzeczy w aucie he he he. aaa na poczatek takie pytanie , kiedy zmieniałeś płyn hamulcowy w układzie sprzęgła i hamulców? |
Autor: | MercSwir [ pt lis 02, 2007 9:23 pm ] |
Tytuł: | |
Wymień popme i wysprzęgnik razem. Jak wymienisz tylko jedno np tylko pompe to po miesiącu padnie Ci wysprzęgnik( pompa daje większe ciśnienie). Nie jest to jakis gigantyczny koszt a sprzęgło bedzie jak nówka. |
Autor: | Perzu126 [ pt lis 02, 2007 10:25 pm ] |
Tytuł: | |
Obejrzalem caly uklad dokladnie: skoro hamulce nie maja nic do tego to jestem w pelni przekonany, że wysiadla pompa sprzegla. Poza tym przejrzalem fora no i wiele osób, które mialy podobny problem mialy do wymiany wlasnie pompke. W moim przypadku tylko ona sie poci. wysprzęglik jest w porządku- tak mi sie wydaje bo jest suchy. Dobra kupie nowy silownik i zobacze co sie będzie dzialo. THC dzieki za wyjasnienie budowy sprzęgla ![]() ![]() |
Autor: | Perzu126 [ ndz lis 04, 2007 12:20 pm ] |
Tytuł: | |
Ok -jutro zamawiam komplet tzn silownik i pomke. Teraz mam pytanie odnosnie odpowietrzenia, poniewaz przeszukując forum znalazlem wiele sposobów ![]() Warto kombinowac czy lepiej zrobic to tak jak książka nakazuje? |
Autor: | pablo [ pn lis 05, 2007 10:27 am ] |
Tytuł: | |
Witam , jestem tu nowy ale ostatnio miałem podobny problem tyle, że inaczej sie objawiał a mianowicie nie mogłem wrzucić żadnego biegu (tak jak bym wogle sprzęgła nie wciskał) najczęściej działo się to przy próbie zmiany biegu z 2 na 3 , miałem tak dwa razy że wyłączyłem silnik i wrzucałem biegi jak był wyłączony z wciśniętym sprzęgłem później odpalałem maszyne i jechałem dalej ale za 3 razem biegi nie wchodziły nawet przy wyłączonym silniku (nie zablokował sie żaden bieg bo auto mogło sie normalnie toczyć). Poszedłem do dobrego warsztatu to powiedzieli mi, że całe sprzęgło do wymiany więc zabrałem się za to sam, jak wyciągałem wysprzęglik to wyskoczył z niego cały trzpiń razem z kawałkami gumki i do tego troche płynu hamulcowego z niego wyleciało. Myślałem, że to wina wysprzęglika więc go wymieniłem i odpowietrzyłem układ tak jak w książce napisali (podłączyłem wężyk pod zacisko przedniego koła i pompowałem hamulcem) , jednak wymiana nic nie dała to wymieniłem pompke sprzęgła i tak samo odpowietrzyłem no ale dalej było tak samo, głowiłem sie o co może chodzić i w tym momencie wpadł mi do głowy pomysł wyjęcia ogranicznika pedału (tego małego plastikowego pipsztyka) no i był to dobry pomysł bo mogłem normalnie wrzucać biegi i śmigać. Jeździłem około tydzień bez tego pipsztyka aż zaczeło się coś dziwnego dziać z pedałem sprzegła tak jakby sie zacinał , więc założyłem ogranicznik i było dobrze przez tydzień i problem sie powtórzył to zrobiłem patent taki, że przykleiłem do ogranicznika 3 monety 2 groszowe bo mniej więcej tej wielkości i kształtu jest ogranicznik.Śmigam tak już miesiąc i jest wszystko okej. Paweł |
Autor: | Perzu126 [ pn lis 05, 2007 10:33 am ] |
Tytuł: | |
Bardzo dziwne objawy... ![]() |
Autor: | pablo [ pn lis 05, 2007 10:46 am ] |
Tytuł: | |
Odkręciłem, bez tego bym wogle nie odpowietrzył, odklęciłem pokrywke w zbiorniczku z płynem i jak pompowałem to sprawdzałem czy bombelki lecą i leciały dosyć konkretne, pompowałem jeszcze przez chwile jak nie leciały już bomble aha i jeszcze żeby było dobrze i nie robiła sie tam żadna poduszka powietrzna w przewodzie to go odwiesiłem na dół ale później było mi trudno przełożyć nad skrzynią begów. |
Autor: | THC [ pn lis 05, 2007 11:00 am ] |
Tytuł: | |
