MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

Turbo do 240D :)
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=28502
Strona 1 z 2

Autor:  BrunoGiamatti [ czw wrz 13, 2007 4:09 pm ]
Tytuł:  Turbo do 240D :)

Witam
Tak sobie tylko rozmyślam (nie bić, nie gwałcić i nie linczować za to)
Jak bym sobie zrobił kompletnie głowice (wszystko w niej nowe, szlif itp) to czy mała turbinka by zaszkodziła mojemu silnikowi?
Nie mówie o jakims wyczynowym ślimaku z Camaro SS tylko o jakims nieduzym (takim jak w W124 250 diesel turbo albo mniejszym). Tak zeby dać mojej 240D troszke mocy i sporo wiecej elastyczności.
Nie mówcie tylko ze jak chce mocy to zebym cobie kupił 280CE ... chciał bym tylko pogdybać na ten temat :)
Pozdrawiam

Autor:  karaya [ czw wrz 13, 2007 4:46 pm ]
Tytuł: 

Teoretycznie nic wielkiego nie powinno się stać... Tylko czy koszty nie będą niewspółmierne do osiągniętego wyniku? Myślę, że efekt końcowy będzie w najlepszym razie na poziomie 300D. Co do silnika to o jego wytrzymałość w ogóle bym się nie martwił ale przy turbince należałoby pomyśleć o oleju 10w14. To tak na pierwszy rzut oka. Aha - silnik musi być w idealnym stanie do takich zabaw. Ale w sumie gratuluje pomysłu - ciekawy. Jak dojdzie do realizacji to będę bardzo zainteresowany postępem prac.

Autor:  voytas [ czw wrz 13, 2007 4:57 pm ]
Tytuł: 

temat był już przerabiany, użyj szukaj, a najlepiej zmień silnik na OM617A i nie eksperymentuj ;)

Autor:  karaya [ czw wrz 13, 2007 5:04 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
emat był już przerabiany, użyj szukaj, a najlepiej zmień silnik na OM617A i nie eksperymentuj


Daj mu poszaleć!!! A tak w ogóle to bardzo interesuje mnie wynik takich eksperymentów.

Autor:  BrunoGiamatti [ czw wrz 13, 2007 5:54 pm ]
Tytuł: 

a masz taki silnik dla mnie ?? :)
hmm mi sie wydaje ze wyciagnął by wiecej niz tylko te 88KM co ma 300D ...
trudno w dzisiejszych czasach miec idealny silnik w W123 :).
Powierzchwnie szukałem juz i nic nie znalazłem .. wieczorem jak ebde miał wiecej czasu to przetrząsne forum
pozdrawiam

Autor:  karaya [ czw wrz 13, 2007 6:46 pm ]
Tytuł: 

Przy tamtej technice nie ma możliwości wyciągnięcia ponad 25-30% przyrostu mocy. Trzeba zmieniać wydatek paliwa, wtryski, kąt wyprzedzenia... Trzeba to wszystko idealnie zgrać albo nie ma sensu. Samo włożenie turbiny jaką proponujesz nie da na 99% więcej niż 20KM. Czyli w najlepszym razie uzyskasz 94KM - ale jest to wartość dla optymalnego zgrania układu zasilania + idealny silnik. Myślę, że ważnym elementem całej zabawy będzie też wydech.

Autor:  THC [ czw wrz 13, 2007 7:53 pm ]
Tytuł: 

To 300, ale tak to min. wygląda.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

Autor:  BrunoGiamatti [ czw wrz 13, 2007 10:14 pm ]
Tytuł: 

o cholera :D ładnie zamotana konstrukcja :)
Ale jak myślicie... jak było by z żywotnościa?? 90KM a 72KM to napewno była by duuza różnica :) ... Zna sie ktos na montarzu takich "bajerów" oraz strojeniu reszty pod nie?
Pozdrawiam <br>Dodano po 1 minutach.:<br> O co chodzi w powyższym 300 z tymi wszystkimi rurami :D?? ktoś chciał sobie wzmocnić pojazd i założył orurowanie ?? [zlosnik]

Autor:  karaya [ pt wrz 14, 2007 8:31 am ]
Tytuł: 

Nie to tylko intercooler i wydajniejsza chłodnica! Co do żywotności to spadek będzie ale nie tragiczny - tak do 200-250 tyś. Dlatego trzeba mieć idealny silnik i głowice. Najlepiej po bardzo fachowym remoncie. Poza tym 90km to jest absolutne max co wyciągniesz.

Autor:  roadrunner [ pt wrz 14, 2007 8:39 am ]
Tytuł: 

karaya pisze:
spadek będzie ale nie tragiczny - tak do 200-250 tyś


karaya pisze:
Poza tym 90km to jest absolutne max co wyciągniesz


Zawsze mnie zastanawialo zrudlo takich informacji...

Autor:  Monter [ pt wrz 14, 2007 9:29 am ]
Tytuł: 

Z tego co wiem to potrzebowałbyś:

Zmienić kolektor ssący i wydechowy
Oczywiście zmienić turbinę
Chyba właśnie trzeba by było założyć intercooler
smarowanie turbiny
trzeba by było jeszcze rozsprężyć silnik co by ciśnienie go nie rozerwało [zlosnik]
I dalej jeszcze trza to zgrać co chyba jest najtrudniejsze

W dieslu nie patrzy się na moc tylko na moment obrotowy - tego to na pewno przybędzie po sturbieniu. Po operacji moze sie okazać, że aby odczuć różnicę wypadałoby zmienić most na szybszy aby moc była tam gdzie chcemy.

Ciekawy eksperyment :P

Ciekawe czy nie łatwiej by było zastanowić się nad kompresorem - chyba by było łatwiej go założyć i chyba nie wymagałoby to intercoolera?

Autor:  THC [ pt wrz 14, 2007 10:26 am ]
Tytuł: 

Był do sprzedania 123 z silnikiem od 210,
2.9 turbodiesel.Ale jak to jeździło to nie wiem.
Jednak widać ,że da rade z tym,że to już wymiana silnika, a nie założenie turbiny.

Autor:  BrunoGiamatti [ pt wrz 14, 2007 10:28 am ]
Tytuł: 

no włąśnie tak mysle czy interclooler jest konieczny ??
A kompresor (ha i ten znaczek na klapie "kompressor" :P ) jak podczepić?? na jakiej zasadzie?
W nowym silniku to zywotność by pewnie nie spadła .. ale włąśnie boje się o to w 23 letnim samochodzie który ma przebieg rzędu 300-600 tys km :D

Autor:  Wojtek123 [ pt wrz 14, 2007 10:48 am ]
Tytuł: 

ALPAq pisze:
ha i ten znaczek na klapie "kompressor"


[szalone] ALPAq proszę Cię...

umyj ładnie auto, nawoskuj, wyprowadź te rzeczy, które ewentualnie zostały jeszcze do zrobienia i ciesz się z posiadania prostego, eleganckiego, klasycznego Mercedesa, a nie kombinuj ;)

Autor:  Kubitus [ pt wrz 14, 2007 11:45 am ]
Tytuł: 

Jak już wyżej napisali koledzy. Koszt takiego zabiegu będzie niewspółmierny do efektu.

Taniej i efektywniej wyjdzie Ci zmiana na chociażby 2,5 turbo od 124.

Zwykle kupuje się najmocniejszy silnik jaki podejdzie do tego samochodu, i później dopiero rzeźbi.
jeśli Ci się wydaje że będzie taniej modyfikować tego...to się mylisz :lol:

Pozdrawiam,

Strona 1 z 2 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/