MB/8 Club Poland - Klub i forum miłośników samochodów Mercedes-Benz
https://forum.w114-115.org.pl/

uszczelnienie ASB
https://forum.w114-115.org.pl/viewtopic.php?f=24&t=26718
Strona 1 z 1

Autor:  BamBam [ wt cze 19, 2007 1:59 pm ]
Tytuł:  uszczelnienie ASB

Po szczesliwym pozbyciu sie auta zony, udalo mi sie maja luba namowic, aby narazie nie kupowac drugiego a wlasciwie trzeciego auta. Sprowadzilem mercedesa z garazu na miescie i wstawilem w garaz w domu.
Wykorzystujac ten fakt, postanowilem w koncu zajac sie swoim autkiem. Pojechalem dzis do serwisu mercedesa (nie ASO) aby dowiedziec sie o koszt wymiany paskow itp oraz o uszczelnienie skrzyni. Mechanik (kolega) podniosl auto (swoja droga zobaczylem, ze podloge mam w stanie prawie idealnym) popatrzyl na skrzynie i odkryl (!!!) ze cieknie z laczenia silnika i skrzyni. I do tego cieknie i olej z ASB i olej z silnika. Od razu zaczal przede mna rozwijac wizje, ze to stara skrzynia (no stara, auto ma 28 lat) i ze on takiej nawet w ksiazce nie ma (no nie mial) i ze sama naprawa bedzie mnie kosztowac 850zl. Plus czesci naturalnie (plytki, simeringi itp). troche mnie podlamal, ale ostateczny cios przyszedl po chwili. stwierdzil, ze moja skrzynia jest uszczelniona sznurkiem i jezeli sie to potwierdzi, to on sie tego nie podejmie! bo to trzeba nie tylko skrzynie wyjmowac ale i caly silnik i wogole to w ryj roboty i on sie w tym nie widzi...

stad pytanie do szanownego grona: gdzie w okolicach dolnegoslaska lub w promieniu ok. 200km od Zgorzelca zrobic cos takiego??

poniewaz auto traktuje jako zabytek (mam w planach zolte tabliczki) to chcialbym zrobic to tak jak nalezy.

Czy ktos moze mi pomoc??

Autor:  Jarzyn [ wt cze 19, 2007 3:13 pm ]
Tytuł: 

Zmień mechanika. Ten to jakiś leser.

Autor:  BamBam [ wt cze 19, 2007 3:33 pm ]
Tytuł: 

Jarzyn pisze:
Zmień mechanika. Ten to jakiś leser.


ales odkryl :):):)

Autor:  THC [ wt cze 19, 2007 3:34 pm ]
Tytuł: 

Jarzyn pisze:
Zmień mechanika. Ten to jakiś leser.



Zapraszam do tego lesera to ci mina szybko zrzednie, jak zobaczysz na warsztacie M-6 ,CLS z wyprutym silnikiem ,rozłozonym na stole,który mógłby służyc do trepanacji czaszki czy W-140 600 sel rozłożoną i złożoną do ostatniej śrubki.
Ale tak, "Zdzisiu ze stodoły" bo nie chce mu się za kilka stów robić 28 letniej beczki ,gdzie śmierdzi jeszcze fabryką,i licznik ledwo co przekroczył 130 tysięcy,a woli robić auta gdzie 500KM ,12 cylindrów czy tuning fabryczny typu M,czy Brabus ew.Carlsson czy AMG to żadna przeszkoda.




Swoją drogą , Twoja sugestia na poziomie auta za czterdzieści tysięcy.
Jak zwykle czysto teoretyczna.

Autor:  _me: how_ [ wt cze 19, 2007 3:45 pm ]
Tytuł: 

THC pisze:
Zapraszam do tego lesera to ci mina szybko zrzednie, jak zobaczysz na warsztacie M-6 ,CLS z wyprutym silnikiem ,rozłozonym na stole,który mógłby służyc do trepanacji czaszki czy W-140 600 sel rozłożoną i złożoną do ostatniej śrubki.
Ale tak, "Zdzisiu ze stodoły" bo nie chce mu się za kilka stów robić 28 letniej beczki ,gdzie śmierdzi jeszcze fabryką,i licznik ledwo co przekroczył 130 tysięcy,a woli robić auta gdzie 500KM ,12 cylindrów czy tuning fabryczny typu M,czy Brabus ew.Carlsson czy AMG to żadna przeszkoda.


No to Jarzyn trafił z poradą tylko w połowie.

Autor:  THC [ wt cze 19, 2007 3:54 pm ]
Tytuł: 

(me: how) pisze:

No to Jarzyn trafił z poradą tylko w połowie.


Też nie do końca,jak nie mają czegoś droższego to i beczkę wyleczą.
Ale jak wiemy naród się bogaci,auta coraz lepsze itp.A do mechanika to jak do specjalisty."Panie w lutym mam wolne imadełko to coś pomyślimy"
Zresztą jak już w większości branż,nie ma i nie będzie,albo za pół roku,może.
Po co zarobić mniej ,jak można zarobić więcej,z drugiej strony .


To wie ktos co z tym sznurem?

Autor:  Jarzyn [ wt cze 19, 2007 4:07 pm ]
Tytuł: 

Cytuj:
Po co zarobić mniej ,jak można zarobić więcej,z drugiej strony .

Po to, że szanuje się klienta. Mój naprawia samochody takie po kilka i takie kilkaset tysięcy złotych. W życiu źle nie spojrzał na samochód i nie powiedział, że przy tym starociu grzebać dziś nie będzie.

Autor:  BamBam [ wt cze 19, 2007 5:30 pm ]
Tytuł: 

dyskusja idzie w zlym kierunku. prosze o powrot do tematu.

Autor:  marcin280e [ wt cze 19, 2007 10:56 pm ]
Tytuł: 

Wyciek ze skrzyni to stosunkowo prosta sprawa -nalezy po rozmontowaniu zmierzyć średnicę szyjki konwertora i panewkę pompy olejowej skrzyni i wymienić w razie potrzeby.
Simering oczywiście nowy ale uwaga tylko orginał ASO.
Cieknie czasami również z oringu uczszelniającego pompę względem obudowy konwertora-tu westarczy nowy oring równiez ASO.

Tylne uszczelnienie wału silnika to słynny sznur i tu wymiana jest niemożliwa bez całkowitego demontażu silnika-zobacz w wątku o Pontonie.

Autor:  BamBam [ śr cze 20, 2007 8:47 pm ]
Tytuł: 

marcin280e pisze:
Wyciek ze skrzyni to stosunkowo prosta sprawa -nalezy po rozmontowaniu zmierzyć średnicę szyjki konwertora i panewkę pompy olejowej skrzyni i wymienić w razie potrzeby.
Simering oczywiście nowy ale uwaga tylko orginał ASO.
Cieknie czasami również z oringu uczszelniającego pompę względem obudowy konwertora-tu westarczy nowy oring równiez ASO.

Tylne uszczelnienie wału silnika to słynny sznur i tu wymiana jest niemożliwa bez całkowitego demontażu silnika-zobacz w wątku o Pontonie.


czyli, jezeli cieknie olej silnikowy w miejscu laczenia silnika i skrzyni, to mozna podejrzewac wlasnie to uszczelnienie??

Strona 1 z 1 Strefa czasowa UTC+02:00
Powered by phpBB® Forum Software © phpBB Limited
https://www.phpbb.com/