Odpowietrzanie według ksiażki Etzolta jest tak zagmatwanie napisane, że masakra, oczywiście odłączyć klemę od akumulatora i ustawić auto na podstawkach he he eh. Zakładasz gumowy wężyk na odpowietrznik przy siłowniku sprzęgła. Drugi jego koniec wkładasz do pojemnika z płynem hamulcowym. Zalewasz zbiorniczek płynem na max. Wsiadasz do auta i naciskasz sprzęgło kilkanaście razy. Wchodzi pod auto odkręcasz odpowietrznik, oczywiście wężyk założony i zanurzony w płynie. Powtarzasz tą operacje kilka razy. Odpalasz wciskasz sprzęgło i sprawdzasz, czy zapina biegi bez zgrzytów. Sam odpowietrzałem tym sposobem kilka razy, ale czasem tak się dziwnie zdarzyło, że za cholerę sam nie dawałem rady. Wtedy kolega naciskał sprzęgło, a ja odkręcałem i zakręcałem odpowietrznik. Pilnuj żeby Ci płyn nie zniknął ze zbiorniczka, jak masz z kim to zrobić to bardzo ułatwi i przyspieszy. Będziesz tez wymieniał pompę przy pedale. Uważaj z odkręcaniem nakrętki z aluminiowego przewodu biegnącego do siłownika przy skrzyni.Lepiej dzień wcześniej potraktuj ją jakimś wd-40, bardzo łatwo ukręcić ten przewód. Chyba,że masz gdzieś drugi to wtedy starego tnij , bo z odkręcaniem może być zabawa. Miłej pracy, i pamiętaj ,że płyn jest bardzo żrący . |
Autor: | Perzu126 [ pn lis 05, 2007 11:07 am ] |
Tytuł: | |
Dzisiaj zamówilem już pompe i wysprzeglik. 99zl wysprzeglik i 120zl pompa. Obydwie firmy FAG. Dobra firma i cena? <br>Dodano po 1 minutach.:<br> A dlaczego ten wezyk musi byc zanurzony w zbiorniczku z plynem? Nie spowoduje to zapowietrzenia ukladu hamulcowego? |
Autor: | pablo [ pn lis 05, 2007 11:23 am ] |
Tytuł: | |
no i jak będziesz wymontowywał pompke za pedałem to ściśnij wężyk co wychodzi ze zbiorniczka z płynem i wchodzi do kabiny i łączy sie z pompką bo wyleci Ci cały płyn i zasra wszystko w środku a ten płyn ( dot4) to morderca lakieru. |
Autor: | Perzu126 [ pn lis 05, 2007 11:29 am ] |
Tytuł: | |
Mysle ze zaczne chyba od wymiany wysprzeglika, bo wtedy caly plyn spuszcze dolem. |
Autor: | THC [ pn lis 05, 2007 12:46 pm ] |
Tytuł: | |
Perzu126 pisze: Dzisiaj zamówilem już pompe i wysprzeglik. 99zl wysprzeglik i 120zl pompa. Obydwie firmy FAG. Dobra firma i cena? <br>Dodano po 1 minutach.:<br> A dlaczego ten wezyk musi byc zanurzony w zbiorniczku z plynem? Nie spowoduje to zapowietrzenia ukladu hamulcowego?
Ceny normalne,musi byc po to,żeby sie nie zapowietrzał własnie. To na chłopski rozum wygląda tak:masz płyn w układzie w odpowietrzniku i w wężyku, przepychasz powietrze pompując pedałem sprzęgła. Kiedy odkręcisz odpowietrznik to wychodzi wężykiem powietrze, w płynie . Kiedy go zakręcasz to mógłby sobie wciągnąc trochę z powrotem ale że koniec jest zanurzony w płynie to zaciągnie sobie płyn. Koniec wężyka zanurzasz w butelce z płynem, nie potrzeba i za bardzo nie ma po co zanurzać go w zbiorniczku przy serwie. Odkręć odpowietrznik przy siłowniku, i pedałem wypompuj cały płyn z układy sprzęgła, i tak jak wyżej stoi ścieraj kazdy wyciek odrazu. |
Autor: | Perzu126 [ pn lis 05, 2007 1:24 pm ] |
Tytuł: | |
Spox- rozumiem ![]() Czytając rózne posty odpowietrzenie sprzegla wyglada na jakas bardzo skomplikowana czynnosc i wychodzi na to ze trzeba ingerowac równiez w uklad hamulcowy. Ale skoro zapowietrza sie tylko sprzeglo a hamulce sa w porzadku to po co odkrecac odpowietrznik przy kole tak jak to pisze w tej ksiedze Etzholta czy jak mu tam? A po prostu wystarczy odkrecic odpowietrznik przy wysprzegliku i pompowac pedalem sprzegla. Proste jak budowa cepa. Dotychczas jedyne co odpowietrzalem to hamulce w Maluchu- 10min i po robocie! |
Autor: | THC [ pn lis 05, 2007 2:16 pm ] |
Tytuł: | |
Zasada odpowietrzana jest taka sama jak przy hamulcach, z tym że nie trzymasz pedału, a kolega odkręca odpowietrznik i pedał spada. Ty pompujesz na zakręconym odpowietrzniku ileś tam razy, potem kolega go odkręca na wciśniętym sprzęgle(choc jak sam robiłem to nie było wciśniete), i tak kilka razy i gotowe. Prosta sprawa cała ta hydraulika sprzegła ale za pierwszym razem tez nie wiedziałam jak do tego podejść. |
Strona 1 z 2 | Strefa czasowa UTC+02:00 |
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited https://www.phpbb.com/ |