MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

MB 307 Problemy walki z hamulcami
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=27134
Strona 1 z 1

Autor:  arekbp [ pn lip 09, 2007 11:47 am ]
Tytuł:  MB 307 Problemy walki z hamulcami

Witam

Wszystko sprawne i nadal nie hamuje jak powinien. Przy odpowietrzaniu tyłu pedał stwardniał prawie u góry i potem jak odpowietrzam przednie zaciski skok jest bardzo mały ok 2cm przy odkręceniu odpowietrzników z przodu. Wszystkie tłoczki pracują dobrze , pompę podmieniłem na drugą i nadal jest problem.
Oddzielnym pytaniem jest to że miałem podłączone przewody w ten sposób :
pierwsza sekcja od serwa ( kabiny ) na tylnie hamulce a druga na przednie a powinno być chyba odwrotnie? Jak być powinno?

Zamieniłęm przewody że przednia sekcja napędza przednie hamulce a druga najdalsza od serwa tylnie. I teraz dopiero przy 3 naciśnięciu mogę zblokować hamulce przednie oczywiście jak napisałem pedał jest twardy u samej góry ale troszkę rośnie po 3 naciśnieciu. Przepompowałem już sporo płynu bez powietrza a efektu jak nie ma tak nie ma. Przed zamianą przewodów przy pompie było tak ze nie moglem zblokowac hamulcow i tez byly ale za 2 nacisnieciem pedał stawał sie twardy a hamulców niet. Serwo działa chyba dobrze bo gaśnie od razu ( palony z kluczyka ). Już mi sie pomysły kończą... przewody elastyczne wymienić? Co powoduje że przód nie hamuje?

Autor:  autovidol [ pn lip 09, 2007 2:31 pm ]
Tytuł: 

a mi w moim tył nie łapie bo sam przez przypadek urwałem przewód hamulcowy więc może sie dogadamy i złożymy jednego co będzie miał wszystkie koła hamowane 8) hehe żartuje a wracając do tematu to może używasz niewłaściwego płynu hamulcowego... chociaż nie rozumiem: skoro tłoczki pracują dobrze to jak mogą nie hamować ... ?

Autor:  arekbp [ pn lip 09, 2007 2:39 pm ]
Tytuł: 

Ano widac nie hamuja. Jezeli cos mi wyjedzie.... to jak czolg...
Dot4 uzywam a co ma za znaczenie w tym aucie , mysle ze DA1 to dawno zapomniano nawet w latach 80-tych na zachodzie.
Tloczki wychodza ale jakos nie skutecznie dociskaja klocki i dopiero jak podpompuje cos tam zaczyna sie dziac.
Dzis odkrece pompe bo do "fachowcow" stracilem nerwy. i zobacze czy oska nie wciska tloczka do srodka ( czy nie jest wydluzona czy to sztucznie czy na regulacji ) , wyglada na to ze za mala objetosc plynu jest wciskana do zacisku czy co?
Przy poprzedniej konfiguracji hamowal tyl po czym przod a ze okladziny chyba mi sie koncza z tylu efekt byl rownie mierny.
Myslalem ze cos mi ktos podpowie bo przy takim prostym ukladzie hamuclowym takie dziwne zeczy???

Autor:  Wojtyla [ pn lip 09, 2007 2:52 pm ]
Tytuł: 

Witam
arekbp pisze:
I teraz dopiero przy 3 naciśnięciu mogę zblokować hamulce przednie oczywiście

a kolejność odpowietrzania?
pozdro

Autor:  autovidol [ pn lip 09, 2007 2:57 pm ]
Tytuł: 

pora na konstruktywne propozycje: sprawdzić membranę w pompie podciśnieniowej, a ten układ teoretycznie jest prosty a w praktyce to różnie bywa, prostrze są wg mnie układy pneumatyczne...

Autor:  arekbp [ wt lip 10, 2007 2:55 pm ]
Tytuł: 

Mały impas przełamany.
Kolejność odpowietrzania była zachowana.
No więc po sprawdzeniu układu wkurzyłem się i rozebrałem jedną z pomp hamulcowych. Oczywiście manszety uszkodzone ( pęknięcia w załamaniu ) mimo 27 lat nie były aż tak mocno zużyte powierzchnie robocze.
Zestaw z autofrenu D1169 jak by kto pytał to całe 11 zł. Dzis po południu podmienię pompę na naprawioną.
Wniosek : w drugiej używanej jest również uszkodzona jedna sekcja ponieważ nie ma ciśnienia płyn kiedy odpowietrzam przy pompie , leci tak sobie jak krew z nosa...
A wspomaganie jeżeli ktoś mi by powiedział ile ma podciśnienia wytworzyć mogę zmierzyć wakuometrem? Układ jest u mnie szczelny podciśnieniowy.

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/