MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Długowieczna niemiecka technologia
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=2890
Strona 1 z 2

Autor:  damian [ sob cze 14, 2003 6:43 pm ]
Tytuł:  Długowieczna niemiecka technologia

Witam,
Dziś zrobiłem sobie taki mały przegląd tego co dzieje się w okolicach
i w zawieszeniu mojej MB. Generalnie wszystko jest w porządku tylko bardzo zdziwiła mnie jedna rzecz.
Otóż z prawej strony z przodu górny sworzeń prawdopodobnie pamięta jeszcze fabrykę!!
Wywnioskowałem to po tym iż oryginalnie sworznie były nitowane do wahacza a przy wymianie po prostu zakłada się śruby. Nie wierzę w to aby komuś chciało się wyciągać cały wahacz po to aby zanitować sworzeń....
Co sądzicie na ten temat?


A jeszcze jedno: staruszek sworzeń trzyma sie idealnie, nie wyczułem żadnego luzu [oczko]

Autor:  laudan [ sob cze 14, 2003 7:52 pm ]
Tytuł:  Re: Długowieczna niemiecka technologia

A w w123 nie ma juz tak dobrze, bo gorny sworzen trzeba wymieniac z gornym wahaczem i w tamtym roku wymienilem obydwa:)

Autor:  _me: how_ [ sob cze 14, 2003 8:08 pm ]
Tytuł: 

Mnie się nie chciało wierzyć, że amory w W123 przez 20 lat nie były wymieniane. Nawet jeśli to warsztat i mieli profesjonalne narzędzia, to i tak zostałby jakiś drobny ślad, a tu nic...

Autor:  Rad.ek [ sob cze 14, 2003 8:16 pm ]
Tytuł: 

Laudan, a ile kosztuje taka przyjemność, bo coś u mnie tam sobie stuka na naszych ślicznych dziurach [usmiech]

Autor:  Maniek [ sob cze 14, 2003 8:30 pm ]
Tytuł: 

Rad.ek pisze:
Laudan, a ile kosztuje taka przyjemność, bo coś u mnie tam sobie stuka na naszych ślicznych dziurach [usmiech]


Też to przerabiałem więc napisze z czym się spotkałem, a wybór jest dość duży:
regenerowane po 70 zł / szt + silenblock od 10 zł za polski do 50 zł za solidny (np Febi)
Włoskie 120 zł /szt
TRW FM (zdaje się były w orginale) 200zł /szt ale można nieco taniej
No i pewnie jeszcze się coś znajdzie.

Autor:  szable [ sob cze 14, 2003 8:45 pm ]
Tytuł: 

TRW FM (zdaje się były w orginale) 200zł /szt ale można nieco taniej
No i pewnie jeszcze się coś znajdzie.[/quote]

znaczy sie - amortyzatory? bo ja tez jestem na etapie wyborow

Autor:  Idzik [ sob cze 14, 2003 8:51 pm ]
Tytuł: 

szable pisze:

znaczy sie - amortyzatory? bo ja tez jestem na etapie wyborow


A nie o wachacze tu chodzi...? :oops:

Autor:  Maniek [ sob cze 14, 2003 9:16 pm ]
Tytuł:  Re: Długowieczna niemiecka technologia

laudan pisze:
A w w123 nie ma juz tak dobrze, bo gorny sworzen trzeba wymieniac z gornym wahaczem i w tamtym roku wymienilem obydwa:)

Rad.ek pisze:
Laudan, a ile kosztuje taka przyjemność, bo coś u mnie tam sobie stuka na naszych ślicznych dziurach

Maniek pisze:
Też to przerabiałem więc napisze z czym się spotkałem, a wybór jest dość duży:
regenerowane po 70 zł / szt + silenblock od 10 zł za polski do 50 zł za solidny (np Febi)
Włoskie 120 zł /szt
TRW FM (zdaje się były w orginale) 200zł /szt ale można nieco taniej
No i pewnie jeszcze się coś znajdzie

Ja to zrozumiałem tak jw [zlosnik] Co prawda Laudan nie jestem ale pozwoliłem sobie zabrać głos w dyskusji [zlosnik]
Więc chodzi mi o górne wahacze tzw. przez swój wygląd "kości psa"

Autor:  Rad.ek [ sob cze 14, 2003 9:31 pm ]
Tytuł: 

Przy okazji. Po cofaniu i skręconych kołach w prawo nie mogę wyprostować kierownicy i muszę trochę ruszyć do przodu :x
A może jutro [niedziela] podjechałbym do Kogoś ze Szcz-na np. po południu i by obejrzał Sobie to ;)
Aha dzięki za info [zlosnik]

Autor:  laudan [ sob cze 14, 2003 11:10 pm ]
Tytuł: 

Maniek pisze:
regenerowane po 70 zł / szt + silenblock od 10 zł


Regenerowanego nie polecam, robi to gosciu niedaleko ode mnie, ale pakuje tyle smaru, ze przegob kulity ledwo co chodzi i w efekcje trzeba sie mocno nameczyc, aby go wlozyc. Ja zmienilem na regenerowany (kosztowal mnie 50 pln, bo kupilem bezposrednio) i po 2 tygodniach oddalem, bo spadla oslona z przegubiku, kupilem Lamfordera (tez ponoc byly w orginale:) za 120, zmiana 3 min, a nie 1h i zapomnialem. Drugi Lamfordem kupowalem 4 miesiace pozniej i kosztowal juz 140 pln. Jesli Ci cos puka to sparawdz dokladnie, czy to nie dolny sworze, tanszy, ale sam juz nie wymienisz, bo trzeba miec praske lub ciezki mloteczek:) Luz na gornym sie latwo sprawdza, skrec kolo i ciagaj w ta i w tamta:)

Autor:  Ocet [ ndz cze 15, 2003 1:13 am ]
Tytuł: 

Kosci Lamfordera, znosza bardzo duzo, Bukol moze potwierdzic, Idzik takoz. Kosztuja troche wiecej, ale ja nie slyszalem zeby byl jakikolwiek inny orginal. Wole raz zaplacic troche wiecej niz dwa razy troche mniej. Teraz chyba juz ponad 160 kosztuja, ale i tak bym wziol. To samo swoznie...

A apropos dlugowiecznosci...
W 108 mam orginalne amortyzatory Bilsteina z czasow jak robil podruby DeCarbona, od ktorego kupil licencje na olejowo-gazowe. Tak wiec jest wygrawerowane duze logo DeCarbon, a pod spodem malymi literkami: zrobione przez Bilsteina [oczko]

Autor:  marcin280e [ ndz cze 15, 2003 8:31 pm ]
Tytuł:  Re: Długowieczna niemiecka technologia

damian pisze:
Otóż z prawej strony z przodu górny sworzeń prawdopodobnie pamięta jeszcze fabrykę!!

W moim aucie mam wszystkie sworznie orginalne również końcówki drążków i łożyska kół a tak na marginesie górny wahacz w 114/5 łatwo się wyciąga i można przynitować nowy sworzeń, wg starych taksówkarzy orginał wytrzymywał ok 600 tyś.

Autor:  PK2 [ ndz cze 15, 2003 8:58 pm ]
Tytuł: 

Ciekawe, co mówicie o górnych sworzniach w W114/115... Według moich źródeł, przynajmniej do W114C, górny sworzeń nie występuje jako część zamienna w sieci MB (w przeciwieństwie do dolnego), w związku z tym Mercedes zawsze rekomendował wymianę całego górnego wahacza, w komplecie ze sworzniem...

Skoro tak chwalimy starą technologię Mercedesa, to chciałbym wiedzieć, dlaczego zaprojektowano dolny sworzeń wymienny a górny niewymienny?? Co za tym stoi/stało? Jak wiadomo, w starym Mercedesie, jak mogli zaprojektować element rozkładalny na śrubki, to tak robili. Górny sworzeń jest przymocowany na "amen" do wahacza.

Ciekawe dlaczego tak rozróżnili górny/dolny sworzeń?

Pozdrawiam!

Autor:  laudan [ ndz cze 15, 2003 10:51 pm ]
Tytuł: 

Gorny wahacz jest sporo delikatniejszy, niz dolny i stad niewymienny sworzen. W w123 gorny wahacz to odlew zeliwny.

Autor:  Idzik [ pn cze 16, 2003 12:21 am ]
Tytuł: 

Ocet pisze:
Kosci Lamfordera, znosza bardzo duzo, Bukol moze potwierdzic, Idzik takoz


Potwierdzam - przetrwały !!! [zlosnik] [cool]

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/